Lobelia cz.2
-
- 30p - Uzależniam się...
- Posty: 49
- Od: 8 sty 2014, o 19:53
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Re: Lobelia cz.2
_dorota_ po wysianiu nakrywasz pojemnik folią i stawiasz na grzejniku, czy masz może jakiś inny sposób, bo ja swoje wysiałam ale mi zaszły pleśnią . Chyba spróbuję jeszcze raz.
- marzenaruda
- 200p
- Posty: 467
- Od: 7 paź 2012, o 11:29
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Pomorskie
- Magdallena
- 1000p
- Posty: 2068
- Od: 26 lis 2010, o 23:51
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Lobelia cz.2
- gaura
- 500p
- Posty: 860
- Od: 14 lut 2013, o 15:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: zachodniopomorskie
Re: Lobelia cz.2
Warto w folii zrobić małe dziurkiogrodekamh pisze:_dorota_ po wysianiu nakrywasz pojemnik folią i stawiasz na grzejniku, czy masz może jakiś inny sposób, bo ja swoje wysiałam ale mi zaszły pleśnią . Chyba spróbuję jeszcze raz.

Pozdrawiam, Kasia
Re: Lobelia cz.2
Nakrywam folią i stawiam na kamiennym parapecie, nad grzejnikiem. Spryskuję wodą i wtedy wietrzę. Może pleśń to wina podłoża? Ja kupuję ziemię do siewek w BricoMarche. 

Dorota
- Kasienkar
- 500p
- Posty: 729
- Od: 18 cze 2013, o 14:38
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Grecja, Ateny
Re: Lobelia cz.2
Ja wysiewam nasionka do plastikowego pojemniczka, np. po pieczarkach, mocno spryskuję wodą ze spryskiwacza, owijam w torebkę foliową i trzymam na grzejniku.
Jak wracam z pracy to zdejmuję z grzejnika i odkrywam na kilkanaście minut, w ten sposób wysiewam wszystkie nasionka i nic nie pleśnieje ... jeszcze
a ziemię mam zwykłą, nie kupiłam jeszcze tej do wysiewów.
Jak wracam z pracy to zdejmuję z grzejnika i odkrywam na kilkanaście minut, w ten sposób wysiewam wszystkie nasionka i nic nie pleśnieje ... jeszcze

Pozdrawiam,
Kasia
Kasia
-
- 200p
- Posty: 430
- Od: 17 maja 2013, o 12:57
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: PODLASKIE
Re: Lobelia cz.2
Miałam wstrzymać się z wysiewem ale nie wytrzymałam i posiałam 1.02 już niebieską lobelię. Została do wysiania mieszanka zwisająca i fioletowa. Wysieję w tym tygodniu i tak jak Wy postawię na grzejniku.Może to przyspieszy kiełkowanie.
- paprotka882
- 500p
- Posty: 587
- Od: 13 sty 2012, o 12:26
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolskie
Re: Lobelia cz.2
Moje pięknie gęsto powschodziły, w przeciwieństwie do pelargonii, no ale już dobra. Zdecydowanie lobelia to najwdzięczniejsze siewki jak do tej pory, pięknie rosną, nie wyciągają się i są ładne, sztywne:)
- Marmarelka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 543
- Od: 29 gru 2013, o 10:19
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Re: Lobelia cz.2
A powiedzcie, one lepiej zeby miało mokro? Jak często podlegać bo wyglądają dosyć marniutko - ile się czeka na liście właściwe? 

- paprotka882
- 500p
- Posty: 587
- Od: 13 sty 2012, o 12:26
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolskie
Re: Lobelia cz.2
Ja zraszam 2 razy dziennie tak nie za wiele mają mokro ale nie bagno jak idę drugi raz zraszać to na bokach już taka obeschła ziemia jest lekko. tak wiesz, podchodzę psiknę z 6 razy i już:). No i trochę rozcieńczonym nawozem tez dostały:) A liście właściwe to nie wiem sieje 1 raz, siałam 10 dni temu myślę ze jeszcze trochę zanim się pojawią.
Re: Lobelia cz.2
Na moich wysianych 15.1 pojawiły sie juz listki właściwe.
Oddam sprzedam wymienię http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=11&t=79960" onclick="window.open(this.href);return false;
- Marmarelka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 543
- Od: 29 gru 2013, o 10:19
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Re: Lobelia cz.2
Uu, to widzę trzeba trochę poczekać - u mnie wciąż ociupinki
)

-
- 500p
- Posty: 655
- Od: 2 kwie 2013, o 08:40
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Lobelia cz.2
U mnie to samo, tyciuteńka, poza tym jakoś nierównomiernie powschodziła..i do tego jeszcze nie wiem jak ją zraszać, podlewać. Gdy psikam spryskiwaczem to te małe kiełeczki pokładają się
Staram się z daleka i delikatnie, ale...ach ta precyzja mnie dobija 


MONIA
Zapraszam:)
Zapraszam:)
- gaura
- 500p
- Posty: 860
- Od: 14 lut 2013, o 15:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: zachodniopomorskie
Re: Lobelia cz.2
Ja robiłam też tak, że przechylałam pojemnik delikatnie pod kątem i wtedy na górny brzeg powolutku i po samej ziemi kubkiem z dzióbkiem
(używam kubeczka do wlewania wody do żelazka) wlewałam wodę, która rozlewała się strużkami do dołu po samej ziemi
(używam kubeczka do wlewania wody do żelazka) wlewałam wodę, która rozlewała się strużkami do dołu po samej ziemi
Pozdrawiam, Kasia