Mój ogródek z oczkiem 2

[imwsz]

Zostałam już posądzona oczarownictwo więc przychodzę i pytam .........

[bwoj54]

Witaj Kasiu!...śliczne te róże na pniu. Boję się zacząć nową przygodę z różami ....zbyt wiele już ich straciłam.
Ale nigdy nie powiem nigdy

[kasia_rom]

Wioluś, Przykro mi ,że też straciłaś takie pięknoty
To prawda, są bardzo wrażliwe Gdy je kupowałam nie wiedziałam o tym, i wszystkie straciłam zimą mimo solidnego zabezpieczenia Także nie zamierzam już więcej próbować .

Ale lubię je wspominać ponieważ od nich zaczęła się moja przygoda z FO

Madziu, rosły , jeden sezon
Powinnam obok zdjęć napisać ostrzeżenie - że to co teraz pokazuję, można tylko oglądać ale - zabronione kupować
A na serio, The Fairy na pniu to cudeńko , kaskada drobnych kwiatków, ciągle kwitnie
Ale tak jak piszesz, może się sprawdzić w donicy i chowana na zimę , jeśli jest taka możliwość, to kup Babuni drzewko , na pewno się spodoba

Jest jeszcze jeden sposób, naginanie róży jesienią aż do ziemi i przysypanie korony ziemią. Przy młodej róży pewnie się sprawdzi, ale gdy pieniek będzie gruby to już nie wiem

[kasia_rom]

Pati
Tak jak mówisz, piękne ale nieodporne , przemarza miejsce szczepienia, mimo okręcania, zawijania, najróżniejszym materiałem.
Także odradzam kupowanie , chyba że do donicy i na zimę do schowania
Ale są takie śliczne i pooglądać można

Justynko witaj
Wysiej nasionka , Ty masz złote rączki i na pewno uda Ci się wyhodować drzewka
To piękne drzewa, nie widziałam kwitnących ale same liście są śliczne , a szpaler trzech - będzie wyglądać cudnie

[kasia_rom]

Ilonko, kto i gdzie Cię oskarża
Będziemy bić
Chyba ,że pozytywnie czarujesz

Boguniu
Róże polecam , kupuj i sadź, tylko musisz wybrać odporne na mrozy i nie ma strachu
Tych na pniu nie polecam i nie radzę , niestety
To zdjęcia poglądowe - czego nie kupować

Nigdy - różom ? - nigdy w życiu

[imwsz]

odebrałam to pozytywnie
A ja nadal na wieści bo moje mają się dobrze

[kasia_rom]

Wiedziałam ,że pozytywnie

Już pokazuję

Begonie



Fuksja



a tego łysolka poznajesz ? -daturka



Najgorzej wyglądają "liście", to ten suchotnik w donicy z fuksją , ale na oknie mam kilka świeżaków






A tu patyczkowo-hortensjowo

[imwsz]

No kochana
Jesteś lepsza
Z begoniami w razie co możesz tak samo zrobić co z liściorami
Fuksja ma już listki a moja totalnie badylasta
A przy daturce maluch wychodzi czy ja mam omamy?

[kasia_rom]

No to fajnie , że nie najgorzej wygląda moje roślinkowo ,to mój pierwszy raz , widać na strychu im całkiem dobrze .
Czy już mam robić sadzonki z begonii?
Tak, koło daturki rośnie maluch, był już jesienią

I chyba muszę je podlać

[imwsz]

Jest jeszcze dosyć chłodno to niech sobie tam stoją i od czasu do czasu podlej. One fajnie szybciutko się ukorzeniają

[kasia_rom]

Dobrze, więc jeszcze czekam
A jak wyglądają Twoje sadzonki liści ? pewnie już wielkie krzaczki porosły ?

Chce od kuzynki pobrać szczepki pelargonii, myślisz że dam radę ukorzenić ?

[survivor26]

Dobrze, więc jeszcze czekam
A jak wyglądają Twoje sadzonki liści ? pewnie już wielkie krzaczki porosły ?

Chce od kuzynki pobrać szczepki pelargonii, myślisz że dam radę ukorzenić ?

Się wtrącę: dasz radę...ja dałam robiąc to pierwszy raz w życiu Pelargonia jak perz, wystarczy wsadzić w ziemię i rośnie

[kasia_rom]

Dzięki Patusiu
Skoro tak mówisz to spróbuję i może też mi się uda
A jak myślisz, już można robić sadzonki czy też jeszcze poczekać ?

[survivor26]

Dzięki Patusiu
Skoro tak mówisz to spróbuję i może też mi się uda
A jak myślisz, już można robić sadzonki czy też jeszcze poczekać ?

Ja czekam jeszcze gdzieś do polowy lutego: wyczytałam, że sadzonkuje się wtedy, a jeszcze lepiej w marcu, ale tyle czasu to nie wytrzymam Jak teraz porobisz też się chyba nic nie stanie, tylko się wyciągną mocno, ale i tak potem się przycina w celu lepszego rozkrzewienia.

[kasia_rom]

To jeszcze poczekam kilka dni, ona - kuzynka mieszka w innej miejscowości i dopiero za kilka dni się z nią zobaczę To będzie akurat- no prawie połowa lutego
Do marca też nie mam zamiaru czekać