Witam w ogrodzie u Aguniady

[joannakr0508]

No tak zgadzam się w całej rozwiązłości

[Francesca]

Ja rok temu zdaniem jednej dziewczyny (mam dużo znajomości ze szpitali ) wyglądałam na 26, to pewnie teraz na 27 . Niedługo stuknie mi 36.
Takie ładne kaktusy są i w poznańskiej palmiarni, nawet jakieś zdjęcie znalazłam (Aga, można? ):


Polecam, gdyby ktoś był w Pyrlandii, jak mawia mój znajomy Poznaniak .

[aagaaz]

Chociaż w tym roku będę miała 28 to super się wśród Was czuję...
Super , że znalazłam to forum

[x-ag-a]

dziękuję wszystkim moim gościom za dzisiejsze odwiedziny przepraszam za zanik aktywności, ale w ciągu dnia praca, a wieczorem z sąsiadami na tarasie zbyt długo napawaliśmy się walorami natury ;) dobrej nocy!

[x-ag-a]

Lenanna, oczywiście - w tym urok... jaka pogoda u Ciebie?

[carterka]

Aga ogladałam właśnie zdjęcia z ogrodu botanicznego....no piękne....bardzo lubie chodzić po takich miejscach, bo zawsze jakaś inspiracja się pojawi

[bonia244]

Aguś wpadłam na poranna mam nadzieję że zaraz dołączysz

[x-ag-a]

witam wszystkich na porannej kawie Boniu, cieszę się, że juz zaparzyłas
Carterko - zdjęcia ogrodu cudowne, choć był jeszcze kwiecień i rosliny dopiero zaczynały kwitnąć... teraz zapewne jest tam szaleństwo wybieram się niedługo do Powsina, bo przegapię kwitnienie Rh.
Kasiu - mam nadzieję, ze dzis nie przegapisz i dolaczysz do nas

[joannakr0508]

No to ja już tez siadam po tylu kawach dziś u każdej to zawał murowany

[x-ag-a]

Joasiu, przerzuć się na Inkę może ;) witaj

[Francesca]

Cześć, to co, rozsiadamy się pod brzozami? ;)
U mnie już kawka na biurku, wczoraj oprócz mieszanki Inki z połową łyżeczki rozpuszczalnej musiałam dwie normalne espresso wypić, bo spałam cały dzień, mnie chyba zawał nie grozi

[mm-complex]

...a dla mnie miejsce sie znajdzie Wiatm porannie!!!

[x-ag-a]

tylko troszeczkę ;) ale jakaś ekonomiczna się robię z wiekiem - dwa wystarczą ;)

[Janneke]

Aga, nareszcie i ja przylazłam do Ciebie, bo tak mijamy się na zaprzyjaźnionych wątkach.
Cudne masz miejsce, chyba sobie tu zostanę na dłużej

[kasik 69]

przyszłam i ja pod brzozę,ale przyznam się najpierw byłam u Boni.Coś nie mogę się dziś dobudzić ,a mały nie śpi od 5.30