Paulinko tyle zachwytów...aż się zaczerwieniłam

dziękuję to bardzo miłe i budujące
Tesiu nie ma czego wybaczać

zaglądaj kiedy tylko będziesz miała ochotę. Zapraszam
Gosiu szałwia omączona jest byliną tylko, że w naszych warunkach jest traktowana jako jednoroczna. Gdzieś wyczytałam, że po okryciu i gdy zima jest łagodna potrafi przetrwać. Ja swojej nie wyrwałam, a
nóż-widelec może przeżyje
Dorotko sprzedawca zapewniał, że to bylina bo nawet na paczce z nasionami pisze, że jest wieloletnia. Tylko, że nie w naszych warunkach ale o tym już nikt nie napisał

szkoda
Gosiaczku o tej porze takie wspominkowe zdjęcia jak najbardziej wskazane, zaraz do Ciebie biegnę
Marysiu ja łzy hioba zasiałam w pierwszych dniach maja, po trzy, cztery nasiona w jeden dołek. Długo wschodzi i trzeba uważać, żeby nie wyplewić bo wygląda jak zwykła trawa.
Aguś ja kocham wszystkie sukulenty i mam wielką ochotę na więcej

tylko szkoda, że parapety nie potrafią się rozciągać
