Podkładka - czyli kawałek drzewa z korzeniami, na którym jest zaszczepiona odmiana - służy do tego, by ta odmiana lepiej rosła? Była wytrzymalsza? Albo może była skarlała, jak jest w przypadku mojej wiśni.
Nie wiem po co są podkładki, bo nie jestem sadownikiem, ale na roślinach się nieco znam. Na mój rozum (nie wiem czy zdrowy

Więc, jeśli zasypię miejsce szczepienia, to odmiana może puścić korzenie. A jak puści korzenie odmiana, to korzenie podkładki mogą powoli zanikać i podkładka przestanie spełniać swoje zadanie - np. w moim przypadku skarlać i otrzymam duże drzewo. Może w innych przypadkach pełni jeszcze jakąś ważną funkcję, o których nie mam pojęcia.
Na moje rozumowanie nie powinno się więc zasypywać podkładki drzewom owocowym.
Ale - wiem, ze są rośliny, które szczepi się na podkładkach z innych roślin, ponieważ ich rozmnażanie w inny sposób jest czasochłonne i nie zawsze się udaje. I sadząc te rośliny celowo wkopujemy je niżej niż miejsce szczepienia, by właśnie puściły własne korzenie. Potem podkładka zanika, ale roślina posiada już własne, mocne korzenie i rośnie sobie zdrowo.
Ale jak jest z drzewami owocowymi, dalibóg - nie mam pojęcia.
Sadzić tak, by miejsce szczepienia było pod czy nad powierzchnią gruntu?

Jak sadzić drodzy forumowicze?