Ewamaj na razie chyba nie bedę podwyższać rabaty ale jeśli już to na pewno znajdzie się na niej świecznica
Ewa gajowa z tych co wymieniłaś nie mam tylko kosaćców syberyjskich a nie ukrywam , że chcę wsadzić coś nowego

, tym bardziej, że miejsce w ogrodzie bardzo szybko mi się kończy

Chyba trzeba kawał pola odgrodzić za sadem
Pat kusisz tymi poziomkami tylko czy one by przetrwały takie zalewanie?
Marysiu Maska a kiedy one kwitną? Będę bardzo wdzięczny za irysy
Bogusiu słoneczko od Ciebie powędrowało chyba gdzie indziej, u mnie tylko wiatr od samego rana, taki lodowaty brrrr może jutro będzie lepiej
Marysiu Mufka, właśnie obok rośnie miskant zebrinus i taki drugi wyższy bez kolorowych pasków. Ale nie pod samym daszkiem tylko jakieś 2 metry dalej. Chyba jednak skuszę się na te irysy. Zawsze można tam dosadzić tarczownicę -oczywiście jak ją gdzieś znajdę
Calka Wiem doskonale o ich ekspansywności, rosną w półcieniu a co roku muszę jakieś odrosty wycinać, rosną pod modrzewiem, gdzie nic nie chce rosnąć a one zachowują się jakby obornik co tydzień dostawały
Dziękuję wszystkim za pomoc i rady

Stanęło na żółtych irysach syberyjskich
Sępik dziś wrócił po dwudniowej nieobecności z piskiem i płaczem, że mu zimno

Diablik jako troskliwy wujek od razu zaopiekował się Sępikiem liżąc jej uszy i szyję, a Sępik zwinął się w kłębek i zasnął przy kaloryferze.

Wiosna wkrada się bardzo małymi kroczkami...

Lilie

Duchowate koty

Oraz uśmiechnięty Sępik
