Moje kanny też jeszcze stoją w piwnicy. Tylko te z bordowymi liśćmi coś puszczają. Wiem, że jest im za zimno i za ciemno, aby rosły, ale ...gdzie je wstawić? Wszystkie miejsca w domu zajęte.
Dimorfotekę też wysiałam do doniczki i jak na razie ładnie rosną. Po informacjach od was, czekam kiedy zaczną marnieć. Tak samo było z szałwią trójbarwną. Ładnie wzeszła i szybko zginęła.
Izo a poddasze już teraz coraz cieplej jest to tam mogła byś poustawiać .....hihi no latorośli nic się nie stanie jak im parapety zagospodarujesz Ewo jak bym wiedziała ze i Dimorfoteka taka uparta to bym jej nie kupiła łatwiej nabyć gotową sadzonkę tylko jak się samemu coś wyhoduję większa przyjemność ja mam jeszcze nasionka będę sadzić do gruntu :P
W marcu jak w garncu a za oknem bywa i tak .(szpaczki na śniadanku )...
Ładne kępki tulipanków botanicznych i gromadka krokusików jeszcze się nie rozwijają
a to moje 3 cyprysiki ( szt 11zł- OBI) miałam ochotę na hosty ale stały już tylko pudełka i zielone które mam
Izo i nic dziwnego że nie pamiętasz bo pergola się tu za bardzo nie przewijała mam na niej posadzony winogron (który wcześniej rósł przy altance) troszeczkę odchorował ale już w zeszłym roku było co pojeść
wczoraj wzięłam się za rojnika i to za największa kępę ale podzieliłam i posadziłam a dziś mam zakwasiora uda bo na jednej nodze się przychylałam
Witam
Super sprawa mieszkać tak blisko lasu ,szpaczki też do mnie na sniadanko przechodzą tylo najeść sie nie mogą bo moje koty bardzo lubią szpaczki straszyć oczywiście
pozdrawiam aska
Beatko, to i do Twojego leśnego ogródka zawitała wiosna
Dobrze, ze liska wczesniej spytała o pergolę, bo sama byłam ciekawa - bardzo fajna ta pergola,mnie by się taka przydała do róż, ale to dopiero jesienią.
Widzisz Beatko, Ty masz pergolę co się zowie! Też bym taka chciała, ale jak się nie ma co się lubi, to... trzeba samemu sklecić i polubić ;)
Te krokuski już się otwarły?
Beatko ja wszystkie roślinki zawsze zamawiam.U nas nie ma sklepów
z roślinami gdzie byłby względny wybór.Zatem jestem skazana na tego typu
niedogodności.Złości mnie tylko że czasem jest coś tak małego że trzeba
długo czekać aż zakwitnie.Gdyby człowiek kupował osobiście to by sobie wybrał.