Ogródeczek An-ki cz.4

[Georginia]

Aniu to się ciesz że przynosi i dobrze że nieżywe.Mój rudy jest taki sprytny że już dwa razy wpadł do domu ale z żywą.Puścił ją sobie w dalej w zabawę z nią tylko nie pomyślał że w domu może schować się za szafę lub kanapę albo wejść za regał w kuchni i figę ją zobaczy .Już raz tak zrobił i patrzył na mnie zdziwionymi oczami bo mu gdzieś znikła.Jak przyniósł drugi raz to ja biedna musiałam ganiać za nią po mieszkaniu ze szczotką, dobrze że była lekko otumaniona to ja przydusiłam i wyrzuciłam do ogrodu.Teraz jak przynoszą myszy to najpierw ją męczą na terasie i nie wpuszczam kocurów do domu aż mysza się nie rusza.

[kogra]

Kocie zwyczaje nigdy się nie zmieniają.
U mnie jest tak samo.

[edulkot]

Mam podobnie z Edulem, przyniesie żywą i dziwi się że gonie mu jego zdobycz, ale są też takie dni że znosi je po kilka na dzień i oczekuje pochwał i dobrego jedzonka, M. się śmieje że kocur przyniósł mi kolację.

[asia0809]

Ja bym chyba wypożyczyła takiego kotka.
Może wytępiłby kreta .

[HalinaK]

Aniu ojjj ... przydał by mi się Twój Dexter, mądry i dzielny kot

[Tosia1]

Dexter mieszka u Urszulki, Asia ma Waciki. Aniu, czy różyczki mają się dobrze???

[an-ka]

Witam pięknie w słonecznym aczkolwiek mrożnym poranku.O kocich,psich i innych naszych ulubieńcach moglibyśmy opowiadac przez przerwy.Temat wdzięczny i zupełnie nie do wyczerpania
Przypuszczam,że mój kot nauczony doświadczeniem,że odbierałam mu żywe stworzenia,teraz znosi już martwe.
Asiu jednak kopce krecikowe są ,ale nie w takiej ilości jak nie miałam kota.

Agnes,Kasik,Georginio,Kogro,Maju ,Asiu,Halinko,Tosiu

[Ignis05]

Aniu ,
już kolejny raz próbuję ogarnąć Twoje wątki by poznać Twoje królestwo, ale potrzebuję jeszcze trochę czasu. I kolejny raz "wpada mi w oko " piękna róża Eskimo na pierwszej stronie tego wątku.
Ma bardzo ciekawy kwiat. Już wcześniej widywałam jej zdjęcia , ale to Twoje pokazuje ją całkiem inaczej i zachwyca.
Też mam kota na punkcie kota i z kotami różne doświadczenia.
Pierwsza kotka w moim ogrodzie od razu pomogła nam pozbyć się kretów na stałe.
I całe szczęście, bo obecna kicia to pewnie żyłaby z kretami w całkowitej zgodzie.

[an-ka]

Witaj Krysiu. IGNISCzytałam u Ciebie,że miałas -16.Najgorzej jeśli już nie ma śniegowej pierzynki .
Wiesz ta Eskimo to zupełnie nie Eskimo-ale tak ja nazwał gość,który sprzedaje u nas róże.
Jest piękna,odporna i długo trzyma kwiat.Zobaczymy jak z mrozoodpornością.Jak na nią zachorujesz to tylko daj znać

Na dobranoc trochę żółci.

[JAKUCH]

ANIU Eskimoska trzyma sie nadzwyczaj dobrze . Ma zielone łodyżki i wogole nie widac po niej ,że przeszła zimę i mrozy bez sniegu . Czyli wytrzymała jest bestyjka . Śliczne sloneczko na dobranoc

[Alionuszka]

Aniu kot spisał się na medal ,mam nadzieję,że cudnym trafem nie ożyła,i nie wypuściłaś jej na wolność,jak to rok temu z myszą było...
Moja Eskimo się trzyma ,jako tako,mało co widać ,bo kopczyk usypałam...

[AgaNet]

Te żółtaski to faktycznie jak słońce dają po oczach

[asia0809]

Na trzecim zdjęciu udało Ci się uchwycić duszka pszczoły.
Musiała być zaczarowana tym kolorem.
Róże jak zwykle ale ta lilia... taka soczysta zieleń z żółtym.
Mogłabym to co rano oglądać zamiast kawy

[Annes 77]

Anuś piękne żółtki.....to liliowiec?

[dodad]

Ja sobie właśnie pooglądałam żółteczka do kawy i czuję, że mi się dzień dobrze zaczął
"Eskimo" u was do dostania?