Kochani!!!!
Już zasypało i myślę, że żadnemu się nie będzie chciało włazić po róże. Zrobiłam zabezpieczenie, ale na FO sie nie pochwalę z wiadomych powodów.
Dziś kupiłam żarełko sikorkom, wróbelkom i gołębiom. Koty ( znów są w stajence 2 małe czarnuszki) też dostają dwa razy dziennie. Oj, mam tych podopiecznych multum. O domowych nie wspomnę.Na ogródku było pięknie, bialutko i słonecznie. Nawet ciepło. Róże majace liście przygięte do ziemi pod ciężarem śniego. Iglaczki obsypane. Pięknie.Cicho, nikogo nie było. Jestem w minorowym nastroju, ale myslę, że mi to przejdzie z czasem. Dzięki, że mnie odwiedzacie.
Jeszcze nie wklejam wiosennych fotek, ale przyjdzie taki czas!!! Boję się, żeby innych roślin
ten ktoś nie zlokalizował. Urządzi sobie ogródek moim kosztem. Wredny człowiek i z dala od takich!!!!
