Różana hacjenda Anego

[anabuko1]

Dzięki wielkie za te informacje o nawożeniu róż.
To na wiosnę jej nie przycinasz tylko pędy w dół ??Czy coś nie zrozumiałam ?
Muszę i ja sie rozejrzeć za tymi wiórami rogowymi.
Jeszcze ich nigdy nie stosowałam.

[any57]

Przycinam Aniu. Część pędów jednorocznych rozkładam poziomo i przycinam na wymaganą długość, część wycinam całkowicie. A na pędach drugorocznych wiosną przycinam odrosty za pierwszym oczkiem. Pędy trzyletnie wycinam całkowicie.

[anabuko1]

To taka duża, to i tego przycinania jest dużo.
Dzięki.
Moje nie są za bardzo rozrośnięte. A chciałoby się aby były większe i szersze.
A RU nie mam. Ale w polanach mam ponownie ją kupić.
Tylko taką normalną. Bo miałam na pniu i padał mi po 1 sezonie.

[Wanda7]

Kulkowanie to rewelacyjna metoda. Niby to proste, ale kiedyś przed laty zupełnie bym na to nie wpadła. Ileż to człowiek stracił potencjalnych kwiatuszków.
Piszesz Andrzeju, że wycinasz trzyletnie pędy. Mnie zawsze ich szkoda, bo pędów w sumie mam niewiele, więc każdy jest dla mnie na wagę złota.
Najgorzej jest jak róża ma tylko jeden pęd. Moja Laguna właśnie tak rośnie od wielu lat. Nie wiem, jak ją skłonić do tego, by wreszcie wypuściła z ziemi coś nowego.
Twoja RU jest wspaniała. Też mam tę róże, ale gdy widzę Twoją, to nad moją mogę tylko sobie popłakać.

[stasia_ogrod]

Dziękuję Andrzeju za wspaniały różany pokaz oczu nie można oderwać od tak ogromnej ilości cudnego kwiecia.

[any57]

Dzień dobry
Mrozy trochę odpuściły ale zdjęcia zdążyłem zrobić











Aniu, to dlatego u nas nie ma róż na pniu - krzaczory ładniej wyglądają ale ... wykopałem jeden odrost dziczki i już wychowałem go na odpowiednią grubość i w następnym roku podejmę eksperyment. Spróbuję 'zmajstrować' różę pienną



Wando, miałem na myśli swoje róże, a że one gęste to nie żal mi tych trzyletnich pędów - czasem je też zostawiam. Zależy jak się taki krzew układa.



Masz rację Stasiu, ja też nie mogę oderwać oczy od róż gdy kwitną



Pozdrowienia dla wszystkich
Trzymajcie się ciepło - ja jutro będę miał ciepło ... bo wędzę mięsiwa

[stasia_ogrod]

Nawet ta zmrożona róża świetnie wygląda, widać że u Was zdrowo przymroziło.
Szron na trawniku a pnie drzew pobielone, jak do wiosennej prezentacji, widać pracusiu że wynajdujesz sobie zajęcia.
Andrzeju, tylko się zbytnio nie przegrzej przy tych smakowitościach.

[any57]

Nie, nie Stasiu - nie przegrzałem się, ale .... zacząłem przycinać jabłonie no bo trzeba być w ruchu a nie siedzieć i się nudzić
Zdążyłem wczoraj skubnąć boczku - dzisiaj tylko wącham i czekam na jutrzejsze śniadanko - będzie i boczek, i szynka, i baleron



Drugi wyjazd do Jadzinego ogrodu i kolejne prezenty - m. in. 'Burgundy Iceberg'

















Na ostatnim zdjęciu widzicie przed nią inną piękną różę - też od Jadzi ale o niej będzie następnym razem.
Powiem tylko, że specjalnie utworzyłem "Jadziną rabatę" gdzie w kwaterach z obwódkami z bukszpanu mieszkają róże od Jadzi
Zdjęcie dawne, bo i bukszpany młodziutkie i róże jeszcze malutkie



Pozdrowionka

[anabuko1]

Moje róże też nie wszystkie bogate w pędy
Piękne te twoje różyce. A Burgundy Iceberg' ma cudny kolorek.
smakowicie sie zrobiło już u ciebie
Drzewka pomalowane. Oj dopiero jak na nie popatrzyłam to zorientowałam się,że swoich zapomniałam pomalować.

[stasia_ogrod]

Ależ mi zapachniało, nie mogłam się oprzeć i skubnęłam ociupinkę, zaczętego przez Ciebie boczku. Pychota.
Róża 'Burgundy Iceberg' w cudownym aksamitnym kolorze. Świetnie wyeksponowałeś Jadzine prezenty, ta morelowa też jest świetna.
Andrzeju to wiosną będziesz bezrobotny, skoro teraz na rozgrzewkę jabłonie przyciąłeś.
Wesołych Świąt i wszelkiej pomyślności w Nowym Roku.

[Annau]

Z ogromną przyjemnością wędrowałam po tym wątku. Przepiękne róże, jak i oczywiście cały ogród. A na zdjęcie wyrobów, aż sama ślinka cieknie

[anida]

Pięknie zaczynają się wspominki. Też mam RU i jestem z niej mega zadowolona. Może kiedyś będzie taka jak Twoja.

[Shalina]

Andrzeju skorzystałam z zaproszenia i też spaceruję po Twoim bajecznym ogrodzie

[Florian Silesia]

Nawet mnie nieróżanego ogrodnika zachwyciło Twoje różane królestwo

[any57]

Dzień dobry w ten świąteczny dzień

Z okazji Świat Bożego Narodzenia, życzę wszystkim radości i nadziei na lepsze dni

Opowiem o naszym świątecznym drzewku ...

Kilka lat temu, ona taka mała,
ledwo 10 cm przy drodze stała.
Zabrana na ogród, w doniczkę wkopana,
czekała aż do domu będzie zabrana.
Teraz już ubrana,
światłem zajaśniała.



Dziękuję miłym gościom za odwiedziny

Aniu - anabuko, gdy malowałem drzewka to zauważyłem że jednej młodej jabłonce już pękła kora na długości ok 30 cm - a tylko przez parę dni były mrozy do -7 Mam nadzieję, że teraz drzewa w końcu usnęły i to malowanie ochroni je przed nagrzewaniem.

Dziękuję Stasiu, drzewka poprzycinałem tylko od dołu - gdzie dosięgnąłem. W lutym będę ciął z drabiny - mam nadzieję że przymrozi, bo kiedyś drabina wbiła się w grunt i dziur mi narobiła

Witam cię Aniu - Annau i dziękuję za miłe słowa.

Anido - na pewno się doczekasz - RU jest bardzo żywotna.

Witam cię Halino - spaceruj do woli, ile tylko chcesz

Florianie, miło słyszeć takie słowa od daliowego króla

No to idę dalej świętować - teraz kulinarnie, bo właśnie wróciliśmy z długiego spaceru
Pozdrawiam wszystkich jeszcze raz - wszystkiego dobrego życzę