
Venus9- już po czereśniach, zjedzone

Elciu- na pewno Widziałaś ;) Czasami za mało wiedzy mamy o swoich roślinkach i zwierzętach. A czasami po prostu o tym nie myślimy...
Arlet- dziękuję w imieniu kukułeczki

Joane- mnie też zauroczyła ta roślinka. Mimo, że w różowym kolorku jest, to ją lubię. To chyba z sentymentu do naszej ojczyzny

Miau- ciekawe, co Wyczytałaś o niej... Podają, że w małopolsce spotykana?
Sama- ale teraz już Wiesz

Ewarost- u mnie kukułki przy głównej drodze rosną... Wystarczy wjechać autem na parking, wysiąść i przejść jakieś 50metrów na łąkę. To jeszcze miasto jest

Wioleto- hmm..może już nie ten klimat ;)
Goskle- dziękuję.
Renio- hihi..ja wiedziałam, że to storczyk od dosyć dawna. Ale nazwy dokładnej nie znałam.
Mala_Mi- dziękuję pięknie w imieniu słoneczek, Nadal kwitną...
Lucynko- za moich lat dziecięcych rosły na łąkach i się je kosilo na siano

Marku- i o to chodziło... Mam nadzieję, że dzięki takim postom kilka Osób coś mądrego o naszej florze się Dowiedziało.
Dziś przybiegłam do Was z dobrą nowiną



Mam ją od października (kupiona na przecenie, ale dojechała do mnie, już bez kwiatów). Ładnie przezimowała, jakieś dwa miesiące temu wywiozłam ją na działkę. A po przeczytaniu postów u Asi/Haim zrobiłam jej "suszę". Moczyłam ją tylko raz w tygodniu przez kilka godzin. Obecnie już moczę dwa razy w tygodniu i dziś ją gdy brałam ją do nawadniania, znalazłam to:

A już jej zapowiedziałam, że jak nie zakwitnie do jesieni, to ją sprzedam ;)
Chyba życzenia AniL się spełniło, bo mi Życzyła, by moja Princeska zakwitła
