Jabłoń choroby i szkodniki cz.2
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8151
- Od: 17 kwie 2008, o 11:49
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Okolice Dębicy
Re: Jabłoń choroby i szkodniki cz.2
Przypomina zgniliznę pierścieniową podstawy pnia. I to zaawansowana postać, nie wiem czy ją uratujesz. Możesz jeszcze próbować środkami z fosetylem glinu (Aliette 80 WG)
fragment z etykiety :
Stosowanie fungicydu Aliette 80 WG - jabłoń
"Zgnilizna pierścieniowa podstawy pnia
Maksymalne/zalecane stężenie: 0,5 % (500 g środka w 100 litrach wody).
Zalecana ilość cieczy użytkowej: 1,0 l na drzewo
Opryskiwać podstawę pnia i glebę wokół pnia w okresie kwitnienia drzew (BBCH 61-67).
Zabieg powtórzyć po miesiącu.
Maksymalna liczba zabiegów w sezonie wegetacyjnym – 2
Odstęp pomiędzy zabiegami – 31 dni"
https://cs-assets.bayer.com/is/content/ ... tykietapdf
fragment z etykiety :
Stosowanie fungicydu Aliette 80 WG - jabłoń
"Zgnilizna pierścieniowa podstawy pnia
Maksymalne/zalecane stężenie: 0,5 % (500 g środka w 100 litrach wody).
Zalecana ilość cieczy użytkowej: 1,0 l na drzewo
Opryskiwać podstawę pnia i glebę wokół pnia w okresie kwitnienia drzew (BBCH 61-67).
Zabieg powtórzyć po miesiącu.
Maksymalna liczba zabiegów w sezonie wegetacyjnym – 2
Odstęp pomiędzy zabiegami – 31 dni"
https://cs-assets.bayer.com/is/content/ ... tykietapdf
Pozdrawiam! Gienia.
- jokaer
- -Moderator Forum-.
- Posty: 7581
- Od: 14 lut 2008, o 08:21
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Pogórze Ciężkowickie 385 m npm; na granicy Małopolski z Podkarpaciem
Re: Jabłoń choroby i szkodniki cz.2
No wiesz co, nie pomyślałam o tym dziadostwie
Mam Aliette bo kupowałam na mączniaka rzekomego.
Dziś opryskałam miedzianem, oskrobałam tę korę, jutro ma znów padać
i znalazłam też taką poradę ERNRUDA

Mam Aliette bo kupowałam na mączniaka rzekomego.
Dziś opryskałam miedzianem, oskrobałam tę korę, jutro ma znów padać
i znalazłam też taką poradę ERNRUDA
Jeśli to faktycznie pierwotniak Phytophthora cactorum to walka będzie ciężka, ale tak czy inaczej zdjąć do żywego wiosną i na to roztwór topsinu w funabenie.
Pozdrawiam- Jola Spis treści w uprawie warzyw
----------------------------------------------------
Sprzedam/Kupię/Wymienię Moje krzyżówki Na pohybel zimie
----------------------------------------------------
Sprzedam/Kupię/Wymienię Moje krzyżówki Na pohybel zimie
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8151
- Od: 17 kwie 2008, o 11:49
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Okolice Dębicy
Re: Jabłoń choroby i szkodniki cz.2
Jeśli masz topsin to próbuj, no i tak jak radzi Enrud trzeba wyczyścić do żywego. Topsin to jest najlepszy lek na ogromną ilość chorób i bez tego środka nie dasz rady. Pozostaje tylko fosetyl.
Pozdrawiam! Gienia.
Re: Jabłoń choroby i szkodniki cz.2
Hejka,
Podpowiedzcie proszę co to może być?
Przejrzałem kilka wątków i fotek ale podobnego przypadku nie znalazłem?
Czy to -parch- czy inne licho???
(jabłoń kolumnowa)
https://i.postimg.cc/ZKDQQSHg/1000014738.jpg
https://i.postimg.cc/XYGPSzDv/1000014739.jpg
viewtopic.php?p=6446132#p6446132/Iwona
Podpowiedzcie proszę co to może być?
Przejrzałem kilka wątków i fotek ale podobnego przypadku nie znalazłem?
Czy to -parch- czy inne licho???
(jabłoń kolumnowa)
https://i.postimg.cc/ZKDQQSHg/1000014738.jpg
https://i.postimg.cc/XYGPSzDv/1000014739.jpg

- maryann
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4826
- Od: 3 wrz 2007, o 14:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Czechy k. Krakowa
Re: Jabłoń choroby i szkodniki cz.2
Hejka, apisz coś więcej o tej roslinie, historii. Martwią cie te zielone plamy?
Każdy potrzebuje prawdy. Wielu, o ironio, tak bardzo, że zamiast jej poszukać- prawdą nazywają kłamstwo!
Re: Jabłoń choroby i szkodniki cz.2
Jabłoń kolumnowa Bolero, drzewko w tej chwili 5-letnie, posadzone 3 lata temu (sadzonka 2 letnia).
Tak, martwią mnie te plamki i brązowienie liści- te mniejsze listki tego nie mają , większe listki mają te plamki i zmieniają barwę.
Tak, martwią mnie te plamki i brązowienie liści- te mniejsze listki tego nie mają , większe listki mają te plamki i zmieniają barwę.
- maryann
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4826
- Od: 3 wrz 2007, o 14:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Czechy k. Krakowa
Re: Jabłoń choroby i szkodniki cz.2
One są zbyt powtarzalne, w reularnych miejscach między nerwami. Kolor liści nie ułatwia diagnozy, ale to bardziej na ch fizjologiczną wygląda, jakieś niedożywienie. Z korzeniami ok? Nornice masz?
Każdy potrzebuje prawdy. Wielu, o ironio, tak bardzo, że zamiast jej poszukać- prawdą nazywają kłamstwo!
- maryann
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4826
- Od: 3 wrz 2007, o 14:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Czechy k. Krakowa
Re: Jabłoń choroby i szkodniki cz.2
Scyzoryk?
Każdy potrzebuje prawdy. Wielu, o ironio, tak bardzo, że zamiast jej poszukać- prawdą nazywają kłamstwo!
Re: Jabłoń choroby i szkodniki cz.2
Nie, nornic ani kretów brak.
Gleba dość ciężka, gliniasta.
W marcu pryskalem miedzianem.
Gleba dość ciężka, gliniasta.
W marcu pryskalem miedzianem.
Żółknące jabłonie
Cześć.
Mam trzy kilkuletnie jabłonie: Kosztela (A2), Gloster (M26) i Antonówka (A2) i od paru dni obserwuje na nich problem z żółknącymi młodymi liśćmi jak na zdjęciach. Pomożecie?
Zabiegi wykonane w tym roku:
- poczatek marca - cięcie
- połowa marca - nawożenie Agrecol do drzew i krzewów owocowych,
- wczesna wiosna - Miedzian - profilaktycznie
- połowa kwietnia - Mospilan - interwencyjnie, problem z mszycami, zadziałało
- 30 kwietnia - Signum 33WG - interwencyjnie jeden oprysk na mączniaka, zadziałało
Przy braku opadów podlewanie 2x w tygodniu.



https://i.postimg.cc/C5xnwJZr/20250508-165126.jpg
https://i.postimg.cc/QtsWyjj3/20250508-165131.jpg
Mam trzy kilkuletnie jabłonie: Kosztela (A2), Gloster (M26) i Antonówka (A2) i od paru dni obserwuje na nich problem z żółknącymi młodymi liśćmi jak na zdjęciach. Pomożecie?
Zabiegi wykonane w tym roku:
- poczatek marca - cięcie
- połowa marca - nawożenie Agrecol do drzew i krzewów owocowych,
- wczesna wiosna - Miedzian - profilaktycznie
- połowa kwietnia - Mospilan - interwencyjnie, problem z mszycami, zadziałało
- 30 kwietnia - Signum 33WG - interwencyjnie jeden oprysk na mączniaka, zadziałało
Przy braku opadów podlewanie 2x w tygodniu.



https://i.postimg.cc/C5xnwJZr/20250508-165126.jpg
https://i.postimg.cc/QtsWyjj3/20250508-165131.jpg
Re: Żółknące jabłonie
W kwietniu masz już mączniaka i mszyce?
Re: Żółknące jabłonie
Tak, w połowie kwietnia się pojawiły i to nie tylko u mnie.
Czy to żółkniecie to jakaś choroba lub szkodnik czy problem jest gdzie indziej?
Czy jeśli mączniak odpuscił, to czy i tak powinienem psiknąć jeszcze raz Signum jak sugeruje ulotka czy można poprzestac na tym jednym oprysku?
Czy to żółkniecie to jakaś choroba lub szkodnik czy problem jest gdzie indziej?
Czy jeśli mączniak odpuscił, to czy i tak powinienem psiknąć jeszcze raz Signum jak sugeruje ulotka czy można poprzestac na tym jednym oprysku?
- maryann
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4826
- Od: 3 wrz 2007, o 14:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Czechy k. Krakowa
Re: Żółknące jabłonie
Drugi oprysk innym preparatem najlepiej.
Na zdjęciach jednak nie pokazałeś mączniaka.
Pokazałeś chorobę fizjologiczną. Jeśli nie nornice, to na chłody bym stawiał.
Na zdjęciach jednak nie pokazałeś mączniaka.
Pokazałeś chorobę fizjologiczną. Jeśli nie nornice, to na chłody bym stawiał.
Każdy potrzebuje prawdy. Wielu, o ironio, tak bardzo, że zamiast jej poszukać- prawdą nazywają kłamstwo!
Re: Żółknące jabłonie
Dzięki po mączniaku nie ma w zasadzie śladu po oprysku Signum na koniec kwietnia. Liście które były mocno porażone usunąłem.
Czyli teraz uzupełniająco może być Miedzian zamiast drugiej dawki Signum jeśli problem z mączniakiem zniknął?
Zastanawiałem się jeszcze czy to żółknięcie to może być coś z nawożeniem, tylko nie wiem czy prędzej nadmiar czy jakieś niedobory?
Czyli teraz uzupełniająco może być Miedzian zamiast drugiej dawki Signum jeśli problem z mączniakiem zniknął?
Zastanawiałem się jeszcze czy to żółknięcie to może być coś z nawożeniem, tylko nie wiem czy prędzej nadmiar czy jakieś niedobory?
- maryann
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4826
- Od: 3 wrz 2007, o 14:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Czechy k. Krakowa
Re: Żółknące jabłonie
Powinien być nie zapobiegawczy a interwencyjny. Mączniak to twardy przeciwnik, po jednym oprysku tylko trochę 'przechodzi'.
Każdy potrzebuje prawdy. Wielu, o ironio, tak bardzo, że zamiast jej poszukać- prawdą nazywają kłamstwo!