Ewa - Ogród z Aniołkiem

[Ewa_tuli]

A u mnie zaczął kwitnąć rododendron




a na śniadanie był chlebek z jajeczkiem i szczypiorkiem z ogrodu

[tade k]

Tadku Ewek jeszcze więcej.

Ewek więcej , ale one mają mrozić. Choć czasami robią nam ,,przechlapane'' święta.
Nawet szczypiorek u Ciebie większy. Rh. w landrynkowym różu . Jak ja to lubię.

[Ewa_tuli]

Ja nie jestem przekonana do koloru Rh, ale jest jaki jest - miał być biały.
Bergenie moje zdecydowanie dużo większe i wszystkie kwitną, ale nie powyciągały kwiatów w górę tylko pochowały pod liście

[tade k]

Tak to bywa z wiarygodnością szkółek. Więcej pomyłek mam w krzewach niż trafionych zakupów. Mam też taką bergenię jak Twoja i także kwiaty ,pod pachę ''' schowała

[Ewa_tuli]

Bergenie są u mnie parę lat ale pierwszy raz tak pochowały się .
Zawsze były wyniosłe i całkiem wysokie kwiaty.
A z zakupami to i u mnie nie pierwszy raz pomyłka.
Szkoda, że sprzedawcy tak podchodzą do tego, bo człowiek zniechęca się i już nie wiadomo gdzie kupować.

[kropka010]

u mnie bergenie również z kwiatami pod pachami
magnolie gwieździstą mam posadzoną w zeszłym roku, miała nawet dwa pączki, co mnie niezmiernie ucieszyło, ale niestety mróz zrobił swoje

[Ewa_tuli]

Młodziutka Twoja magnolia Aniu, dlatego nie udało jej się zachować pąków.
Najgorsze są te przymrozki wiosenne dla młodych magnolii bo magnolia budzi się a tu bach ujemne temperatury.
Może na drugi rok będzie lepiej. Przecież będzie rok starsza

[kropka010]

tak młodziutka ewo jak mój ogród, dopiero trzeci roczek mu leci

[Ewa_tuli]

Jak na 3 lata, to kawał dobrej roboty w nim odwaliłaś.

[Jule]

Moja malutka w zeszlym roku po sniegu, to do konca sezonu nie mogla sie pozbierac i znieksztalcone liscie wypuszczala.

[kropka010]

Jule moja też miała całe lato zniekształcone liście, takie powyginane , ale pączki puściła

[Ewa_tuli]

To może jakaś choroba, te zniekształcone liście?

[kropka010]

może i choroba, ale jak mam takie obeznanie o chorobach jak ,,byk o gwiazdach,, nie mam pojęcia , jak w tym roku będzie to samo to się dopytam tu na forum

[Jule]

U mnie nie, bo ona lisciasta juz byla jak w maju przylozylo i po dwoch dniach jej tak liscie powykrecalo, to je pozrywalam ale nastepne wypuszczala takie same. Dopiero pod koniec lata zaczela normalne liscie puszczac.

[Ewa_tuli]

Aniu, ja nie pomogę, bo też mam takie pojęcie.
Dzisiaj czytałam sporo o Rh na forum, bo liście takie dziwne porobiły mi się po zimie.
Chyba nic im nie jest, po zimie tak zachowały się. Ale wieczorem będę czytała więcej.
U kogoś czytałam o opryskach miedzianem, ale nie wiem co i jak.

Julka, widocznie tak przeżyła przenosiny.

A może Wy wiecie co z tym miedzianem mam zrobić na Rh?