Madziu byliśmy koło Ciebie przedwczoraj, ale nie chciałam Ci nalotu robić
i widzę że powinnam

jednak do Ciebie wstąpić.
Ja mam tak że o okazję się przewrócę ale jej nie zauważę.
Keri wariegata to moje marzenie, ale dzisiaj w nocy kupiłam odnóżkę czy jak tam to się nazywa.
Jednak Twoją chętnie oglądam, a reszta Twoich nowości przepiękna i dla mnie nie do zdobycia
bo nawet bym nie wiedziała czego szukać, dlatego czekam kiedy Tobie się rozmnożą, przyjadę i pokażę Ci palcem
o którą Cię poproszę

.
Madziu zdrówka Ci życzę,a przepis......

, przywiozę całe ciasto to sobie podjesz

.
trzymaj dla mnie kawałeczek tej drobnej którą podtrzymujesz, a może ja mam taką od Ciebie?????
Oświeć mnie w tej kwestii.