Siedlisko z sosnami cz.4

[Sosenki4]

Aniu, takie skarby mam po przodkach, po których mam siedlisko z całym dobytkiem. Nie tylko takie skarby, ale i takie

zawalające się budynki gospodarcze i cała szopka "murowana" z jakieś piasku chyba, bo te pustaki sypia się. Jak widać trawa prosi się o koszenie, chyba M dziś działa z kosiarką

tą studnię chcę kamieniami obkleić/obmurować i zrobić taki daszek jak kiedyś był zamiast tego poliuretanowego kapturka




ałycz w pełniej krasie

Może doczekam efektu jak pod przedszkolem

ukorzeniane gałęzie forsycji


ostróżki i firletka od Michała


listki na hakuro, którą chciałam wiosną wykopać


listki na magnolii, która nie zakwitnie

druga też nie zakwitnie


ubiegłoroczny powojnik z B., który okazał sie być rdestem opanowuje akację przy furtce wejściowej do siedliska


rozwijające sie pióropusze paproci


szalejąca róża kanadyjska od Kasi/Robaczka


serduszka się rozwijają


białe trochę wolniej


Loki, dlatego zwróciłam się do specjalisty . Teraz głównie tulipany szaleją, co będzie później? nie wiem co będę pokazywać...

[maliola]

Marzenko, wczoraj właśnie pomalowałam stary garnek - taki sagan z uszami, farbą z efektem młotkowym - jestem zadowolona. Dzisiaj drugie malowanie i może zdjęcia wstawię. Planuję do niego wstawić donicę i pnącymi surfiniami obsadzić i na grubym brzozowym pieńku przy wejściowych schodach postawić.
Szkoda, że magnolie nie zakwitną, ja chyba będę reklamować moje 3 śliwowiśnie pisardi posadzone jesienią - niby zyją ale ani jedna nie zakwitłą

[Sosenki4]

Olu, fajnie, że zaglądasz . Masz bardzo ładne wysiewy , koniecznie pokaż swoje wyczyny z malowaniem.
Te kany muszę zabezpieczyć, bo żal wyrzucać.

parę zdjęc i zmykam, idę do laryngologa z synkiem

[czar_na]

O czyli nie tylko ja jestem fanką efektu młotkowego ?
Cudowne tulipany! Masz ich ogrom!
Hakuro rośnie mi ja chwast za to mandżurska nie może się zabrać i jest na pograniczu zdechnięcia.
Jakie masz odmiany magnolii? Zaczęła mi się marzyć.
Powodzenia na wizycie.

[constancja]

Marzenko, udało mi się dobrnąć do Ciebie. Łóżko już woła, bo raniutko do pracy.
Kany koniecznie pomaluj.... farba, kolor, to już według gustu. Możesz z nich zrobić donice jak radzi Ania lub takie zewnętrzne wazony na wysokie cięte kwiaty lub jakieś fantazyjne gałązki. Jeśli donice to możesz śmiało sadzić coś zwisającego lub przeciwnie.... wysokie smukłe trawy. Gdyby ktoś Ci mógł wyciąć odpowiednie otwory mogłabyś z jednej zrobić sobie do kompletu stojącą latarnię na dużą świecę, a może nawet elektryczną.
W żadnym razie nie pozwól im się zmarnować.
A wiosnę masz wspaniałą..... ja nadal czekam. Jak tak dalej pójdzie to może do jesieni zdąży do mnie zawitać na dobre.

[semper]

Siedlisko żyje , siedlisko kwitnie .Zainteresowały Mnie forsycje. Jak je ukorzeniałaś, bo ja w tym temacie zielony.

[survivor26]

aaaa...co do forsycji, to zbędny wysiłek w ukorzenianiu w wodzie...one ukorzenią się wszędzie: ja wtykam patyki w ziemię i zapominam

[Sosenki4]

No dobra, napisałam się, napisałam i jeden fałszywy ruch przekreślił moje wypociny. Zaczynam więc od początku, ale odpowiedzi mogą być mniej treściwe

Aniu, kany chyba jednak bardziej dekoracyjne bym chciała. Młotkowym efektem robimy maszyny rolnicze, tzn.M maluje...póki co jedną maszynę z trzech posiadanych
Magnolie mam na pewno Susan, ale i inne też. Zaraz archiwum sprawdzę. Kupiłam z umieralni tanio latem, więc cieszę się, że w ogóle zime przeżyły. Tymczasem tulipanki


Karolinko, serduszki to zakup ubiegłoroczny i prezent forumowy. Podobna jest kokorycz i chyba powoli przygotowuje pączki, tak więc zdjęcia wkrótce, a teraz?


Ewo, super, ze jesteś za ocaleniem kan. Chyba trochę je na kwiatowo udekoruję a potem z jednorocznymi będę komponować, mam ich trochę i ciągle czekają na posadzenie




Jureczku, z forsycjami planuję zrobić tak: trzymać w wodzie póki nie puszczą korzeni, wsadzić do donic i pilnować wilgotności przez lato. Jesienią z całą bryłką do ziemi. To mój pierszy eksperyment


Pati, zaraz Twój biały papuzi, a tymczasem

u mnie zasucho na ukorzenianie od razu w gruncie. musze się trochę pomęczyć, jak pisałam wyżej

Basiu, to może taki też CI się spodoba?

[Sosenki4]

Karolinko, to jeszcze nie wszystkie, bo parę wciąż w pączkach a inne już obfocone czekają na pokazanie. Sama się dziwię, ze tak dużo ich się znalazło w ogrodzie

[maliola]

Marzenko, zrobiłas już kompozycję z czarną surfinią? Ekstra Ja w sobotę na targu muszę na takie pomarańczowe, drobne zapolować!
Mój młotkowy saganek-doniczka już wstwiony u mnie, czekam na propozycje co nim obsadzić

[czar_na]

Nie widzę zdjęć oprócz ostatniego

Marzenko a nie myślałaś o wetknięciu gałązek w ukorzeniacz i wtedy do doniczki ? Ostatnio ogrodnik obcinał u ojca kwitnące krzewy i chciałam by zostawili gałązki do ukorzenienia ale stwierdził ,że nie ma sensu ,bo nic z tego się nie przyjmie Po co ukorzeniać jak lepiej kupić ?

O jakim kolorze efektu młotkowego myślałaś ? ja kany widziałam w kolorze grafitowym (ze srebrnym efektem) lub miedzianym. Spokojny kolor pięknie eksponowałby barwy roślin.

[Sosenki4]

Olu, jednoroczne póki co stoją na pniach na ganku w swoich malutkich doniczkach. Tak je trochę poustawiałam jakbym to później widziała w doniczkach. Planuję czarną surfinię z drobną pomarańczową i białą milion bells połączyć. Inne zestawienia to pelargonie z bakopami. Mam też 2 doniczki ze stokrotkami afrykańskimi i je chyba osobno posadzę, tyle, ze muszę 3cią dokupić
Zaraz idę obejrzeć malowane przedmioty

Aniu, fajnie, że jesteś pokażę Ci bergenie, którymi się podzielę. Jedna rośnie w cieniu sosny, ma wyściólkowane igiełkami, a druga w trawie/perzu . Obie kwitną







Przyznam się bez bicia, że mnie młotkowy kojarzył się z czarnym. Ale skoro są takie inne kolory, to muszę się rozejrzeć i może rzecywiście z taki połyskiem by super wyglądały. Dzięki za podpowiedź
Z ukorzeniaczem to też robiłam z iglakami. Gałązka z piętką, w ukorzeniacz i do doniczki z ziemią. udawało się nieźle, tylko, że potem szuszyłam wszystko (większość), bo mam patelnię. A jak do cienia wyniosę to nie widzę i zapominam
A czemu nie wzięłaś sobie tych gałązek? Ja bym się nie patyczkowała i wzięła. Może gość ma szkółkę i sam ukorzenia i sprzedaje?

[czar_na]

Marzenko bergenie przepiękne!
Gałązek nie wzięłam ,bo miały być mi odłożone te co da się ukorzenić. W efekcie ogrodnik zwalili wszystko na 1 kupę i poszła na spalenie
A były tam forsycje, jaśminowce, śnieguliczki, żylistki, ketmie, berberysy, derenie el i wiele innych. No szlak mnie trafił.
Pewnie wyszedł z założenia ,że więcej zarobi jak stwierdzi ,że z tego nic nie będzie. Może by nie było a może by było

Zerknij na paletę hammeraita kolory tu nie oddają ale masz paletę do ew. przemyślenia http://www.trops.home.pl/allegro/sklep0 ... kolory.jpg

[x-ag-a]

Po raz pierwszy słyszę o efekcie młotkowym Tym mocniej jestem ciekawa jak Ci wyjdzie odnawianie kan...
Kompozycja z czarną surfinią w roli głównej - bomba!
Życzę Ci dobrego dnia... u mnie jest gorąco, łeb nap*, roboty mnóstwo, ale na szczęście posuwa się powoli do przodu...
Buziaki! A.

[Locutus]

Ja też nie wiem, co będę pokazywać niebawem. Jak wiosenne cebulaki skończą kwitnienie, to czeka mnie długa przerwa w kwitnieniach ? bo też i wszystko to, co posiałem, dopiero wyłazi z ziemi.

Pozdrawiam!
LOKI