Cytuję za osobą, która sie nie podpisała, ale podoba mi sie ten kawałek
"Jeśli mamy figurę typu gruszka, to oczywiście że schudniemy ogólnie na całym ciele, ale pewnie więcej schudniemy w górnych partiach ciała niż w dolnych.
Osoby typu gruszka, które chcą mieć szczupłe uda, na pewno w wyniku diety je osiągną, lecz kiedy spojrzymy całościowo na figurę zobaczymy ładne uda i wystające żebra na klatce piersiowej oraz całkowity zanik piersi...
Osoby, które naiwnie wierzą że nagle stanie się cud i schudną tylko w udach, musza jednak jeszcze raz przemyśleć swoje oczekiwania wobec samej diety...
Tutaj tylko ćwiczenia siłowe rozwijające mięśnie ud pomogą najbardziej na zlikwidowanie istniejących dysproporcji. Mięśnie na udach owszem mają swoją objętość i wagę, lecz korzystają one z zapasów tłuszczyku właśnie na udach kiedy pracują, a nie z tłuszczu na piersiach... Tym samym dodatkowo spalamy tłuszcz w udach, nie powodując jednocześnie "usychania" innych partii ciała."