Dorotko,miło,że mnie odwiedzasz mimo tylu obowiązków,ogród zaczął żyć swoim życiem ,wszystko szybko się obudziło i rwie do przodu ,zapraszam znowu ,bo to dopiero początek,pozdrawiam i buziaczki dla Ciebie
Marysiu,u mnie też teraz pada,w ciągu dnia było znośnie ,ale do ogrodu nie było czasu iść ,a taki fajny okres na sadzenie ,bo ciągle polewa,chyba 2 rododendrony mam przysypane,dziękuję za słowa pochwały,to utwierdza ,że warto coś robić ,a ponieważ czas leci to wszystko bardzo urosło ,pozdrawiam i całuski
Alu,dziękuję za miłe słowa i też życzę dużo zdrówka i siły
Dorotko korzo-m,mój ogród zawsze otwarty dla miłych osób,więc gorąco zapraszam w realu ,nie masz daleko do mnie,pozdrawiam
Sabinko,niestety wyrośnięte okazy są bardzo drogie,cokolwiek by to było,u mnie teraz dość mocno pada,przez dzień padało z przerwami,cieszę się ,że podoba się mój ogród,pozdrawiam
Beatko,nie ma tej funkii na zdjęciu co do Ciebie pojechała,tamta jest bardziej zielona ,a ta na zdjęciu,bardziej niebieska i też duża,nie wiem teraz nazwy tej żurawki ,ale może jutro popatrzę ,może akurat jest jakaś karteczka,nazwę funkii zapisałam ,dziękuję,i cieszę się ,że wpadłaś do mnie bo zrobiłaś mi miłą niespodziankę,pozdrawiam
Ewciu,mam sporo zrobionych zdjęć wczoraj przed deszczem ,więc może jest ,a jak nie będzie w całości to zrobię jak przestanie padać,ten grójecznik to mój ulubiony rarytasek,miło czyta się twoje słowa,dziękuję
Kasiu,piwonii mam duzo ta zakwitła pierwsza,więc może trafi się biała ,cieszę sie z moich urośniętych rododendronów,a ten duży różowy tak cudnie pachnie i roztacza woń dookoła,nie mogłam pierwsze zidentyfikować tego zapachu ,bo nawet nie pamiętałam ,że to on może tak pachnieć,czas tak leci ,że i Twoje za moment takie będą ,byłam u Ciebie i widziałam Twoją wycieczkę ,super to wszystko wygląda,pozdrawiam
Filemon,bardzo marnie dbam o moje rododendrony ,dopiero w tamtym roku zasiliłam je chyba 2 razy ,albo nawet raz nawozem dla nich rozcieńczonych w wodzie i były podlane ,a w tym roku jeszcze nic im nie dałam ,ale zaraz po kwitnieniu muszę dopilnować zasilenia ,pozdrawiam
Helenko,dziękuję za miłe słowa,ona bardzo dopingują do dalszej pracy,a ten seledynowy kolor to od klonu Shirasawy,on ma bardzo jasny kolor listeczków ,pozdrawiam i buziaczki dla Ciebie
Wandziu,dziękuję ,głóg dwuszyjkowy też bardzo mi się podobał,rośnie u mnie już troszkę ,może 3-4 lat i pięknie kwitnie małymi różyczkami,pozdrawiam
