Holender, jakoś nie widać tej wiosny! Zima idzie w zaparte! Tak, tak wiem, że dopiero jest początek lutego, ale tak dobrze szło w styczniu...
Ewa, mam nadzieję, że będziesz zadowolona z Petticoat. U mnie rośnie właśnie w pełnym słońcu. Ona ma mocne liście. Ani one, ani kwiaty nie przypalają się.
Charming Piano u mnie już w pierwszym roku wyrosły na wielkie krzaczory, chociaż rosną w półcieniu
Nenka, pierwsza Acropolis rośnie u mnie od 2008 roku. Nie stwarza mi żadnych problemów. Drugą dokupiłam w ubiegłym roku. W mojej strefie nie obawiam się o przemarznięcie. U Ciebie pewnie przyda się kopczyk
Ewa, dziękuję
Na tej fotce widoczne są tylko róże rosnące w pierwszym rzędzie. Wzdłuż rabaty, za Bonicą i Lionsami widać jeszcze Baronesse z Mariatheresią oraz Rosenfee.
Tradescant jest zmienna kolorystycznie; bywa bordowa i prawie fioletowa. Moja czerwcowa, jeszcze w donicy wyglądała tak:
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... &start=140
A bywa i taka:
http://www.helpmefind.com/rose/l.php?l=21.214801
Madżen, no na to wychodzi
Jadziu, jeśli się zdecydujesz na Petticoat, to musisz wiedzieć, że ona rośnie większa niż podaje hodowca; u mnie osiąga ok. 1,2 m
April, skoro gotowa jesteś jeszcze się męczyć, to w nagrodę przygotuję Ci następnym razem Kurfürstin Sophie
Ilonko, nie mam długoletniego doświadczenia z bukszpanami. Jesienią jednak wyciągałam z rabat 2-3 letnie kulki zduszone przez róże ? a nie odwrotnie

Połączenie tych roślin to czysta klasyka, więc teoretycznie powinny zgodnie sobie rosnąć. Czytałam jednak, że korzenie bukszpanu mogą stwarzać problemy, no ale tak może się przecież zdarzyć z korzeniami każdego innego towarzysza róży.
Dzisiaj już naprawdę wrzucam ostatnie wrześniowe
The Pilgrim
Johann Wolfgang v. Goethe i Chantal Merieux
Lions Rose
New Dawn
Acropolis
Pastella
White Meidiland
Charming Piano
Bonica
Baronesse
Mariatheresia
Queen of Sweden
Alan Titchmarsh
First Lady
