Ja już jestem "Po"

Przycięcie moich róż zajęło mi dwa weekendy. Kilka róż potraktowałam mocniej niż zwykle, szczególnie New Down, którą postanowiłam odmłodzić oraz Novalis, która to wypuściła pędy na 2,5 m

teraz ma nową, zgrabną fryzurkę
Dla osób, które dopiero zaczynają różaną przygodę mogę polecić
nie reklamujemy blogów/K
Życzę powodzenia
