Mój ogród przy lesie cz.9

Zdjęcia naszych ogrodów.
Zablokowany
Awatar użytkownika
mar33
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6371
Od: 13 mar 2012, o 16:35
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Śląsk

Re: Mój ogród przy lesie cz.9

Post »

Tereniu piękna kępa żółwika a borówką narobiłaś smaku na pierogi ;:306
Pozdrawiam Maria "Przyroda jest lekarstwem w każdej chorobie" Hipokrates
Moje wątki- zapraszam. Ogrodowy - aktualny cz.8
Mój wątek personalny
Awatar użytkownika
marpa
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11661
Od: 2 sty 2009, o 13:13
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: płd.wsch.

Re: Mój ogród przy lesie cz.9

Post »

U mnie zawilce dopiero w pąkach kwitnie chyba z miesiąc jakaś siewka w iglakach ale nawet mi się nie chce schylać,żeby zrobić fotkę ..Ciasta z borówkami bardzo lubimy , mrożę nadmiar w woreczkach i mam przez zimę i wiosnę do różnych wypieków...polecam!
MARYNA pozdrawiam
spis wątków
Awatar użytkownika
lora
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 10612
Od: 25 maja 2010, o 13:43
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: lubelskie

Re: Mój ogród przy lesie cz.9

Post »

:wit Tereniu co to jest na ostatnim zdjęciu... :?:
pozdrawia Misia

Ogrodowe wątki Misi
Awatar użytkownika
Tajka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11411
Od: 23 sty 2010, o 17:32
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Lublin

Re: Mój ogród przy lesie cz.9

Post »

Marzenko na ostatnim zdjęciu jest żółwik skośny.
Dzisiaj jedziemy do ogrodniczego, jeśli kupię jakieś ciekawe jeżówki, to popularne białe i różowe muszę trochę ograniczyć . :)

Marysiu podsunęłaś mi pomysł na pierogi z borówek. ;:196
Jeszcze nigdy nie robiłam.
Dawniej moja Mama robiła pierogi, ale z leśnych jagód . :)

Maryniu będziesz się cieszyła dłużej swoimi zawilcami, moje już zaczynają się obsypywać, chyba z tej suszy.
Ja trochę borówek zamroziłam, ale nie mam niestety zamrażarki, gdyż blokowe kuchnie są małe i nie mam gdzie postawić, nad czym bardzo ubolewam .
Zamrażalnik lodówkowy jest dość duży, ale to nie zastąpi zamrażarki . :)

Misiu na ostatnim zdjęciu jest żółwik skośny.
Rośnie nad oczkiem. :)

Kochani wyjeżdżamy na kilka dni, korzystając z tego, że Adaś pojechał ze starszą córką na Roztocze.
Wezmę się w końcu za ogród, gdyż sporo bylin mam do przesadzenia.
Dobrze, że trochę chłodniej się zrobiło.
Zostawiam dla Was dzwonek drobny. :wit


Obrazek
Awatar użytkownika
aleksanderk
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7024
Od: 13 lip 2009, o 19:24
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Łódź

Re: Mój ogród przy lesie cz.9

Post »

Udanego wyjazdu bez deszczu .A jak poprzesadzasz bylinki to niech popada ,dzwonek ładnie kwitnie .
April
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7793
Od: 8 lut 2012, o 12:22
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: mazowsze

Re: Mój ogród przy lesie cz.9

Post »

oj zmartwiłaś mnie tym że jeżówki mogą przemarzać. Jakoś u nikogo o tym nie czytałam. A u mnie raczej chłodno i wiatry niemiłosierne...
Udanego wyjazdu :wit
Awatar użytkownika
Wanda7
-Moderator Forum-.
-Moderator Forum-.
Posty: 16307
Od: 2 wrz 2010, o 13:17
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa/Kobyłka

Re: Mój ogród przy lesie cz.9

Post »

Ja też coś czytałam, że te odmianowe jeżówki są bardzo delikatne. Ale widzę w niektóych wątkach piękne dorodne kilkuletnie pędy, więc nie jest tak znów źle. Musimy Jolu swoje poprzykrywać jakimś igliwiem albo czymś.
Tajeczko, macham :wit
Awatar użytkownika
anym
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5322
Od: 4 kwie 2013, o 19:01
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: okolice Grudziadza

Re: Mój ogród przy lesie cz.9

Post »

Pięknie się u Ciebie prezentują rudbekie i jeżówki, bardzo lubię takie łany kwiatów :D
Wierzę, że są kwiaty, które się rodzą z spojrzeń ludzkich oczu. Anka
Moje wątki, Aktualny
Awatar użytkownika
bodzia3012
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5399
Od: 10 wrz 2009, o 08:41
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Toruń

Re: Mój ogród przy lesie cz.9

Post »

Tereniu miłej pracy w ogrodzie :D
zakwitł mi teraz jednym kwiatuszkiem co prawda, ale jaki piękny powojnik bylinowy,
który mi w ub. roku przysłałaś ;:196 wstawiłam fotkę u siebie w wątku :wit
Awatar użytkownika
JacekP
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11151
Od: 5 mar 2007, o 13:10
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa-Zachód

Re: Mój ogród przy lesie cz.9

Post »

Zawilce japońskie i hortensję 'Vanilla Fraise' super pokazałaś! Odmianowe zawilce mi padły ale ten ładnie rośnie i to w suchym, trudnym miejscu. A "Wanilka" była przesadzana i w tym roku jest słabsza ale i tak się stara, wypuszczając malutkie kwiatki 8-)
Cytryniec bardzo młody, dlatego jeszcze nie owocuje.
Awatar użytkownika
malgocha1960
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 15606
Od: 8 lut 2010, o 18:15
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Polska

Re: Mój ogród przy lesie cz.9

Post »

Tereniu,masz tyle pieknego kwiecia.Żółwika też mam,dokupowałąm 2 razy białego i nie mam go,dostałam od Bozenki kawałek i na razie wszystko kwitnie na fioletowo.
Awatar użytkownika
Grazka226
1000p
1000p
Posty: 1356
Od: 12 mar 2012, o 13:45
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Podkarpacie

Re: Mój ogród przy lesie cz.9

Post »

Tereniu przychodzę z podziękowaniami za radę w wyborze traw do kompozycji z hortensjami ;:196 Wybrałam Spartinę bo jakoś najbardziej odpowiadała moim wyobrażeniom... Mam nadzieję, że będzią się pięknie komponować ;:167
Dziękuję ;:196 ;:168
Aktualny wątek http://www.forumogrodnicze.info/viewtop ... 40&start=0" onclick="window.open(this.href);return false;
Trzy­maj się z da­la od ludzi, którzy próbują pom­niej­szać Two­je am­bicje. Ma­li ludzie zaw­sze tak ro­bią, a nap­rawdę wiel­cy spra­wiają, że czu­jesz, że i Ty możesz być wielki. Mark Twain
Awatar użytkownika
gosia07
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4585
Od: 1 gru 2009, o 20:55
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Lublin

Re: Mój ogród przy lesie cz.9

Post »

Boróweczki mniam jeszcze się nie dorobiłam ale muszę sobie sprawić :D
Awatar użytkownika
Margo2
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 25224
Od: 8 lut 2010, o 12:14
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Płock

Re: Mój ogród przy lesie cz.9

Post »

Teresko, a ja czytałam, że jeżówki lubią zanikać jeśli jest już starsza kępa, dlatego zalecany jest podział po pewnym czasie.
Myślę, że z tym przesadzeniem nie bedzie źle.
Awatar użytkownika
Tajka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11411
Od: 23 sty 2010, o 17:32
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Lublin

Re: Mój ogród przy lesie cz.9

Post »

Witam wszystkich serdecznie po powrocie. :wit
Dziękuję za odwiedziny i wpisy. ;:196

Trochę dłużej mogłam się cieszyć ogrodem.
Deszcz, który spadł był zbyt krótki, aby dla roślin miał znaczenie, trzeba ciągle podlewać.
Kilka nowych roślin posadziłam, poprzesadzałam niektóre byliny, rosnące kilka lat w tym samym miejscu, jednak większa część musi czekać na swoją kolej z braku ziemi kompostowej, którą dodajemy po całej taczce na wykopany dołek do sadzenia, inaczej nic by nie urosło w moim żółciótko szarym piasku.

Olku dziękuję za odwiedziny i życzenia deszczu, który spadł zaraz po naszym przyjeździe, jednak ziemi nie przemoczył.
Jednak z podlewaniem, gdy jesteśmy na miejscu nie jest tak źle, gdyż byliny podlewam wężem, a hortensje i róże M wodą ze studni wiadrami, gdyż w ten sposób podlewanie jest skuteczniejsze . :)

Jolu nie martw się kochana na zapas przemarzaniem jeżówek, gdyż u mnie wprawdzie takie różowe najpospolitsze wymarzły, ale zostawiły po sobie mnóstwo siewek które teraz kwitną.
Białe na szczęście nie wymarzły, no i mój klimat na działce przy bagnach jest o wiele surowszy od Twojego .
Wyjazd, kiedy mogę do woli cieszyć się ogrodem, jest zawsze udany, tym bardziej że zaliczyłam wspaniałą wizytę w cudnym ogrodzie naszej Agness. :)

Wandziu u mnie wymarzły takie najzwyklejsze różowe, a rarytasków odmianowych to jeszcze nie miałam, dopiero ostatnio zaszczepiona cudną jeżówką od Ciebie, dokupiłam dwie inne i już się boję o przetrwanie zimy przez nich, ale bądźmy dobrej myśli.
Dzięki za machanie do mnie, ;:196 ale i tak o Tobie myślałam, gdyż jeżówka już wprawdzie przekwitła, ale zakwitł dużą kępą biały rozchodnik okazały od Ciebie. ;:196

Aniu- anym lubię byliny kwitnące w większych grupach i tak na początku zakładania ogrodu je sadziłam, niestety z czasem muszę decydować się na pojedyncze egzemplarze, żeby jak najwięcej gatunków wcisnąć, gdyż wszystko mi się podoba i to się nasila . ;:306

Bożenko cieszę się, że powojnik zakwitł. ;:108
On się z czasem z pewnością rozrośnie.
Nie jest to jednak bowojnik bylinowy, tylko botaniczny, alpejski, którego u siebie nie przycinam, a kwitnie zawsze wiosną, a o tej porze powtarza kwitnienie, jednak już nie tak obficie. :)

Jacku dziękuję Ci, że podobały Ci się moje fotki, ;:196 gdyż dobre zdjęcie mi nie zawsze niestety wychodzi i nawet zmiana aparatu nie wiele pomogła. Szkoda Twoich odmianowych zawilców, ciekawe, czy z powodu wymarznięcia, czy z innej przyczyny.
Kupiłam ostatnio dwa zawilce odmianowe i będę się martwiła, czy przeżyją. :)

Małgosiu widziałam Twojego żółwika, nawet go tak poprawnie nazwałaś, jednak mi ciągle ta druga nazwa wychodzi z głowy . No popatrz, dopiero od Ciebie słyszę, że są jeszcze biało kwitnące żółwiki. Może jeszcze Twój wyrośnie, wydaje mi się, że to bylina łatwa w uprawie . :)

Grażynko cieszę się, że mogę podpowiedzieć w sprawie trawy.
Ja także uważam, że spartina jest piękna, szumiąca na wietrze, w dodatku w pełni odporna na mróz, jednak musisz bacznie ją obserwować, gdyż jak zapuści kłącza w inną roślinę, to jest tragedia, u mnie róże okrywowe zawładnęła, ciągle jakieś źdźbło wyrośnie. Najlepiej ją posadzić w jakimś pojemniku.
Pozdrawiam Cię serdecznie. ;:196

Gosiu borówki są naprawdę wspaniałym owocem.
U nas brzoskwie wymarzają, czereśnie i wiśnie chorują, w dodatku jedzą je szpaki, jabłka opadają i gniją pod drzewami, agrest ma wiecznie mączniaka, a borówki są bezproblemowe, trzeba tylko zapewnić im odpowiednie podłoże. :)

Małgosiu- Margo2 powiem Ci kochana, że nawet nie wiedziałam, że jeżówki można dzielić, oj ile ja jeszcze rzeczy nie wiem. Ostatnio przesadziłam tylko jedną taką zielono białą pełną odmianę, którą znalazłam w gąszczu rudbekii, już przekwitającą. Nie pamiętam, skąd się wzięła u mnie. :)

Fotki z ostatniego pobytu.


Obrazek
kwitną dzielżany
Obrazek

Obrazek
ostatnia lilia
Obrazek
powtórne kwitnienie Stella d, Oro
Obrazek
gailardia
Obrazek
Arthur King
Obrazek
aster gawędka
Obrazek
chryzantemy
Obrazek
rudbekia lśniąca bylinowa
Obrazek
dzielżany
Obrazek
ostatnie kwiaty rosy rugosy
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”