Witajcie
Ja jak zwykle kobieta zabiegana..
Straciłam całą swoją kolekcję fuksji i pelargonii przez zimę

Może przez brak czasu, nie wiem.. w pewnym momencie się poddałam i jak nastała wiosna postanowiłam sobie, że nie będzie żadnych kwiatów w tym roku, żadnych! I postanowiłam, że nie zajrzę na forum, żeby nie kusiło..
Ale pusty balkon przyprawiał mnie o depresję..nie wytrzymałam. Cały czas myślałam o forum i stało się...Sadzonki stoją na balkonie, przesadzam..powoli odbudowuję kolekcję, kolejny raz..Balkon będzie skromniejszy, ale nadal kolorowy. Szkoda, że już bez pięknych okazów.
Wróciłam, zabiegana, zalatana ale wróciłam..
Stres w pracy, dom, synek, nauka zaoczna przyczyniło się do utraty przeze mnie 15 kg

Wiem, wiem..Szok

Znajomi mnie nie poznają

Postaram się cyknąć jakieś fotki, ale pewnie nie w tym tygodniu..Ilość egzaminów w ten weekend razi mnie jak prądem, gdy biorę aparat

Nie mogłam bez Was żyć..Kocham Was
