Róże i hortensje - pod dębowym okapem. cz.17
- nifredil
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4371
- Od: 26 mar 2012, o 23:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Róże i hortensje - pod dębowym okapem. cz.17
Wanda, a może rutewki wpadły ci w oko??
Pasowałyby do twojego ogrodu z rozproszonym światłem
Nie mogę skojarzyć czy masz jakąś..
- apus
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5328
- Od: 26 kwie 2007, o 21:57
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Róże i hortensje - pod dębowym okapem. cz.17
Naprawdę imponująca kolekcja Żurawek, one bardzo wdzięczne są i pięknie zdobią nasze ogrody. 
Pozdrawiam, Basia.
viewtopic.php?f=2&t=117468
viewtopic.php?f=2&t=117468
- pelagia72
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 8948
- Od: 2 mar 2009, o 21:09
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Pomorskie
Re: Róże i hortensje - pod dębowym okapem. cz.17
Wando
Jestem już pod urokiem Twojego ogrodu a dopiero zajrzałam do Ciebie.
Róże ciekawie dobrane i powalające, szałwie też uwielbiam.
Kosze i donice pięknie wpasowane dopełniają obrazu.
Będę oglądać dalej
Jestem już pod urokiem Twojego ogrodu a dopiero zajrzałam do Ciebie.
Róże ciekawie dobrane i powalające, szałwie też uwielbiam.
Kosze i donice pięknie wpasowane dopełniają obrazu.
Będę oglądać dalej
-
April
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7793
- Od: 8 lut 2012, o 12:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowsze
Re: Róże i hortensje - pod dębowym okapem. cz.17
Trafiłam na przegląd żurawek
Wiedziałam, że masz ich sporo ale dopiero jak imienni pokazałaś odmiany uświadomiłam sobie w pełni bogactwo kolekcji.
Też uważam, że są świetnym dodatkiem do rabat i pięknie eksponują inne rośliny.
Pozdrawiam serdecznie
Też uważam, że są świetnym dodatkiem do rabat i pięknie eksponują inne rośliny.
Pozdrawiam serdecznie
- Margo2
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 25229
- Od: 8 lut 2010, o 12:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Róże i hortensje - pod dębowym okapem. cz.17
Wandziu, ja nie mam zimowej chandry. Lubię zimę bo mam trochę więcej czasu na inne zajęcia, które latem totalnie zaniedbuję.
Latem pędzę.
Ty zrezygnowałaś z paproci, a ja się w nich zakochałam. Będe sadziła pod sosną. Zresztą na rabacie przy ścieżce też już rosną.
Niestety tawułki, mimo, że piekne, nie chcą u mnie rosnąć. To chyba wina braku wody. Posadziłam też. Chcę sprawdzić, czy po rozłożeniu linii kroplującej coś się poprawi
Latem pędzę.
Ty zrezygnowałaś z paproci, a ja się w nich zakochałam. Będe sadziła pod sosną. Zresztą na rabacie przy ścieżce też już rosną.
Niestety tawułki, mimo, że piekne, nie chcą u mnie rosnąć. To chyba wina braku wody. Posadziłam też. Chcę sprawdzić, czy po rozłożeniu linii kroplującej coś się poprawi
- ewka36jj
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3666
- Od: 10 cze 2012, o 18:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Poznań
Re: Róże i hortensje - pod dębowym okapem. cz.17
A ja się przyznam, że nie mam ani jednej żurawinki. Kiedyś taką piękną dostałam w prezencie, ale chyba mnie nie polubiła. Pewnie nie wiedziałam jak o nią zadbać. Prawdę mówiąc zanim nie zaczęłam poczytywać naszego Forum, w ogóle nie wiedziałam, że to są takie szlachetne roślinki, już nie mówiąc, że ( wstyd się przyznać) przypominały mi troszkę chwasty. Wandziu, to co pokazujesz na pewno jednak chwastów nie przypomina, mogę tylko pobić się w pierś i wyrazić swoje uznanie dla całej kolekcji.
- JLG
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2198
- Od: 15 mar 2009, o 17:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Ząbki k. Warszawy
Re: Róże i hortensje - pod dębowym okapem. cz.17
Piękna kolekcja żurawek, bardzo je lubię i na pewno kilka jeszcze muszę dokupić.
Na wiosnę czeka mnie też odmładzanie najstarszych okazów, ale z tego co kojarzę to te rośliny akurat łatwo się dzielą.
Na wiosnę czeka mnie też odmładzanie najstarszych okazów, ale z tego co kojarzę to te rośliny akurat łatwo się dzielą.
- Wanda7
- -Moderator Forum-.

- Posty: 16298
- Od: 2 wrz 2010, o 13:17
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa/Kobyłka
Re: Róże i hortensje - pod dębowym okapem. cz.17
Koziorożec, oj tak, mam dokładnie takie samo poczucie zamknięcia, kiedy w zimowe miesiące patrzę przez okno na uśpiony ogród. Ale gdy tylko śnieg zaczyn a połyskiwać na rabatach w promieniach słońca, ubieram się ciepło i wychodzę, żeby choć trochę pobyć na powietrzu i poczynić jakieś ogrodowe plany. Myślę, że w lutym to już nawet da się wyjść z herbatą na taras i troszkę sobie posiedzieć na ławeczce.
tencia, wraca energia Teresko, z pewnością też już to odczuwasz wraz ze stopniowym wydłużaniem się dni. Co do żurawek to są naprawdę fajne do wypełniania pustych miejsc na rabatach. Po co mają tam rosnąć chwasty? Lepiej niech będą tam kolorowe plamy z żurawek.
Iwonka1, to chyba czym prędzej znajdziesz tę upchniętą żurawkę i przeniesiesz ją przed hortensję, ale przedtem sobie ją podziel na kilka mniejszych. Będą super wyglądać w zestawienie z hortensją. A wiesz a propos, że ja nie posiadam jeszcze dębolistnej. Chwalą ją bowiem za liście, ale co do kwiatów to nie mam przekonania, choć może niesłusznie.
fiskomp, mam odmianę Blackberry Jam i uważam ją za najlepszą ze wszystkich. Ale aż dziw mnie bierze, że zapamiętałaś, że ją mam. Dostałam kiedyś jedną sztukę od koleżanki, a teraz mam już z niej szpalerki w trzech miejscach. Rozmnaża się świetnie i nadaje się na słońce i do cienia. Jest rewelacyjna.
Piszesz o swojej żurawce z czerwonymi kwiatkami i zielonymi listkami. Myślę, że to będzie odmiana Paris. Oto jej zdjęcie, porównaj:

Zuzia11, kurczę, nadal nie mogę Cię rozpoznać. Czy ty nie występowałaś kiedyś jako Krysia i nie miałaś innego nicka?
Gabriela, nie będą to żadne rarytasy. Wręcz przeciwnie, prawie każdy TO ma, a ja nie i mało tego, zarzekałam się do niedawna, że nigdy mieć nie będę. Dodam jeszcze, że nie są to irysy i jeżówki.
I jak mówią najciemniej jest pod latarnią. 
Nifredil, rutewka to w ogóle jest super roślinka. Nigdy jej nie miałam, lecz bardzo mi się podoba. Może kiedyś jaką jedną sztukę sobie sprawie. Ale to nie o nią chodzi.
apus, żurawki są rzeczywiście bardzo ozdobne, choć nie wszyscy je lubią. Ale ja uwielbiam.
pelagia72, witam serdecznie! Cieszę się, że do mnie zawitałaś. Wkrótce i ja udam się do Ciebie z rewizytą i już jestem ciekawa Twojego ogródka.

April,czasem Jolu to sami nie zdajemy sobie sprawy, ile nam się tego latami nazbierało. Dopiero jak się zbierze do kupy, to widać ile tego jest. Ale w ogrodzie to jakoś znika z oczu.
Margo - ja tawułki posadzę tuż przy dziurkach linii, a nie pomiędzy. Mam nadzieję, że dzięki temu woda do nich dojdzie. W ogóle to w tym roku nastawiam się na bezustanne podlewanie, chyba że będzie to rok deszczowy. Paprocie są super, też je niedawno odkryłam, ale na razie nie będę wprowadzać do siebie.
ewka36jj ja jeszcze pamiętam, że na rynku była tylko jedna jedyna żurawka, ta podstawowa. Dzisiaj już wiem, że to była Palace Purple. Niezniszczalna. A że mój dom był jeszcze w budowie i mało co chciało rosnąć, to ceniłam tę żurawkę za jej wolę życia. Dopiero dzięki forum dowiedziałam się o istnieniu odmian, chociaż gdy pytałam w centrum ogrodniczym, to nie wiedzieli o co mi właściwie chodzi. Żurawka to po prostu była dla nich żurawka, a ja tu o jakichś odmianach mówiłam. Teraz jest inaczej, stoją tam sobie w rzędach do wyboru do koloru.
JLG no niestety Asiu ta konieczność odmładzania żurawek to jednak jest jakaś ich drobna wada. Ale ja już się przyzwyczaiłam, że trzeba to robić. Na szczęście nie co roku, tylko co kilka lat.
tencia, wraca energia Teresko, z pewnością też już to odczuwasz wraz ze stopniowym wydłużaniem się dni. Co do żurawek to są naprawdę fajne do wypełniania pustych miejsc na rabatach. Po co mają tam rosnąć chwasty? Lepiej niech będą tam kolorowe plamy z żurawek.
Iwonka1, to chyba czym prędzej znajdziesz tę upchniętą żurawkę i przeniesiesz ją przed hortensję, ale przedtem sobie ją podziel na kilka mniejszych. Będą super wyglądać w zestawienie z hortensją. A wiesz a propos, że ja nie posiadam jeszcze dębolistnej. Chwalą ją bowiem za liście, ale co do kwiatów to nie mam przekonania, choć może niesłusznie.
fiskomp, mam odmianę Blackberry Jam i uważam ją za najlepszą ze wszystkich. Ale aż dziw mnie bierze, że zapamiętałaś, że ją mam. Dostałam kiedyś jedną sztukę od koleżanki, a teraz mam już z niej szpalerki w trzech miejscach. Rozmnaża się świetnie i nadaje się na słońce i do cienia. Jest rewelacyjna.
Piszesz o swojej żurawce z czerwonymi kwiatkami i zielonymi listkami. Myślę, że to będzie odmiana Paris. Oto jej zdjęcie, porównaj:

Zuzia11, kurczę, nadal nie mogę Cię rozpoznać. Czy ty nie występowałaś kiedyś jako Krysia i nie miałaś innego nicka?
Gabriela, nie będą to żadne rarytasy. Wręcz przeciwnie, prawie każdy TO ma, a ja nie i mało tego, zarzekałam się do niedawna, że nigdy mieć nie będę. Dodam jeszcze, że nie są to irysy i jeżówki.
Nifredil, rutewka to w ogóle jest super roślinka. Nigdy jej nie miałam, lecz bardzo mi się podoba. Może kiedyś jaką jedną sztukę sobie sprawie. Ale to nie o nią chodzi.
apus, żurawki są rzeczywiście bardzo ozdobne, choć nie wszyscy je lubią. Ale ja uwielbiam.
pelagia72, witam serdecznie! Cieszę się, że do mnie zawitałaś. Wkrótce i ja udam się do Ciebie z rewizytą i już jestem ciekawa Twojego ogródka.
April,czasem Jolu to sami nie zdajemy sobie sprawy, ile nam się tego latami nazbierało. Dopiero jak się zbierze do kupy, to widać ile tego jest. Ale w ogrodzie to jakoś znika z oczu.
Margo - ja tawułki posadzę tuż przy dziurkach linii, a nie pomiędzy. Mam nadzieję, że dzięki temu woda do nich dojdzie. W ogóle to w tym roku nastawiam się na bezustanne podlewanie, chyba że będzie to rok deszczowy. Paprocie są super, też je niedawno odkryłam, ale na razie nie będę wprowadzać do siebie.
ewka36jj ja jeszcze pamiętam, że na rynku była tylko jedna jedyna żurawka, ta podstawowa. Dzisiaj już wiem, że to była Palace Purple. Niezniszczalna. A że mój dom był jeszcze w budowie i mało co chciało rosnąć, to ceniłam tę żurawkę za jej wolę życia. Dopiero dzięki forum dowiedziałam się o istnieniu odmian, chociaż gdy pytałam w centrum ogrodniczym, to nie wiedzieli o co mi właściwie chodzi. Żurawka to po prostu była dla nich żurawka, a ja tu o jakichś odmianach mówiłam. Teraz jest inaczej, stoją tam sobie w rzędach do wyboru do koloru.
JLG no niestety Asiu ta konieczność odmładzania żurawek to jednak jest jakaś ich drobna wada. Ale ja już się przyzwyczaiłam, że trzeba to robić. Na szczęście nie co roku, tylko co kilka lat.
- pela11
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2312
- Od: 24 sty 2015, o 00:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: okolice Warszawy
Re: Róże i hortensje - pod dębowym okapem. cz.17
Wandeczko , witam Cię serdecznie po zimowym letargu . Dobrze że już się obudziłaś do życia .Pokazujesz piękne żurawki , które bardzo lubię , chociaż mam tylko 3 odmiany . Kiedyś ktoś mi oddał bo nie chciały u niego rosnąć , więc posadziłam i że tak powiem , zapomniałam . Po trzech latach zrobiła się spora kępa i mogłam rozsadzić całkiem sporą ilość .
Nie robiłam przy nich nic , tylko podlewałam , a one takie wdzięczne że nawet rozrosnąć im się chciało, nic tylko sadzić .Pozdrawiam
- aneczka1979
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7715
- Od: 14 cze 2010, o 21:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: wielkopolska
Re: Róże i hortensje - pod dębowym okapem. cz.17
Wandziu wiem! Czy to przypakiem nie o chryzantemy chodzi?
Coś czuję, że tak! 
- takasobie
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 9841
- Od: 1 mar 2009, o 22:32
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Poznań
Re: Róże i hortensje - pod dębowym okapem. cz.17
Ja kiedyś wysiałam żurawkę z paczki ( z 15 lat temu) i miała własnie takie krwiste kwiatki i głęboko zielone liście ale bez wzorka. Na paczce było napisane, że to żurawka krwista. Była piękna, bo górowała czerwoną koroneczka nad hostami. Potem gdzieś zniknęła, jakby wymarzła, zgniła, nie mam pojęcia co się z nią stało. 
Miłka
Aktualny wątek: Taki - sobie ogród cz.6
Aktualny wątek: Taki - sobie ogród cz.6
- ewka36jj
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3666
- Od: 10 cze 2012, o 18:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Poznań
Re: Róże i hortensje - pod dębowym okapem. cz.17
Kiedy pytam w najbliższym sklepie o nazwę prezentowanych roż, pani mi odpowiada: ta jest czerwona, ta żółta, a ta różowa
Nie dziwota więc, że żurawinki to żurawinki i jeśli nie kupujemy u specjalistów, to ekspedienci nie wiedzą, że są różne odmiany. Inaczej chyba wygląda w dużych ogrodniczych sklepach. Tam często są nazwy wypisane już na etykietach.
- apus
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5328
- Od: 26 kwie 2007, o 21:57
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Róże i hortensje - pod dębowym okapem. cz.17
Wandziu, ja też fanką żurawek jestem, mają w sobie urok 
Pozdrawiam, Basia.
viewtopic.php?f=2&t=117468
viewtopic.php?f=2&t=117468
- nena08
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2648
- Od: 8 lut 2012, o 10:06
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Róże i hortensje - pod dębowym okapem. cz.17
Wandziu, jestem pod wrażeniem Twojej znajomości nazw żurawek. Ja mam z tym duży problem. Co roku mam mocne postanowienie zrobienia z nimi porządku. Nawet udało mi się kiedyś wypisać wszystkie jakie mam, ale po zimie lista była nie aktualna. Największy problem mam z utrzymaniem limonkowych. Próbowałam już wiele odmian i w tym miejscu, co bym chciała, nie rosną. Teraz testuję rabatę północno zachodnią, może tu uda mi się je przetrzymać dłużej niż jeden sezon.
Czy używasz ukorzeniacza do rozmnażania
Rozmnażasz w doniczkach czy bezpośrednio w gruncie
Czy używasz ukorzeniacza do rozmnażania
Rozmnażasz w doniczkach czy bezpośrednio w gruncie
-
JagiS
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5047
- Od: 8 kwie 2012, o 14:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Pruszcz Gdański
Re: Róże i hortensje - pod dębowym okapem. cz.17
Witaj, Wandeczko!
Po długim użeraniu się z zamierającym laptopem, oczekiwaniem na nowy i wstępnej nauce jego obsługi wracam do forumowego życia.
Fajnie, że przypomniałaś żurawki, mam akurat w planie nową rabatę hostową, a że same hosty są dość monotonne, to poprzeplatam je właśnie żurawkami.
Przyjrzę się też dokładniej Twoim kompozycjom żurawek z trawkami i bukszpanem, bo bardzo mi się podobają.
Buźka, Wandeczko
- Jagi
Po długim użeraniu się z zamierającym laptopem, oczekiwaniem na nowy i wstępnej nauce jego obsługi wracam do forumowego życia.
Fajnie, że przypomniałaś żurawki, mam akurat w planie nową rabatę hostową, a że same hosty są dość monotonne, to poprzeplatam je właśnie żurawkami.
Przyjrzę się też dokładniej Twoim kompozycjom żurawek z trawkami i bukszpanem, bo bardzo mi się podobają.
Buźka, Wandeczko

