Różanka w Sudetach

[Dyskrecja]

Jula, dzięki że się odezwałaś i potwierdziłaś moje wątpliwości. Szkoda, że tak mieszają z tymi odmianami, chociaż i tak jestem z niej zadowolona.

[Annes 77]

Witaj Dyskrecjo:)

Ciesze się,że pokazałaś Vinchelblau,mam jedną przy pergoli od wiosny,wypusciła pędy,ale bez kwiatka,mam nadzieję,że doczekam się w tym roku pięknych kwiatów:)

[Dyskrecja]

Aniu , moja też nie kwitła w pierwszym roku, one tak mają, za to w następnych latach obfitość kwiatów.

[Annes 77]

Dzięki za pocieszenie:) Czekam aż zarośnie mi pergolę,która zasłania mnie od sąsiadów

[Jule]

Mieszaja, mieszaja - ja zamiast 2 Aspirin mam 2 Pastelle Na jesien z tego samego zrodla kupilam 2 Chippendale i jedna Auguste Luise - zobaczymy co wyrosnie
White Cover mnie osobiscie bardzo sie podoba. Swany tez jest bardzo ladna, rosnie dobrze, nie choruje ale denerwujace jest to, ze wypuszcza dlugie pedy i ogrom kwiatow lezy daleko od glownej rosliny.

[Atka-a1]

Swany też jest bardzo ladna, rosnie dobrze, nie choruje ale denerwujace jest to, ze wypuszcza dlugie pedy i ogrom kwiatow lezy daleko od glownej rosliny.

U mnie niestety łapie mączniaka , ale jest mniejsza, bo prowadze ją jak pienną.

[AniaDS]

Moja tez ma mączniaka często.

[Dyskrecja]

Teraz zaczynam się cieszyć, że moja to nie Swany, mączniaka nie lubię.

[Margo2]

Witaj Heniu
Ja chyba u Ciebie jeszcze nie byłam i nie mam pojęcia dlaczego. Niesamowita kolekcja róż.
Eden powalił mnie na kolana.
Mam też Ghislaine de Feligonde. Jestem zakochana w jego zmiennych, delikatnych kwiatkach

[Nutka81]

Witaj Heniu
A mnie powalają na kolana wszystkie Twoje róże
To trochę niebezpieczne, bo jestem w trakcie zakładania kolejnej różanki (ledwo zaczęta, a już w głowie świta mi koncepcja na nastepną ;) )
Eden i Ghislaine de Feligonde już wpisane na listę Są cudne

[Dyskrecja]

Gosiu i Nutko , miło, że wpadłyście na chwilę do mojej różanki i że podobają się Wam moje róże.
Widzę, że róże mają coraz więcej zwolenników i to bardzo cieszy, ogrody są coraz piękniejsze i pachnące.
Serdecznie zapraszam wpadajcie do mnie w wolnej chwili, mam nadzieję, że w przyszłym sezonie będę mogła pokazać moje nowe nabytki oraz te starsze, które się jeszcze rozrosną. Zima na razie jest dość łagodna więc jest nadzieja, że będzie co pokazywać.

[Margo2]

Ja też zauważyłam, że coraz więcej osób interesuje się różami.
Mamy w rejonie hodowców, którzy sprzedają róże bez nazw. Tłumaczę im, że teraz to już mało osób przyjdzie kupić różę marki Róża. Musi być konkretny okaz.
Nawet zaczynaja się nawracać.
Może do wiosny powstanie lista róż jakie mają.
Cieszę się bardzo.

[Dyskrecja]

Gosiu, jeżeli chodzi o kupowanie róż to najchętniej kupowałabym róże w donicach i już z kwitnącymi kwiatami, oczywiście opisane, niestety takich szkółek w okolicy nie ma. Z gołym korzeniem to tylko z renomowanych źródeł, które raczej nie mylą odmian. Czasami nęci nas cena i wtedy ryzykujemy.

Dziś chcę zacząć pokazywać swoje NN, może ktoś je rozpozna.
Nr 1.
Na początek wielokwiatowa w fazie pąków i w fazie kwitnienia



Jest to piękna róża, ok. 60 cm wysokości, zdjęcia oddają rzeczywiste kolory.

Nr 2.
Trudno ocenić czy to pnąca czy parkowa, ma ok. 1,5 m wysokości, b. mało kolców, charakterystyczne długie pąki, liście delikatne lśniące, łodygi proste, krzew zwarty dość szczupły.

[majka411]

Heniu, nr 2 może to różyczka Dolly, Twoja bardzo mi ją przypomina. Moje też rosły ponad 140.

[Dyskrecja]

Maju, to nie jest Dolly, Dolly akurat mam i jest zupełnie inna, ta ma nieco pełniejsze kwiaty i z czasem płatki charakterystycznie się podwijają, ten róż przypomina mi Coral Dawn ale czy to on?