Witajcie Kochani po krótkiej przerwie.
W ogrodzie cały miesiąc nie pracowałam, gdyż zdrowie szwankuje i jakoś wena mnie odeszła .
Miałam plany na jeszcze kilka roślin, ale niestety trzeba mierzyć siły na zamiary i poza kilkoma cebulowymi nic nie kupowałam.
Ostatnie deszczowe dni nie wpłynęły pozytywnie na wygląd kwiatów, a jeśli chodzi o piaszczyste podłoże, to jest w stanie wchłonąć każdą ilość wody.
Muszę się pochwalić, że po raz pierwszy w moim ogrodzie wyrósł pod świerkiem najprawdziwszy piękny borowik szlachetny.

Musicie mi wierzyć na słowo, gdyż M się pospieszył i wyrwał zanim zdążyłam zrobić zdjęcie. Rósł sobie pod świerkiem przy samej dróżce, tam gdzie co roku rosną czerwone muchomory.
Smolka witaj po raz pierwszy w moim ogrodzie.
Na pierwszym zdjęciu jest winnik zmienny Elegans, jesienią ma piękne, wyglądające jak porcelanowe, niebiesko fioletowe owoce. Jest odporny na mróz, nie choruje i warto go posadzić .
Jagody Goji mam dwie odmiany- Korea Big i New Big. W ubiegłym roku były oblepione owocami, w tym ma trochę mniej, jeszcze zielone. Myślę, że to kwestia mocnego przycinania, muszę wiosną bardziej przyciąć.
Fuksję Magellana mam pierwszy rok, więc nie wiem, jak zimuje.
Odmiana, to Magellanica.
Aniu-anym nie wiem kochana o jaką roślinkę Ci chodzi, wybacz proszę.
Aniu- Anna11 oczko wodne wykonał M według własnej koncepcji w ekspresowym tempie, gdyż dół był gotowy po wyrwaniu starej, ogromnej gruszy, tylko go lekko wyprofilował i zbudował półki. Wyszło mu w miarę dobrze, brzegi folii po wyłożeniu przesypywał ziemią i wykładał kamieniami. Z jednej strony, tam, gdzie nie ma półek jest trochę za stromo, tym samym jest nieco niebezpieczne i trzeba uważać na dzieci, pomimo, że nie jest głębokie, ma tylko 70 cm, ale to wystarcza, żeby grzybienie te białe nie marzły, a rybek nie hoduję .My tylko w tym roku wymienialiśmy wodę, ale po tej wymianie strasznie rzęsa się namnaża, nie mogę sobie poradzić z wybieraniem .
Zosiu-zwkwiat to fakt, że chryzantemy niektóre w tym roku wcześnie zakwitły. Żółta w połowie lipca nawet.
Kilkanaście odmian kupiłam od naszej
Tereni Jatry, pięknie rosną, ale nie wszystkie zakwitły.
Na suszę w tym roku nie narzekałam, najgorzej były początki sierpnia, gdyż upały wysuszały ziemie błyskawicznie.
W sezonie podlewałam ogród zaledwie kilka razy.
Jacku ja mam dwa derenie jadalne, drugi kupiłam jako zapylacz, ale do tej pory owocowały śladowo, dopiero w tym roku po 14-tu latach jest więcej owoców, tylko szpaki strasznie zjadają, praktycznie jeden krzew zupełnie objadły, tak jak aronię, świdośliwę, borówkę.
Fuksja faktycznie pięknie rośnie, miejsce jej podpasowało w cieniu. Martwię się tylko o zimowanie, muszę okryć, ale pozostają jeszcze wiosenne przymrozki, które także są zabójcze dla roślin.
Tak straciłam szałwie muszkatołowe od
AGNESS, które pięknie przezimowały, a wiosenne przymrozki je wykończyły.
Tadziu nie chcę być złym prorokiem, ale masz rację, że chyba jesień w tym roku wyjątkowo wcześnie przyjdzie.
M am za siatką lasek brzozowy, z których liście sypią się na potęgę, z trawy można by było zagrabiać, dobrze, że mnie to bardzo nie razi, bo mój ogród taki bardziej dziki jest. No i w powietrzu czuć zdecydowanie jesień, rosa utrzymuje się do południa, pomimo słońca .
Misiu mam taką odmianę żółtych chryzantem, które już w połowie lipca zakwitły, ale kilka , które jeszcze w pąkach, więc może to zależy od odmiany .Fakt, ze musi byś silny wiatr, żeby był odczuwalny, przeważnie w ogrodzie jest zupełnie bezwietrznie, dookoła lasy, a i ogród dookoła obsadzony krzewami .
Małgosiu-Margo dzielżany są pięknymi jesiennymi kwiatami, szkoda tylko ,że mówią o jesieni.
Ja mam dwa kolory, marzy mi się jeszcze czerwony. U mnie wbrew pozorom także nie mam na nic już miejsca. Dróżek trawiastych nie mogę zwężać, żeby kosiarka przejechała, a te niby wolne miejsca na fotkach, to są powsadzane rośliny cebulowe .
Agnieszko-patkaza dziękuję Ci bardzo za odwiedziny i miłe słowa.
Powiem nie skromnie, ze faktycznie jesień w moim ogrodzie jest bardzo kolorowa.
Głównie za sprawą dużej ilości krzewów, których liście jesienią pięknie się przebarwiają. Berberysy na czerwono, tulipanowiec, miłorząb, sumak odm Dissecta na żółto, no i kolorowe owoce na berberysach, trzmielinie, irdze i innych.
Owoce z jednego derenia tego wiekszego objadły szpaki co do jednego, jeszcze nie były bardzo dojrzałe, drugi schowany wśród innych krzewów ocalał i oczywiście nastawiłam dereniówkę. Może będzie okazja komisyjnie spróbować .
Oczko zostało to samo, tylko część roślin zabrane, tj. pałka bardzo rozrośnięte lilie żółte i tatarak, które zasłaniały lustro wody.
Budleja to odmiana Harlequin i ma liście typu variegata, ale kilka pędów wróciło do liści zielonych .
Martusiu bardzo dziękuję kochana za odwiedziny i miłe słowa.
Cieszę się, że tak mówisz, ja W Twoim pięknym , dużym ogrodzie czuję się także cudownie.
Marzenko cieszę się autentycznie, że sprawiłam Ci trochę radości, chociaż nic szczególnego nie wysłałam.
Twój ogród ma wielki potencjał i będzie na pewno piękniejszy od mojego, uwierz mi.
Masz rację, kwitnące jesienne kwiaty wiadomo, że mówią o jesieni, a już zimowity szczególnie, trawy mi się bardzo podobają, ale najpiękniejsze są te duże, typu miskanty, na które zupełnie nie mam miejsca, ale ekspansywną spartinę musiałam wyautować, chociaż była piękna, cudnie szumiąca .
Dla miłych Gości kilka fotek z ogrodu, niestety sprzed kilku dni.

owoce z tego ocalałego derenia zostały zerwane na nalewkę, inny został objedzony przez szpaki

zakwitł pierwszy zimowit

rudbekie i aster gawędka

róża King Arthur powtarza kwitnienie

chryzantemy, które rosną już kilkanaście lat w moim ogrodzie

astry chińskie wysiane na warzywniku do wazonu, są jedynymi kwiatami jednorocznymi u mnie, ale astry muszą być

rozkwitający rozchodnik Brillant

rozplenica japońska Hameln i wysiana werbena, która chyba nie zakwitnie niestety

języczka pomarańczowa

gaura, w rzeczywistości ładniej wygląda, jak jej motylkowate kwiaty kołyszą się na wietrze

aster rozkrzewiony divaricatus

gailardia

powojnik Praecox- botaniczny

hortensja bukietowa Limelight

chryzantema, wyleciała mi nazwa

rozchodnik Diamont Edge- chyba

zakwitł pierwszy kwiat na hibiskusie bagiennym

po wymianie wody oczko opanowuje rzęsa, z którą nie mogę sobie poradzić
Miłego oglądania.
