Witam Was jeszcze w lecie, choć dziś tęgo powiało jesienią
.
Pierwszy w tym roku klucz żurawi odleciał na zachód
.
Pozwólcie, że najpierw odpowiem moim miłym gościom, a potem zdam relację z targów w RENKu.
Margo, nie musisz się głowić, która wyleci

, właśnie z moich planów wyleciała
Parky, przynajmniej na razie. Jeszcze popatrzę i podsłucham opinii
Safoi w przyszłym sezonie. Już dostatecznie denerwuje mnie
Rose de Resht, która oblatuje na trzeci dzień

.
Amba, wyznaję, jak na spowiedzi. Bieluń nabyty został w postaci nasion. Jest jedynym sukcesem mojej wiosennej akcji siewnej

. Jest jednoroczny, ale powinien wytworzyć nasiona, jeśli zdąży przed mrozami, bo jak widzisz, długo mu zajęło namyślanie się, żeby zakwitnąć. Kwitnie bujnie, sadzonek jest kilka, więc nasion powinno być bardzo dużo. Ja miałam 7 i wszystkie, o dziwo, wykiełkowały. A roślina istotnie zaskakująco fajna

.
Dobry wybór, Justynko,
Artemis to piękna róża. Skoro akcja z maczetą została zawieszona na czas nieokreślony, możesz ją nabyć

.
Spotkanie świetne, a że jabłka sprawiły Wam przyjemność, to tylko mnie cieszy. Tym bardziej, że to początek, dopiero jedna jabłonka ogołocona, a jeszcze trzy czekają...
Jaka super szarlotka,
Agnieszko, jak zdjęcie księżyca

.
Mogłam wymyślić zamianę: jabłka za szarlotkę, ale już za późno

.
Nie mam zdolności handlowych za grosz

.
Muffinko, też lubisz jabłka

Że też tak daleko mieszkasz... A może paczuszką Ci wysłać? Bo wiesz, nie mogą się zmarnować, a ile ja mogę ich zjeść... niedługo uszami będą mi wychodzić..., a to podobno rok niejabłkowy... Powinny być co drugi rok... Dobrze, że znaleźli się chętni. Największą przyjemność poczułam, kiedy widziałam, jak dzieci Alicji je chrupią

. Znaczy - dobre.
Relacja z targów i prezentacja zakupów za chwilkę...
Edulkotku, witaj! Skąd wiedziałaś, że właśnie o Tobie myślałam?
Tobie też paczuszkę z jabłkami wysłać
Lista różyczek została niniejszym zredukowana do 9 sztuk. Mało, powiadasz? Też się nie zarzekam, że to koniec

, dziarsko zmierzam do setki, a pokoje już nie takie przestronne... dobrze, że tyle zieleniny udało mi się koleżankom - forumowiczkom oddać

. Ty sobie możesz pozwolić na taki rozmach... ale żeby aż 50

, Souvenirów Ci zabraknie...
Ja się bronię rękami i nogami przed zaglądaniem do zagranicznych ofert... Ty już dawno uległaś

.
Futerkowe dziękują i pozdrawiają Cię

.
Za chwilkę RENK