Paprocie ogrodowe Cz.1

[iga23]

Zimozielonym paprociom pomarzły liście, nie wyglądają wyjściowo, poobcinać wszystkie?

[larix]

Rzeczywiście, liście paproci po tej zimie wyglądają wyjątkowo brzydko. Tylko te które były dobrze przykryte zachowały zielony kolor i znośny wygląd. Liście oczywiście należy wyciąć gdyż większość zimozielonych paproci zmienia liście w cyklu rocznym lub dwuletnim. Nie dotyczy to oczywiście paproci z rodzaju Cheilanthes i Ceterach. Nie zmieniają też co roku liści Polypodia i Blechnum pena-marina. U mnie niestety prawie wszystkie liście B. pena-marina zbrązowiały i obawiam się czy ta paproć odbije. Najlepiej wyglądają liście Asplenium viride, A. trichomanes i A. ruta-muraria. Nieźle wygląda też Asplenium adiantum-nigrum i Polypodium vulgare. Cheilanthes tomentosa wygląda jak nowa, ale Ch. lanosa niestety padła. Ale generalnie mroźny i bezśnieżny luty i początek marca dał się wszystkim zimozielonym rośliną we znaki. Z powodu zmarzniętej ziemi korzenie nie mogły pobierać wody a wiatr wysuszał część nadziemną.

[mist]

Cheilanthes tomentosa wygląda jak nowa, ale Ch. lanosa niestety padła.

A u mnie na zdechlaka wygląda Blechnum spicant ... fatalnie ... fatalnie ;:104

[muchazezlotym]

Mam pytanie: gdzie kupujecie paprocie?

[larix]

Miejsc gdzie można kupić paprocie jest kilka np.

Zdzisław Siwicki http://paprocie.blogspot.com/ - największy wybór, dużo rzadkich gatunków.

Kilka gatunków jest też w OBI. Nawet duże rośliny i co ważne tym razem opisane.

Trochę tez można znaleźć w sklepie internetowym "sadzawka" ; http://sadzawka.pl/

Ciekawe gatunki i odmiany są w szkółkach zagranicznych, których jest wiele.
Ja najczęściej kupuje w:

http://www.shadyplants.net/

http://fibrex.co.uk/

[mist]

Kilka gatunków jest też w OBI. Nawet duże rośliny i co ważne tym razem opisane.

Zgadza się, są w OBI. Ale trzeba też dobrze patrzeć, bo na dziale roślin domowych (!) wypatrzyłam Osmunda regalis i Athyrium nipponicum var. pictum. Nie warto pytać o nazwy sprzedawców, bo sami nie wiedzą co mają

[mist]

Z dnia na dzień, po ciepłych deszczach i pierwszych burzach coraz więcej ich wychodzi z ziemi. Tu Cyrtomium fortunei prostuje swe ramiona jak gorgona z głębin:

[Jean]

Ciekaw jestem, jak postępujecie u siebie z usuwaniem brzydkich, ubiegłorocznych liści, t. zn. w jakim momencie są wycinane. Z jednej strony ładnie wyglądają tylko nowe, wyrastające listki (jak u Miłki Cyrtomium) a z drugiej te stare, jeszcze trochę zielone dostarczają ciągle asymilatów.

[Burgund]

a to moja paproć niestety nie wiem co to za odmiana , z całą pewnością nie jest to pióropusznik strusi , bo pióropusznika mam więc tez wiem jak on wygląda , może ktoś pomoże mi zidentyfikować tą paproć postaram się zamieścić zdjęcia liści jak się rozwiną

[Jean]

Wprawdzie są paprocie, które można oznaczyć w tej fazie ale poczekajmy na liście. Chyba, że ktoś...

[mist]

Ciekaw jestem, jak postępujecie u siebie z usuwaniem brzydkich, ubiegłorocznych liści, t. zn. w jakim momencie są wycinane.

U Ciebie stare liście są piękne, całość wygląda bardzo naturalnie. Ja bym w ogóle nie wycinała.
U mojego Cyrtomium stare był zeschnięte i zbrązowiałe.

[majek68]

W przypadku P.set. warto zostawić stare liście -te zielone.
Obsypać środki lekko ziemią , wtedy chętniej tworzą się nowe rośliny przybyszowe .
Jeśli mamy rośliny podsypane korą warto wcześniej liście przytwierdzić do ziemi np. miękkim drutem .
Napiszcie proszę jak się mają wasze wysiewy zarodników .
Moje nowe paprocie rosną w tunelu i są bardzo ładne wkrótce zrobię zdjęcia .
Wtedy będę mógł je pokazać .
A swoją drogą zima zabrała mi kilka roślin i to tych wieloletnich .
Czy wasze straty są równie zaskakujące i bolesne.

[larix]

Zima dała się we znaki niemal wszystkim rośliną.Także paprocią. Brak śniegu, mróz i silne wiatry w lutym poczyniły spustoszenia w ogrodach. Cheilanthes lanosa niestety nie przeżyła pomimo przykrycia, mocno podupadła też Cryptogramma crispa. Inne jakoś się trzymają, przynajmniej na razie bo idą przymrozki. Martwię się o paprocie kupione w tej wiosny w Anglii i Niemczech, maja już ładnie rozwinięte liście a ja wsadziłem je już do ogrodu. Pomysł Majka by trzymać je w tunelu foliowym a nie wysadzać od razu do gruntu jest dobry.

[mist]

A ja właśnie wróciłam z Wojsławic i Wrocławia i jak w pierwszej miejscowości paprocie jeszcze w ziemi to w drugim w większości zielone i olbrzymie.
Najbardziej zachwyciłam się połacią dwóch pióropuszników: orientalis i strusim.
Jak strusi mi się już opatrzył, to orientalis przepiękny !!!

[majek68]

LARIX napisz proszę co sprowadziłeś do kraju .
Ja bezskutecznie poszukuje P.set. Greenlace , Plumosum Druery , ex Blond
A może ktoś uprawia te odmiany i będzie można kupić lub wymienić.