Madagaskar i reszta świata 4 - piasek pustyni

[piasek pustyni]

Pati, dzięki, będziemy czekać!
Kasiu - witam Cię z całego serduszka i dzięki za wizytę! Po raz pierwszy wysiewam hibiscusy i jak widać, sama mam wiele pytań. Jak tylko cokolwiek będę wiedziała więcej, pewnie że dam znać To piękne rośliny, ja ograniczyłam się do swojego "zboczenia" czyli tylko do tych rosnących na Madagaskarze, bo inaczej już bym zwariowała, jak widziałam u Was w wątkach niektóre gatunki. Już mi hojoza wystarczy Ale pamiętam, że kiedyś szukałaś nasion H. sabdariffa, ciekawa jestem Twoich doświadczeń?

[maryjan13]

Tobie Żaneto to nawet w zimie nasiona kiełkują i siewki rosną.

[aturi]

Żanetko,
powiedz mi jak zrobiłaś, że senna alata ci skiełkowała?
masz na to jakiś magiczny sposób? bo ja próbowałem dwa razy i niestety mi to nie wychodzi a widzę że masz rękę do siania ;)

[piasek pustyni]

Marianie, Marcin! Dzięki serdeczne Zimia jak zima, Marianie, kalendarzowo tak, ale dla mnie po prostu czas siewu i cieszę się, że mam tej zieleniny już trochę:

Delonix i Colvillea:


Hibiskusy:


Marcin - ja nie wiem, co zrobiłam Po prostu wsadziłam w podłoże z kokosu. Niemniej ze wszystkich Senna (bo zasiałam kilka gatunków) wykiełkowała tylko ta póki co, ale chyba z tej reszty nic nie będzie.Na razie tkwią w podłożu i się nie ruszają, natomiast S. alata wykiełkowała w ilości 8 sztuk, przy czym wynurza się jeszcze jedno. Zdjęcie kiepskiej jakości, bo coraz trudniej w mnożarce zrobić dobre zdjęcia, ale tak mniej więcej teraz wyglądają:



I z nowości wykiełkowała jeszcze: Thespesia populnea

12 stycznia takie coś wylazło z ziemi:


Dziś wygląda tak:


i ma dwa młode jeszcze:


Thespesia populnea to ciekawostka i tylko dlatego ją zamówiłam. Autorzy projektu "Catalogue of the Vascular Plants of Madagascar" zgadzają się z badaczami Fosberg & Sachet z roku 1972, że T. populnea nie występuje na Madagaskarze. Zgromadzone materiały, kiedy ten gatunek badano, rzeczywiście należy do T. populnea. Jak jednak Fosberg & Sachet komentują, niektóre okazy są w jakiś sposób pośrednie, wykazują pewne cechy zwykle związane z T. populnea. Flora of Madagascar wykazuje synonim: Thespesia populeoides, i jako taka występuje w prowincjach Antsiranana, Fianarantsoa, Mahajanga, Toamasina, Toliara. A to po prostu hibiskus (jej synonim to Hibiscus populneoides Roxb.), roślinka z rodziny Malvaceae. Kwiat ma mieć żółty z czerwono - brązowym środkiem.

I kolejna nowość łaskawie wyglądająca z podłoża to Morrenia odorata - Cynanchum odoratum. To ciekawostka z Ameryki Południowej, jednak jako dodatek do moich sarcostemm i innych cynanchum, bardziej do asklepidarium, bo bardzo chciałabym, aby wyrosła, wiadomo przecież, że lubię patyczki. Na razie wygląda tak:


Pozdrawiam Was bardzo cieplutko i jak zawsze bardzo dziękuję za wizyty

[aturi]

To musisz mieć magiczne ręcę do nasion
bo takiego lasu z siewek nie widziałem

[piasek pustyni]

(nie) dziękuję! ale raczej nie ręce tu mają znaczenie, tylko świeżość nasion - tak myślę. Przekonałam się o tym przy tym wysiewie, mając z dwóch różnych źródeł nasiona. Wybitnie to się potwierdziło przy nasionkach "delonek". Zważywszy, że inne gatunki Senna nie wzeszły jak dotąd, bo podobno mogą i ponad miesiąc kiełkować, mam więc mieszane uczucia, na razie cieszę się z tych, co rosną.
Marcin, jak będą dobrze rosły, to wiesz co

[aturi]

Wiem wiem ;)
A podłoże jakie żywasz do wysiewu nasion? czy to włókno kokosowe?

[hen_s]

Toż to wygląda jak (nie przymierzając) tropikalny las równikowy!

Świetne ujęcia, piękny widok - dobre wschody! I tak dalej proszę.

[piasek pustyni]

Henryku, i Tobie również (nie) dziękuję! Postaram się tak dalej
Marcin - tak, to włókno kokosowe. Na dnie zamiast keramzytu dałam granulat lawy wulkanicznej. Dzięki temu włókno jest cały czas wilgotne, ale nie mokre (oczywiście jeśli nie przeleję, ale ja zwykle zasuszam). W jednych przypadkach jest bardziej wilgotne, w innych (jak przy Cyanotis) mniej, ale jest bardzo dobre do wysiewu. Sterylne, doskonałe dla długo kiełkujących nasion. Pierwszy raz na tym wysiewałam, nie byłam przekonana, ale jednak było warto

[wisnia897]

Ło ja Cię... jaka plantacja

[piasek pustyni]

Moniko -
To w takim razie jak się podoba, to jeszcze jedna nowość, która nieśmiało, ale niemal po miesiącu tak ledwo ledwo, ale wygląda... Nie wiem, czemu tak powoli, ale cóż: najważniejsze, że w ogóle, bo to znasion "starej" firmy, u której już raczej nic nie zamówię.
Zwłaszcza, że ten rok ma być pod znakiem między innymi epikaktusów, to cieszę się z tego maleństwa niezmiernie. Kochani: to moje drugie własnoręcznie wysiane epi, Epiphyllum crenatum ssp.kimnachii (San Cristobal)



Będzie kiedyś śliczną rośliną

[x-F-7]

Ale cudo wysiałaś, niech rośnie, w przyszłości zakwitnie i nacieszy twoje i nasze oczęta;). Trzymam łapki za niego.

[brombiel]

Żanetko i tu też pełno zieloności .... gdzie to wszystko mieścisz

[piasek pustyni]

Pati, Agnieszko - ściskam Was mocno Oby rosło zdrowo, bo bardzo mnie się to cudo podoba. A gdzie pomieszczę...? Nie jestem Scarlett O'Hara, ale ... "pomyślę o tym jutro"

Natomiast ciekawostka; dostałam gratis dwie paczuszki, nieopisane. Sprzedawca też nie wiedział, bo tak po prostu wrzucają porcje gratisowe. Jedna wykiełkowała, ale na razie z racji "bezimienia" traktowana jak obcy pasażer. Podobna do mojej Indigofera, ale co to z tego będzie...?



Z Epiphyllum się cieszę dziś najbardziej Miłej nocy życzę i dziękuję za wizyty

[hen_s]

Epiphyllum crenatum ssp. kimnachii - jako czysty gatunek bardzo cenny, o urodzie nie wspominając.
Tyle, że z tego co wiem one jakby trudniejsze w hodowli no i mniej chętnie kwitną niż mieszańce... Ja nie mam ani jednej takiej rośliny.

Myślę jednak, że w Twoich rękach te sieweczki wnet wyrosną na duże, dorodne rośliny których kwiatami nieraz nas zadziwisz.