Bardzo podobają mi sie Twoje trawy.
ogród Agaty (sure) - cz.4
- Ignis05
 - Przyjaciel Forum - gold

 - Posty: 8313
 - Od: 16 gru 2009, o 14:08
 - Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
 - Lokalizacja: Niedaleko Gdańska
 
Re: ogród Agaty (sure) - cz.4
Agatko  
 zrobiłaś naprawdę śliczne słoneczne fotki  
 
Bardzo podobają mi sie Twoje trawy.
 
 
			
			
									
						
										
						Bardzo podobają mi sie Twoje trawy.
- klarysa
 - Przyjaciel Forum - gold

 - Posty: 5895
 - Od: 11 mar 2011, o 17:29
 - Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
 - Lokalizacja: Kaszuby
 
Re: ogród Agaty (sure) - cz.4
Ja też jestem zauroczona twoimi trawami 
 
O tej porze roku szczególnie piękne.
Jeśli można , to piszę się i uśmiecham na te pozostałości po przyszłorocznych odchudzaniach prosa.
Pozdrawiam
			
			
									
						
							O tej porze roku szczególnie piękne.
Jeśli można , to piszę się i uśmiecham na te pozostałości po przyszłorocznych odchudzaniach prosa.
Pozdrawiam
Justyna
Moje wątki W rozczochranym..., aktualna cz. 7 http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 58&start=0" onclick="window.open(this.href);return false;
Moje "wyczyny'...
     Za miedzą...i troszkę dalej.
			
						Moje wątki W rozczochranym..., aktualna cz. 7 http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 58&start=0" onclick="window.open(this.href);return false;
Moje "wyczyny'...
- Margo2
 - Przyjaciel Forum - gold

 - Posty: 25228
 - Od: 8 lut 2010, o 12:14
 - Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
 - Lokalizacja: Płock
 
Re: ogród Agaty (sure) - cz.4
Piękna rozplenica. Jeśli bym taką posadziła u siebie, to mogłabym tylko jakiegoś iglaczka dosadzić no i może żurawki ze 2. I to byłby koniec. Dlatego chyba posadzę tam turzyce, albo ostnice. Ciekawe, czy te ostatnie w tym roku u mnie przezimują.
			
			
									
						
										
						- ewamaj66
 - Przyjaciel Forum - gold

 - Posty: 21494
 - Od: 19 lut 2011, o 16:55
 - Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
 - Lokalizacja: Warmia
 
Re: ogród Agaty (sure) - cz.4
Świetne zdjęcie rozplenicy 
 Kitki lubię w ogóle, mam trochę bylin, które kwitną kłosowato, ale trawy wyglądają zabójczo.
Zbędne kawałki prosa wyślij też do mnie
			
			
									
						
										
						Zbędne kawałki prosa wyślij też do mnie
- imer
 - 1000p

 - Posty: 1429
 - Od: 29 lip 2011, o 15:51
 - Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
 - Lokalizacja: Gdańsk
 - Kontakt:
 
Re: ogród Agaty (sure) - cz.4
Agatko, ależ piękne jesienne kolory u Ciebie 
			
			
									
						
										
						- Jule
 - Przyjaciel Forum - gold

 - Posty: 7091
 - Od: 10 kwie 2011, o 19:53
 - Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
 - Lokalizacja: DSlask 7a
 
Re: ogród Agaty (sure) - cz.4
Tak, takie kitki sa cacane  
  aaaa co chcialam zapytac, jak tam Dmuszek?  moj nie wylazl, nic a nic, nawet jednego zdzbelka nie bylo  
			
			
									
						
										
						- Sure
 - Przyjaciel Forum - gold

 - Posty: 3527
 - Od: 5 lip 2010, o 21:03
 - Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
 - Lokalizacja: północ
 
Re: ogród Agaty (sure) - cz.4
Kochani, nie było mnie, bo kot mi zaginął.Uciekł łobuz, chyba ktoś zostawił uchylone drzwi.  Znalazł się właśnie dzisiaj. Trochę niezgrabnie chodzi, mam nadzieję, ze to tylko zmęczenie, ale pojedziemy do weta. Ale już po strachu, mogę wrócić do życia!  
 
Olu, ja nazwy swoich roślin pamiętam, ale i tak zapisuję i oznaczam, w razie sklerozy...
Grażynko, rozplenicę będę pewnie dzielić w przyszłym roku, mogę dla Ciebie dziabnąć kawałek jeśli chcesz!
 
Krysiu, dzisiaj trawy były szczególnie urocze, piękną mamy pogodę. A ja nie robiłam żadnych zdjęć, bo latałam po okolicy i szukałam kocura. Na szczęście już po strachu...
 
Justyno, proso podzielę wiosną, będzie kilka sadzonek z takiej kępy. Muszę je trochę ograniczyć, bo zarasta całkiem sosnę bośniacką...
 
Remiku, dzięki. Zaraz polecę zobaczyć, co u Ciebie, ostatnio strasznie brakowało mi czasu!
 
Jule, dmuszek ładnie skiełkował, ale ja go wysiałam wcześniej, skiełkował na parapecie. Kotom bardzo smakował, musiałam go chronić, to co się uchowało jeszcze zdobi. Tylko nie wiem, zbierać nasiona, czy dać mu się wysiać samemu?
			
			
									
						
							Olu, ja nazwy swoich roślin pamiętam, ale i tak zapisuję i oznaczam, w razie sklerozy...
Grażynko, rozplenicę będę pewnie dzielić w przyszłym roku, mogę dla Ciebie dziabnąć kawałek jeśli chcesz!
Krysiu, dzisiaj trawy były szczególnie urocze, piękną mamy pogodę. A ja nie robiłam żadnych zdjęć, bo latałam po okolicy i szukałam kocura. Na szczęście już po strachu...
Justyno, proso podzielę wiosną, będzie kilka sadzonek z takiej kępy. Muszę je trochę ograniczyć, bo zarasta całkiem sosnę bośniacką...
Remiku, dzięki. Zaraz polecę zobaczyć, co u Ciebie, ostatnio strasznie brakowało mi czasu!
Jule, dmuszek ładnie skiełkował, ale ja go wysiałam wcześniej, skiełkował na parapecie. Kotom bardzo smakował, musiałam go chronić, to co się uchowało jeszcze zdobi. Tylko nie wiem, zbierać nasiona, czy dać mu się wysiać samemu?
pozdrawiam, Agata
ogród Agaty - cz.4
			
						ogród Agaty - cz.4
- Margo2
 - Przyjaciel Forum - gold

 - Posty: 25228
 - Od: 8 lut 2010, o 12:14
 - Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
 - Lokalizacja: Płock
 
Re: ogród Agaty (sure) - cz.4
Który to taki wędrowniczek?
Musiałaś przezyć straszne chwile.
			
			
									
						
										
						Musiałaś przezyć straszne chwile.
- Sure
 - Przyjaciel Forum - gold

 - Posty: 3527
 - Od: 5 lip 2010, o 21:03
 - Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
 - Lokalizacja: północ
 
Re: ogród Agaty (sure) - cz.4
Gosia, byłam zrozpaczona. Po prostu w głowie się nie mieści, jak człowiek potrafi się przywiązać do zwierzaka! 
 
(pewnie dlatego, że kot nastał po odejściu psa, 15-letniej Buni, czyli miał duużo miejsca do wypełnienia)
a to winowajca:

(spojrzenie z cyklu "ale o co chodzi?")
			
			
									
						
							(pewnie dlatego, że kot nastał po odejściu psa, 15-letniej Buni, czyli miał duużo miejsca do wypełnienia)
a to winowajca:

(spojrzenie z cyklu "ale o co chodzi?")
pozdrawiam, Agata
ogród Agaty - cz.4
			
						ogród Agaty - cz.4
- sweety
 - Przyjaciel Forum - gold

 - Posty: 14108
 - Od: 20 mar 2012, o 09:37
 - Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
 - Lokalizacja: śląskie, Podbeskidzie
 
Re: ogród Agaty (sure) - cz.4
Śliczny kot  
 Ma cudne 'niebieskie' oterko. Wcale Ci się nie dziwie. Mój jak pierszy raz dał dyla to 2 dni chodziłam całymi dniami i go wołałam. A pewnego razu żywy już nie wrócił...
			
			
									
						
										
						- Sure
 - Przyjaciel Forum - gold

 - Posty: 3527
 - Od: 5 lip 2010, o 21:03
 - Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
 - Lokalizacja: północ
 
Re: ogród Agaty (sure) - cz.4
Aniu, to bardzo smutne. Mam nadzieję, ze szaraka skutecznie zabezpieczymy przed takimi ucieczkami...  
Dzisiaj znalazłam czas na fotki, jak już pozdejmowałam wszystkie ogłoszenia o kocie!
Lubię taką piękną jesień...
wyrzucam niektóre fotki, bo z jakiegoś powodu się zrobiły strasznie wielkie i strona się "rozjeżdża"






			
			
									
						
							Dzisiaj znalazłam czas na fotki, jak już pozdejmowałam wszystkie ogłoszenia o kocie!
Lubię taką piękną jesień...
wyrzucam niektóre fotki, bo z jakiegoś powodu się zrobiły strasznie wielkie i strona się "rozjeżdża"






pozdrawiam, Agata
ogród Agaty - cz.4
			
						ogród Agaty - cz.4
- Jule
 - Przyjaciel Forum - gold

 - Posty: 7091
 - Od: 10 kwie 2011, o 19:53
 - Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
 - Lokalizacja: DSlask 7a
 
Re: ogród Agaty (sure) - cz.4
Jak Ci nie przeszkadza, ze Dmuszek wysieje sie gdzie popadnie, to niech sie sam sieje.. sliczna jesien u Ciebie  
  
Szarak lazega jedna, tyle nerwow Wam nadwyrezyl
  Moj szary tez wybral sie kiedys na wycieczke, wyskoczyl przez okno - robotnicy sciagneli siatke, bo cos tam robili i pomimo moich prosb zeby okno zamykali, to nie zamkneli i Szary poszedl w dluga a ze nie wiedzial jak wrocic z powrotem oknem, to ciezko bylo go do domu drzwiami zagonic.
			
			
									
						
										
						Szarak lazega jedna, tyle nerwow Wam nadwyrezyl
- Bufo-bufo
 - Przyjaciel Forum - gold

 - Posty: 4948
 - Od: 26 lip 2009, o 20:31
 - Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
 - Lokalizacja: Pomorze Gdańskie
 
Re: ogród Agaty (sure) - cz.4
Agatko tak się zastanawiam jak to jest przestawić się z psa na kota? Twoja Bunia dożyła ładnego wieku.
			
			
									
						
										
						- ewamaj66
 - Przyjaciel Forum - gold

 - Posty: 21494
 - Od: 19 lut 2011, o 16:55
 - Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
 - Lokalizacja: Warmia
 
Re: ogród Agaty (sure) - cz.4
Rozumiem niepokój 
 Dobrze, że łazik wrócił na swoje miejsce. Ostatnio nie spałam dwie noce, kiedy kocica wracała do zdrowia po operacji. Już jest sobą 
 Prosa nie wyrzucaj, wyślij do mnie 
			
			
									
						
										
						- Sure
 - Przyjaciel Forum - gold

 - Posty: 3527
 - Od: 5 lip 2010, o 21:03
 - Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
 - Lokalizacja: północ
 
Re: ogród Agaty (sure) - cz.4
Jule, na Dmuszka mam trochę miejsca, rośnie pod klonem jesionolistnym, oby tylko na trawnik za daleko nie wyłaził, bo będzie szpecił. Jeśli się nie sprawdzi, będę wydłubywać! ;)
Kocur nam narobił strachu tą ucieczką, najgorzej, że nie było mnie w domu i nikt nie widział, co się stało. Dlatego wszystkie opcje wchodziły w grę, trudno było szukać. Wypisałam tyle ogłoszeń, ze samo odkręcanie zajęło mi dzisiejsze przedpołudnie...
  
Olu, mnie nie tak trudno, bo lubię wszystkie zwierzęta. Tylko na nowego psa nie byłam gotowa po tej stracie (i nadal nie jestem). Koty są super, tylko nie można po nich oczekiwać, że będą zachowywały się jak psy,...
Ewka, będę pamiętać, ale sama się jeszcze przypomnij, ok?
Jak mała Pralinka miała zabieg, to też nie mogłam zasnąć. A Szarak mnie rozczulił, normalnie to ją gania i zaczepia, więc po przyniesieniu też próbował ją z transportera wygrzebać, ale jak się zorientował, że nie reaguje, wlazł do środka i pięknie ją calutką wylizał delikatnie w celu reanimacji...
 
A Ty masz kotków więcej, pewnie emocji tez więcej dostarczają (a przynajmniej częściej)
			
			
									
						
							Kocur nam narobił strachu tą ucieczką, najgorzej, że nie było mnie w domu i nikt nie widział, co się stało. Dlatego wszystkie opcje wchodziły w grę, trudno było szukać. Wypisałam tyle ogłoszeń, ze samo odkręcanie zajęło mi dzisiejsze przedpołudnie...
Olu, mnie nie tak trudno, bo lubię wszystkie zwierzęta. Tylko na nowego psa nie byłam gotowa po tej stracie (i nadal nie jestem). Koty są super, tylko nie można po nich oczekiwać, że będą zachowywały się jak psy,...
Ewka, będę pamiętać, ale sama się jeszcze przypomnij, ok?
Jak mała Pralinka miała zabieg, to też nie mogłam zasnąć. A Szarak mnie rozczulił, normalnie to ją gania i zaczepia, więc po przyniesieniu też próbował ją z transportera wygrzebać, ale jak się zorientował, że nie reaguje, wlazł do środka i pięknie ją calutką wylizał delikatnie w celu reanimacji...
A Ty masz kotków więcej, pewnie emocji tez więcej dostarczają (a przynajmniej częściej)
pozdrawiam, Agata
ogród Agaty - cz.4
			
						ogród Agaty - cz.4
 
		
