DANUSIU ,żeby nam taka werwa i zdrowie dopisywało nie wspominam już o wieku .
TOSIA no fajnie ,że dół Cię opuścił

Dla mnie mogłoby to już być

,ale cóż nawet roślinki potrzebują wypoczynku

126 brzmi duzo ,ale w sumie to mało i szybko przeleci
ELUSIA nie może tylko
UDA SIĘ ,bo dane ze serca

.Dzisiaj robiłam przegląd moich patyczków i muszę stwierdzić ,że 4 patyczki Silesii mają się superowo

to samo patyczki Lavender [ODPUKAĆ ],która nadal kwitnie w najlepsze .Mnóstwo róż zaczyna na nowo kwitnąć

Tak wyglądają moje gazetowe patyczki chyba w domu im za ciepło

Dalej zawinęłam je do gazety i do worka .Szarość na łodyżkach to ukorzeniacz
GRAŻYNKO masz racje oni żyli zdrowo, a my ???? sama chemia
ANUŚ w ogródku przez tydzień przybyło kwiatów czyli rozwiniętych różanych kwiatów one kwitną w najlepsze .My takiego wieku i takiej kondycji sie raczej nie doczekamy bardzo smutne to stwierdzenie
IRENKO fajnie ,że sie dokształcasz

,ale przecież masz mnóstwo pytań ,więc nie stresuj sie tylko pytaj
MAJKA nie wiem czy chciałoby mi się bawić ,ale kto wie może róże szybciej by się ukorzeniły i inne świeżo posadzone rośliny kto wie ????
MARYSIU masz racje mogłyby sie z nami podzielić swoim wigorem
DORCIA mozesz dalej robić nic temu nie przeszkadza .Ja swoje patyczki mam w domu leżą sobie a ziemi i zastanawiam się czy nie będę musiała ich posadzić do ziemi i zanieść na korytarz ,ale póki co siedzą w domu
RENATKO witaj w moim familokowym i życzę miłego zwiedzania
Dzisiaj posadziłam ranniki ,anemony Blanda i tulipanki Greiga -Pinocchio .Jutro porobię ogrodowe fotki a dzisiaj wspomnienia
