Wiosenny wiejski ogród cz. 25

[delosperma]

Pospacerowałam wśród Twojej pięknej majowej zieleni. U mnie susza, zieleń pomału traci kolor. Ale właśnie zaczyna grzmieć, może coś poleje.

[Ewakora]

Marysiu u Ciebie piękna zieleń, a u mnie susza. Przed chwilą powiało, zabrzmiało i........spadło ciut mokrego, ale mało. Krzewuszkom takim już starszym po kwitnieniu dobrze jest wyciąć stare pędy. Ładnie się wtedy rozrosnie.
Swoje też nie zawsze tnę, ale czasami warto.

[koziorozec]

Witaj Marysiu,gdzie tam mój ogród wyplewiony ,w niektórych miejscach trawsko rośnie zabójcze,a pod rośliny do sadzenia nie mam przygotowanego miejsca i tu jest problem ,bo nie bardzo dam radę ryć ,a mam przerobić jedną rabatę i posadzić tam hortensje,a tak naprawdę to co ja nie mam jeszcze zrobić ,zawsze mi sie marzy doprowadzić ogród do perfekcji,ale to nie jest możliwe,bo zawsze mi brakuje czasu,moje 3 uczennice z pracy zdają w środę egzaminy i też musimy więcej czasu ze sobą spędzić ,dzisiaj zawiozłam je do biura rachunkowego,żeby poćwiczyły pisanie faktur i innych różności i tak ciągle coś wypada,pozdrawiam i buziaczki na dobranoc

[TerDob]

Witaj Marysiu
Podziwiam Twój ogród , wijącą się ścieżkę i soczystą zieleń - pięknie
Cudowne zdjęcie nieba
Kosmosy i u mnie nie wzeszły ani te wysiane ani same się nie wysiały - a zawsze tyle ich miałam
Cieplutko i serdecznie pozdrawiam i życzę zdrówka

[Maska]

Lucynko mam dwie starsze krzewuszki. Jedna szaleje i tą tniemy bezlitośnie, bo zarasta grill, druga z ciemnymi listkami rośnie powoli i to co wycinam na rozmnożenie wystarczy, a czasem aż nadto. Pozostałe to młode egzemplarze i wcale sie tak nie rozrastają, inne krzewy bardziej np. żylistek, pęcherznica czy heptakodium Ja posiałam siarkowego kosmosa od Gosi i czekam czy coś wyrośnie

Marysiu może więcej Ci polało niż u Ewy, u mnie zieleń owszem ale wystarczy kilka dni bez deszczu i już będę latać z wężem

Martusiu nie masz grządki to gorzej czytam że kolejne trzy dziewczyny puszczasz w świat czyli praca! a weź pod uwagę, że zbliża się okres urlopów czyli zastępstwa i dopiero wtedy czasu nie będzie Ja mam podobne marzenia o idealnym ogrodzie, a jest jak jest Dobrego dnia, w którym praca sama się wykonuje

Tereniu witaj!
Ty też biedaczko zapracowana do granic, a w dodatku walczysz ze ślimakami. Kiedy ruszasz na objazdy o podepczesz tą moją ścieżkę Coś dziwnego z kosmosami
Serdeczności ślę

[iwona0042]

Marysiu czyżbyś nie miała ode mnie powiadomień? , piękna majowa zieleń, szkoda, że już maj się skończył, najpiękniejszy miesiąc w roku

[julcia1]

Marysiu nie smuć się. Życie jakie jest nie mamy wpływu, czasem z prądem , czasem pod prąd i jakoś mijają złe chwile.
Za to na ogród mamy wpływ , a Twój jest wyjątkowo ładny i kolorowy.

[DTJ_1]

Oj Marysiu znowu jakieś 10 stron do tyłu . Piękną masz zieleń i pięknie wszystko kwitnie. Krzewuszki jak tak Ci się rozrastają to trzymaj jakiś odrost dla mnie, nie wycinaj . Bardzo mnie zaciekawił Twój żarnowiec- dobrze zrozumiałam on jest z nasionka? i ile lat u Ciebie siedzi.
A domek słodki, mi nikt takich prezentów nie robi , ja bym sama się nabrała . Boski, chyba sama taki zrobię. Buziaczki.

[JAKUCH]

U mnie wysiało się parę kosmosów z ubiegłego roku na ścieżce więc je przesadziłam w docelowe .Ciekawe jednak czy coś z nich będzie

[Maska]

Upał i letnia pogoda, ale ja się zawzięłam i wyrywam chwasty Odkąd się zrobiło ciepło kwiaty rozkwitają i niestety szybko przekwitają. Jak było zimno kwiat maku trzy dni cieszył oczy a jak jest gorąco w jednym dniu się rozwija i opada

Iwonko w rzeczy samej i od razu pobiegłam do Ciebie Dziękuję, że napisałaś

Julciu to są takie chwile bezsilności i masz rację, że nie mamy na nie wpływu Ogród za to pozwala odetchnąć, nacieszyć oczy i uspokoić skołatane serducho

Dorotko krzewuszki rozmnażam z patyczków, jak tylko masz chęć w styczniu czy lutym poślę Ci patyki i ukorzenisz sobie krzewuszki i nie tylko Nie wycinam odrostów tylko przycinam długaśne gałęzie, bo trochę przeszkadzają
Żarnowiec posiałam jakieś 5 może 6 lat temu a rok temu wycięłam najstarsze gałęzie bo były bardzo grube i zdrewniałe Cieszę się że domek się spodobał, bo przysłany został z serca

Jadziu u mnie chyba też się coś wysiało, tylko nie wiem czy to czarnuszka czy kosmosy

[anym]

Marysiu zapodałaś cudowne zdjęcia, soczystość zieleni niesamowita u mnie już wyblakła susza robi swoje.

[plocczanka]

Marysiu - wpadłam, poczytałam, wypadam.
Pędzi Twój wątek jak szalony. Jednak staram się być na bieżąco.

[Maska]

Aniu kolejny suchy rok? pamiętam jeszcze ubiegły kiedy ciągle życzyłyśmy Ci deszczu i znowu się zaczyna U nas upały i też już widzę twardą glinę i część małych siewek przepadła

Lucynko Ty też pędzisz dokąd tak ?

Zakwitła pierwsza róża Agnes, chociaż nie bujam bo pierwsze kwitną róże do ucierania i obsypane są pączkami






Buchnęło makami, ale szybko przekwitają w upale




zakwitł czarny chaber



ślicznie rozrosły się ostrogowce



zakwitną moje siane szarotki, bardzo mnie cieszą



i oczywiście irysy









Dobrej nocy!

[a_nie]

Po takiej serii kwiecia sny będą kolorowe i pachnące.
Już róże....zaczyna się

[witch]

Jakie wszystko ładne, wesołe.
Marysiu, mam wrażenie że tak jak przedwiośnie ciągnie się jak guma tak potem czas leeeeeciiiii
I już mamy maki, chabry, zaraz pierwsze zboża potem ziemniaki i znów to białe g... spadnie z nieba

A tymczasem u Ciebie piękna żółta róża kłoci się o pierwszeństwo z różowymi, chaber w czarnym kolorze pyszni się jak książę a skromne ostrogowce przecierają szlaki szlachetnym szarotkom by w swoim czasie wypadły pięknie jak nastolatki na pierwszym balu