ale śliczne te miniaturowe surfinie 
nadrobiłam dziś zaległości w Twoim wątku.
więc moja radość tym większa,że naładowałam się na zaś,czuje sie rewelacyjnie jak zawsze po wizycie u Ciebie.
to również miłe akcenty wynikające z posiadania własnego ogrodu.
Trzymasz fajny styl i ogród prezentuje się coraz piękniej 
nowa rabatka też nabiera kształtu, juz wygląda bardzo fajnie 
Masz też olsniewającą kolekcję bzów, a ten głóg... 
Majeczko, ja uwielbiam te mini surfinki. Mam nadzieję, że będą tak pięknie rosły jak ubiegłoroczne, które do przymrozków miały non stop fontannę kwieciamajka411 pisze:
Ja pierwszą zimę mam kilka hortensji w gruncie. Miały kopce, teraz ziemie rozgarnęłam i podlałam nawozem dla hortensji. Na dwóch z ziemi już wyłażą listeczki, a czy zakwitną to zobaczę.
Białe bratki śliczne. Lubisz białe kwiaty, ale musze przyznać, że takich ja nigdzie nie widzę.
Jeśli z zeszłorocznych pędów, to można spodziewać się kwiatów 
Aga, u mnie też sporo bratków przesadziłam z dinic na rabaty. Część jeszcze czeka na przesadzenie. Nie wyrzucam, bo są naprawdę ładne.AGNESS pisze:Moniś przepięknie prezentują się te białe kwiaty w donicach, tak szlachetnie i elegancko....po protu pięknie. Bardzo podoba mi się biały brateczek, bardzo rzadko spotyka się ten kolor . Ja właśnie wczoraj swoje bratki przesadzałam z donic na rabaty, kwitną wspaniale, aż mi było szkoda, ale musiały ustąpić miejsca pelargoniom, begoniom i innym tarasowcom.
Nowe donice super....szczególnie ta mniejsza, naprawdę piękna i ciekawa
carissima pisze:Zostawiam ślad by jutro móc wrócić do Ciebie i przy kawce na spokojnie obejrzeć Twoje dzieła
Krysiu, dziękuję za miłe słowa pod adresem ogrodu. To bardzo motywujeKaRo pisze:Moniko
Prawdę mówiąc wiedziałam,czego mogę się tu spodziewać
Twoje zakątki już dziś są niesamowite... prawda,jak miło móc wyjśc raniutko kiedy wszyscy jeszcze spią na taras czy do ogrodu?
Całkiem niedawno pisałyśmy o tym(3 lata temu?),kiedy czekałaś na taki moment a teraz już możesz czuć się usatysfakcjonowana.
Masz przepiekny ogród i to już wiesz,teraz właściwie pozostało Ci dopieszczanie tego co stworzyłaś i systematyczne powiększanie rabat
Bo nie wątpię,że z czasem,kiedyś i Tobie zabraknie miejsca na nowe rośliny,które zawojują Tobą.
Jest ich jeszcze cała masa.
Sałata pod cisami,trawnik wykoszony ekstrawagancko z konieczności
Tym nie mniej czekam na czerwiec,na różany spektakl w najpiękniejszym wydaniu.
Masz rację - możliwość spaceru po ogrodzie tuż po wyjściu z łóżka jest nieoceniona Sporo niestety nie przetrwało, kilka ledwie zipie, ale może jeszcze odbiją - wciąż daję im szansę. 
Muszę powyrywać zanim zakwitną, a jest tego po prostu zatrzęsienie 
Tak, Kasiu, lubię białe kwiaty - nie tylko w donicach, ale i do wazonu. Już nie mogę się doczekać na mieczykirobaczek_Poznan pisze:Monia
Kompozycje w donicach pomysłowe - biel jest taka elegancka....a u Ciebie prawdziwy Wersal z tą rabatą kulistą przed domem, kulkowymi bukszpanami i kolumnami przed domem
Miłego dnia
Póki co w domu muszę się zadowolić tulipanami i margaretkami. Jak to? One są wszędzie - w ogrodniczych, na targu w Trzebini i Chrzanowie. Ja swoje kupiłam w ogrodniczym koło targowiska w Trzebini. Jest tam bardzo duży wybór zarówno w wiszących donicach, jak i pojedynczych sadzonkach. Najwięcej do wyboru jest w sobotę.AniaDS pisze:Monia a gdzie kupujesz Million Bells?
Nie mogę coś się na nie natknąć
to jak przesadzasz to nie rośnie 
Byłam ostatnio na targu w Trzebini, ale do ogrodniczego nie dotarłam, czasu mi brakło. Może po niedzieli się przejadę.vertigo pisze:Jak to? One są wszędzie - w ogrodniczych, na targu w Trzebini i Chrzanowie. Ja swoje kupiłam w ogrodniczym koło targowiska w Trzebini. Jest tam bardzo duży wybór zarówno w wiszących donicach, jak i pojedynczych sadzonkach. Najwięcej do wyboru jest w sobotę.AniaDS pisze:Monia a gdzie kupujesz Million Bells?
Nie mogę coś się na nie natknąć
. Ja niestety już tak mam, że jak mi coś nie pasi, to przenoszę. Niestety są rośliny, które nie mogą zagrzać miejsce i nie dość, że w ciągu sezonu przenoszone są kilka razy, to jeszcze w kolejnym roku znowu. Rekordzistki przenoszone były nawet przez 3 sezony pod rządedulkot pisze:Ciekawe stwierdzenie M.
Czasami szuka się odpowiedniego miejsca dla danej rośliny i długo to trwa, choć ja nie lubię przesadzać ale czasem mus.
Żurawki limonkowe wyglądają świetnie z zielenią cisów, taki kontrast robi wrażenie, tych ciemnych nie widać za bardzo z daleka.
Biel w ogrodzie jest taka rozświetlająca wieczorową porą i nawet takie malutkie brateczki to potrafią.
U mnie białe kompozycje w zasadzie z przodu domu, jak co roku. W tylnej części na tarasie są białe i białe połączone z jasnym fioletem. Dalej w głębi ogrodu są zawsze bardziej kolorowe - w tym sezonie posadziłam białe z ciemniejszym fioletem i na końcu ogrodu różowe z ecru.wanda7 pisze:Dzień dobry, Moniko. W tym roku, jeśli chodzi o donice, ja również poszłam w białe. Tylko nie udało mi się niestety dochować białych bratków. Odnoszę wrażenie, że bratki w tym kolorze są jakby najsłabsze i najkrócej kwitną.
Ja swoich bratków nie przesadzam do gruntu. Kwitną w donicach prawie do jesieni. TYlko je od czasu do czasu nawoże.
Cudownie wygląda ukwiecone wejście do twojego domu.
