Witam miłych Gości 
Ewo W poniedziałek u nas też padał deszcz zamieniając się w lód...długo i dość intensywny... my w tym czasie z M zbieraliśmy z chodników śnieg a wyglądem upodobniliśmy się do drzewek poniżej:
lawenda
Wczoraj pól naszej Gminy była bez prądu i u nas tez siedzieliśmy wieczorem tak:
przy okazji Ewo pochwalę się ze mam taką samą świecę woskową jak Ty.
Witaj Kasiu, Jolu
Babcią jestem niecałe trzy miesiące. Maja Wnusia dołączyła mi Filmik z życzeniami: a,gu, aga, aa. gua...
a dzisiaj to na Skype widziałam Ją śpiącą. Chusteczek nie nosiła maja mama więc i ja do nich jakoś nie przywykłam.
Jolu czas płynie nie ubłagalnie więc i Ciebie kiedyś powitamy w gronie babć.
- takie sople lodu są u nas na dachu...
Dzisiaj dopadało śniegu Rododendrony są całe pod śniegiem. Bardzo się o nich martwiłam - to nie dostały okryć na zimę po raz pierwszy mróz mnie zaskoczył.
Iwonko - Witaj
.. a bo ja wiem jak to jest z tą urodą... wszystkie babcie są dla swoich wnucząt wyjątkowe a bez okularków
to ja bajeczek nie przeczytam
Dorotko Wnuczka jedna - trzy miesięczna w Krakowie... bardzo za Nią tęsknię chociaż Ją codziennie widzę wirtualnie.
Dziękuje Ci za pamięć.
Azalia - czy zakwitnie?
Elu kije mam, od "Dnia Kobiet"... za Twoją przyczyną: Przyznałaś się Kaziowi że Chodzisz więc i ja mam zostać figurantką...hi,hi,hi...
Przesyłka dojdzie:hi,hi,hi jak napiszesz moje imię i Gminę lub Pocztę, bo tak się składa że pracowałam kiedyś na Poczcie i prawie wszyscy w Gminie mnie znają.
Migdałek. cały w lodzie.
Miło mi jest powitać nową koleżankę Formową:
Grażynko
Mnie zachwyciły Twoje kwity parapetowe. Zwiedziłam cały Twój Wątek i nie ukrywam że masz co pokazywać a siedziałaś dotąd jakoś nie zauważona przeze mnie.
Powodem mogłoby być to że nie trafiłaś na wątek Lubelski.
Dla Ciebie:
choć o łanach zbóż od Joli tez chciało się słuchać 
.
