
Ogrodowe zacisze Mandragory
- ewa_rozalka
- 1000p
- Posty: 6406
- Od: 10 cze 2012, o 12:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Ogrodowe zacisze Mandragory
Milciu ,jak u Ciebie pięknie się robi .Różyce bardzo dorodne .Inni sprzedawcy mogliby brać z Ewy przykład jeśli chodzi o sadzonki .Ja wczoraj spędziłam cały dzień leżąc .Jestem tak wściekła ,że sobie nie wyobrażasz ,ale dziś mogę już trochę stanąć .Dobre i to . 

- iwwa
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2263
- Od: 27 sty 2013, o 18:46
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Mazowieckie
Re: Ogrodowe zacisze Mandragory
Milenko, witaj
Mam dwa typy
tawuła albo pęcherznica. Obstawiałbym tą pierwszą, ale zobaczymy ,jak rozkwitnie.Koniecznie wklej fotkę ! Jestem bardzo ciekawa 
Poczynania na ogrodzie widać pełną parą ! Fajne zakupy, róże trafiły w profesjonalne dołki
. Rabata zapowiada sięinteresująco.... A czemu różom pozostawiłaś taki kopiec ?

Tak się wpatrywałam i zastanawiałam, co to może być za roślinka....Mandragora pisze:
Mam dwa typy


Poczynania na ogrodzie widać pełną parą ! Fajne zakupy, róże trafiły w profesjonalne dołki

wątek aktualny Ogródek Asi- cz 3
- Mandragora
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4046
- Od: 25 maja 2008, o 16:18
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Beskid Śląski
Re: Ogrodowe zacisze Mandragory
Ewuś, strasznie mi przykro
Oby to nie było naderwane ścięgno... Dobrze, że dziś trochę lepiej, to dobry znak
Asiu
Wstawię chyba dopiero, jak porządnie zarośnie, bo ją tak "pięknie" przystrzygłam, że sama się z tego śmieję
Miała być kulka, wyszła miotła
A kopczyki za radą Ewy, stąd: http://www.rozarium.org/ogrod/uprawa-r/ Jak ze wszystkim, z różami również dopiero zaczynam, więc stosuję się do rad
Dziś przyniosłam sobie ze spaceru zawilce i fiołka wonnego, którego wypatrzyłam wczoraj w nocy spacerując z psem z latarką, rósł jeden samotny kilka metrów za domem i za dnia pewnie nigdy bym go nie znalazła


Asiu



A kopczyki za radą Ewy, stąd: http://www.rozarium.org/ogrod/uprawa-r/ Jak ze wszystkim, z różami również dopiero zaczynam, więc stosuję się do rad

Dziś przyniosłam sobie ze spaceru zawilce i fiołka wonnego, którego wypatrzyłam wczoraj w nocy spacerując z psem z latarką, rósł jeden samotny kilka metrów za domem i za dnia pewnie nigdy bym go nie znalazła

-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 10594
- Od: 22 sty 2013, o 21:52
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska
Re: Ogrodowe zacisze Mandragory
Witaj Milenko,oglądałam twoje zakupy,są super,i starannie powsadzane,ale będą za chwilę piękne widoki ogrodowe,miłej niedzieli życzę kawki na świeżym powietrzu



-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3353
- Od: 16 lip 2011, o 12:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: łódzkie
Re: Ogrodowe zacisze Mandragory
Właśnie to 4 zdjęcie od dołu tak mi dało zielonością po oczach
Reszta jeszcze nie wybudzona,zazieleni się niebawem ale tam,zieleń katalogowa 


Każdy człowiek potrzebuje stale nawet pewnej ilości trosk,cierpień lub biedy,tak jak okręt potrzebuje balastu,by płynąć prosto i równo.(Arthur Schopenhauer) Pozdrawiam Mirka
Mój ci On, Mój ci On cz.2,
Mój ci on cz. 3
Mój ci On, Mój ci On cz.2,
Mój ci on cz. 3
- Sylwia85
- 1000p
- Posty: 3555
- Od: 24 lut 2013, o 16:57
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: okolice Siedlec
Re: Ogrodowe zacisze Mandragory

Widze że pracowite dni miałaś a dołki pod róże takie duże? Tak trzeba? Czy tak Twój mąż się rozszalał

Pozdrawiam cieplutko
Ogród początki - zapraszam serdecznie
Ogród cz.2-poprawianie tego co jest i ciągłe zmiany lato/jesień/zima
Moje małe, wielkie szczęście - ogród cz. III-aktualny- http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=2&t=74317" onclick="window.open(this.href);return false;
Ogród cz.2-poprawianie tego co jest i ciągłe zmiany lato/jesień/zima
Moje małe, wielkie szczęście - ogród cz. III-aktualny- http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=2&t=74317" onclick="window.open(this.href);return false;
- Josephine_83
- 200p
- Posty: 457
- Od: 23 wrz 2012, o 09:20
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: okolice Krakowa
Re: Ogrodowe zacisze Mandragory
Milenko tak się przyglądał Twoim zdjęciom i masz bardzo dobrą ziemię... Czarną nie to co ja żółtą glonę... 

Josephine_83 ;)
Największe szczęście na świecie, leży na końskim grzbiecie
Storczyki Takie Takie Ogródkowe plany Josephine
Największe szczęście na świecie, leży na końskim grzbiecie
Storczyki Takie Takie Ogródkowe plany Josephine
- Mirabela
- 1000p
- Posty: 1899
- Od: 30 wrz 2011, o 14:12
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Bydgoszcz
Re: Ogrodowe zacisze Mandragory
Ale zakupy porobiłaś Milenko.
Ale już wiem jak wygląda h.Polar Bear! Piękna i ma ogromniaste kwiatostany. Jakoś nigdy tak nie sadziłam róż. Ale faktycznie, Ewa tak proponuje je sadzić. Swoich jeszcze nie wsadzałam w ziemię, to spróbuję tego sposobu.

-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8537
- Od: 31 paź 2011, o 16:34
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: ŁÓDZKIE
Re: Ogrodowe zacisze Mandragory
Witaj Milenko,piękności powsadzałaś ,będzie cudnie 

- Mandragora
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4046
- Od: 25 maja 2008, o 16:18
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Beskid Śląski
Re: Ogrodowe zacisze Mandragory
Martuś - będę musiała jeszcze znaleźć miejsce dla roślinek od Ciebie
Na razie mam tylko pomysł na trawę - posadzę ją przy studni. Nie wiem tylko, co na to mój M. - po ciężkiej pracy w ogrodzie uwielbia się na niej wyłożyć i chwilę zdrzemnąć
Oby mi jej tylko nie zniszczył
Miriam - nie ma się co dziwić, bo na piękny trawnik trzeba sobie zapracować, a ja na początek ograniczyłam się tylko do wygrabienia trawy, bezmyślnego rozrzucenia nasionek z nadzieją, że może co 10 wzejdzie
Sylwuś - nie wiem, czy tak trzeba
Ale u mnie brzydka ziemia z ogromną ilością kamieni, więc chcieliśmy różom zrobić dobrze
Josephinko - ta czarna ziemia to kupna. U mnie brzydka, gliniasta i w dodatku kamienista. Więc jak sadzę coś od zera, to nie żałuję kupnej.
Mireczko - tak jak Ci już pisałam, nie wiem, co będzie z Polarnego Misia
Pewnie jakieś korzenie to on miał, ale ja ich nie znalazłam
A jak Ty sadzisz róże? Tzn. gdzie jest różnica? Nie robisz kopczyków czy jeszcze coś robisz inaczej?
Jadziu - nie ukrywam, że też na to liczę
Jak już wszystko wsadzę, to zostanie mi już tylko pielenie, chuchanie i pewnie walka ze szkodnikami 



Miriam - nie ma się co dziwić, bo na piękny trawnik trzeba sobie zapracować, a ja na początek ograniczyłam się tylko do wygrabienia trawy, bezmyślnego rozrzucenia nasionek z nadzieją, że może co 10 wzejdzie

Sylwuś - nie wiem, czy tak trzeba


Josephinko - ta czarna ziemia to kupna. U mnie brzydka, gliniasta i w dodatku kamienista. Więc jak sadzę coś od zera, to nie żałuję kupnej.
Mireczko - tak jak Ci już pisałam, nie wiem, co będzie z Polarnego Misia


Jadziu - nie ukrywam, że też na to liczę


- Mandragora
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4046
- Od: 25 maja 2008, o 16:18
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Beskid Śląski
Re: Ogrodowe zacisze Mandragory
Tak się zarzekałam, że nie wsadzę już nic do rabaty przy tarasie, ale dziś wykopaliśmy wielką donicę z zastałą różą i w to miejsce wskoczył grujecznik. Jesienią miło będzie posiedzieć przy tarasie i wąchać aromat karmelków

Musicie mi uwierzyć na słowo, że to jest hortensja Polar Bear. Podczas sadzenia ziemia rozsypywała mi się w dłoniach, brak korzeni (albo jakieś minimalne):

I cała trójka - Polar Bear, Vanille Fraise i Anabelle:

Znaleziony wczoraj w nocy za domem fiołek wonny już u mnie na rabatce:

Przyprowadzony z krzaków za domem zawilec gajowy:

Nie mogę się napatrzeć na kwitnący żagwin

Roślinka NN z gazonu - ktoś ją zna?

Tę mam w wielu miejscach w ogrodzie, fajnie byłoby wiedzieć co to jest

Świerk też bez nazwy
Próbowałam go identyfikować, ale było tyle propozycji i w sumie nadal nie wiem 

To chyba azalia? Bardzo wysoka, ok. 150 cm:

I wyższy ode mnie rododendron (oby zakwitł):

Posadzony jesienią tułacz pstry, który zanika całkiem na zimę, zaczyna wychodzić

Barwinek Illumination też pięknie się przyjął:

Korkociągowa leszczyna za chwilę będzie już cała w listkach:

Ktoś pokazuje kły, ale kto?

Czy to na pewno piwonia? Mi się kojarzy z lubczykiem


Goździk brodaty czy ogrodowy?

Azalia o drobnych listkach:

Omszony kamień, uwielbiam takie klimaty

Razem z moim ogrodowym szkodnikiem pozdrawiam wszystkich miłych Gości



Musicie mi uwierzyć na słowo, że to jest hortensja Polar Bear. Podczas sadzenia ziemia rozsypywała mi się w dłoniach, brak korzeni (albo jakieś minimalne):

I cała trójka - Polar Bear, Vanille Fraise i Anabelle:

Znaleziony wczoraj w nocy za domem fiołek wonny już u mnie na rabatce:

Przyprowadzony z krzaków za domem zawilec gajowy:

Nie mogę się napatrzeć na kwitnący żagwin


Roślinka NN z gazonu - ktoś ją zna?

Tę mam w wielu miejscach w ogrodzie, fajnie byłoby wiedzieć co to jest


Świerk też bez nazwy



To chyba azalia? Bardzo wysoka, ok. 150 cm:

I wyższy ode mnie rododendron (oby zakwitł):

Posadzony jesienią tułacz pstry, który zanika całkiem na zimę, zaczyna wychodzić


Barwinek Illumination też pięknie się przyjął:

Korkociągowa leszczyna za chwilę będzie już cała w listkach:

Ktoś pokazuje kły, ale kto?

Czy to na pewno piwonia? Mi się kojarzy z lubczykiem



Goździk brodaty czy ogrodowy?

Azalia o drobnych listkach:

Omszony kamień, uwielbiam takie klimaty


Razem z moim ogrodowym szkodnikiem pozdrawiam wszystkich miłych Gości


- sweety
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 14108
- Od: 20 mar 2012, o 09:37
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie, Podbeskidzie
Re: Ogrodowe zacisze Mandragory
Twoja "piwonia" wygląda jak mój lubczyk. A to, że to lubczyk jestem 100%
Mój szkodnik śpi jak zabity po cołodziennych harcach w ogrodzie.

Mój szkodnik śpi jak zabity po cołodziennych harcach w ogrodzie.
- Sylwia85
- 1000p
- Posty: 3555
- Od: 24 lut 2013, o 16:57
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: okolice Siedlec
Re: Ogrodowe zacisze Mandragory
Milenko tułacza mam i ja , posadziłam go jesienią i jestem bardzo ciekawa jak bedzie pachnąć.
Jeśli chodzi o roślinkę za żagwinem to obstawiam ze to jest rozchodnik. A kolejna foteczka to nie mam pojęcia ale ja to mam i też nie wiem co.
Jeśli chodzi o roślinkę za żagwinem to obstawiam ze to jest rozchodnik. A kolejna foteczka to nie mam pojęcia ale ja to mam i też nie wiem co.
Ogród początki - zapraszam serdecznie
Ogród cz.2-poprawianie tego co jest i ciągłe zmiany lato/jesień/zima
Moje małe, wielkie szczęście - ogród cz. III-aktualny- http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=2&t=74317" onclick="window.open(this.href);return false;
Ogród cz.2-poprawianie tego co jest i ciągłe zmiany lato/jesień/zima
Moje małe, wielkie szczęście - ogród cz. III-aktualny- http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=2&t=74317" onclick="window.open(this.href);return false;
- ewa_rozalka
- 1000p
- Posty: 6406
- Od: 10 cze 2012, o 12:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Ogrodowe zacisze Mandragory
Milenko masz tam dużo fajnych roślin ,a niespodzianek też Ci nie zabraknie .Piesio rozbrajający . 

- Mandragora
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4046
- Od: 25 maja 2008, o 16:18
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Beskid Śląski
Re: Ogrodowe zacisze Mandragory
Aniu - Ewa_rozalka zasugerowała piwonię, ale wydaje mi się, że miałam gdzieś lubczyk, ale nie pamiętam, czy w tym miejscu.
Sylwuś - to tułacz pstry pachnie?
Nie miałam pojęcia. Na pewno mówimy o tej samej roślinie?
Ewuś - właśnie niespodzianek to u mnie najwięcej
Wreszcie wykończyłam dziś warzywniaczek, posiałam szczypiorek, rzodkiewkę, dymkę, groszek, sałatę i trochę jednorocznych. Oby już przymrozki nas ominęły
Zima długo nie odpuszczała, to może już będzie święty spokój?
Sylwuś - to tułacz pstry pachnie?

Ewuś - właśnie niespodzianek to u mnie najwięcej

Wreszcie wykończyłam dziś warzywniaczek, posiałam szczypiorek, rzodkiewkę, dymkę, groszek, sałatę i trochę jednorocznych. Oby już przymrozki nas ominęły
