Ogródek Doroty - dodad cz.3

Zdjęcia naszych ogrodów.
Zablokowany
Awatar użytkownika
Elizabetka
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 8473
Od: 4 lip 2006, o 20:04
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Śląsk

Re: Ogródek Doroty - dodad cz.3

Post »

A mój kot lubi wychodzić więc u mnie będzie szybciej wiosna. :wink:
Dorko ciemierniki ekstra :uszy .....gratulki dla syna ...fotka niesamowita...jakby coś niecodziennego nadciagało.

;:3
elsi
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4840
Od: 17 sty 2009, o 17:26
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: lubelskie

Re: Ogródek Doroty - dodad cz.3

Post »

Gratulacje Dorotko, teraz będziesz miała więcej czasu :P .
A .. i powiem, że mój pies zrzuca sierść, dla mnie to jakaś wskazówka :lol: .
Ładny portrecik dzwonków, w pierwszej chwili myślałam, że to powojniki :roll: .
Pozdrawiam. Elżbieta
Ogród Elżbiety
Awatar użytkownika
pamelka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7280
Od: 30 gru 2009, o 00:34
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Lubelskie

Re: Ogródek Doroty - dodad cz.3

Post »

Dorotko, jak to mówią ... tak trzymaj :uszy Dobrze, że już za Toba ;:196
A właśnie wróżenie z psów ;:224 jakby co innego mówi, zimowa "poszerstka" już wyłazii :roll:
No nie, nie z mojego :lol: bo mój kanapowiec i jemu w zasadzie pogoda nie przeszkadza, najwyżej pląsa, jak baletnica w stronę domu, jak mróz :;230
Awatar użytkownika
Reni4
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5301
Od: 21 wrz 2009, o 15:01
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska..

Re: Ogródek Doroty - dodad cz.3

Post »

Witaj chyba jednak będzie wczesna;)))

zobacz:)) http://www.twojapogoda.pl/polska/malopolskie/gorlice
Awatar użytkownika
dodad
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5858
Od: 21 cze 2009, o 18:22
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: małopolska Gorlice

Re: Ogródek Doroty - dodad cz.3

Post »

Dziękuję wszystkim, kochane jesteście ;:196
Właściwie zostało mi tylko napisanie pracy, bo w ostatnim semestrze egzaminów niewiele. Trzeba się będzie zabrać :( Ale na razie muszę kilka dni odreagować.
Popieram apel do kotów. Moje nie bardzo się kwapią, bo kocica-staruszka ma już 14 lat a kocur pozbawiony męskości nie czuje woli bożej, ale obce koty już zaczynają "śpiewy" :wink:
Nasze domowe zwierzaki maja zburzone czucie wiosny ale mam nadzieję, że dziki zwierz lepiej czuje nadchodzące zmiany i jednak ta wiosna nadchodzi. Podobno u nas też już przyleciały bociany.

Obiecałam posta o budowie oczka.
Magdo, przepraszam, że dopiero dziś ale wreszcie jestem wolna.
Oczko powstało jakieś sześć lata temu (chyba). Zauroczona maleńkim oczkiem z formy u znajomych w ogrodzie postanowiłam zaszaleć i stworzyć u siebie większy akwen. Mąż nawet dość się zapalił do pomysłu, więc musiałam kuć żelazo. Zakupiono szpadel znanej firmy na F i tak uzbrojeni zabraliśmy się do pracy.
Okazało się, że glina, która jest głównym składnikiem naszej gleby w miejscu planowanego akwenu ma spora domieszkę ?? kamienia. Praca nie należała więc do najprzyjemniejszych ale daliśmy radę. :uszy
Niestety brak dostępu (wtedy) do internetu ograniczał mocno źródła wiedzy i nie uniknęliśmy wielu błędów. Ale po wyłożeniu folią, zamaskowaniu brzegów prezentowało się niczego sobie
Obrazek
Założenie było takie, że jak najmniej techniki (brak możliwości podłączenia na stałe prądu)
Tak więc był tylko strumień zasilany pompą, który miał równocześnie zapewniać rybom natlenianie wody.
Obrazek
Dwa lata było w miarę ok. Rośliny się rozrosły, zacieniały lustro wody, wykwit glonów zwalczałam chemią (brr?.)
Obrazek

cdn......
Ogród - moje miejsce na ziemi
Zapraszam serdecznie - moje linki
Pozdrawiam, Dorota
vita
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1272
Od: 5 sie 2009, o 20:08
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Lublin

Re: Ogródek Doroty - dodad cz.3

Post »

dodad pisze:Niestety brak dostępu (wtedy) do internetu ograniczał mocno źródła wiedzy i nie uniknęliśmy wielu błędów. Ale po wyłożeniu folią, zamaskowaniu brzegów prezentowało się niczego sobie
Niczego sobie? Ależ wygląda świetnie, bardzo naturalnie. Udało się Wam dobrać wielkość kamieni przy brzegu, większe, mniejsze, no i ułożone są tak, że lustro wody nie tworzy geometrycznej figury. Przy naturalnym oczku to bardzo istotne.
Ciekawa jestem jak wygląda teraz obsadzenie przy szczycie cieku. O....wielki kamień byłby idealny :lol:
Rozumiem, że zostało Ci już niewiele studiów? Pół roku i finisz?
Pozdrawiam, Wiktoria

Tak to się plecie...
Awatar użytkownika
dodad
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5858
Od: 21 cze 2009, o 18:22
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: małopolska Gorlice

Re: Ogródek Doroty - dodad cz.3

Post »

Wiktorio, WYGLĄDAŁO. Te zdjęcia to pierwsza wersja oczka sprzed 6 lat.
Ciąg dalszy historii :wink:
Latem oczko pięknie zarosło, rybki rozmnożyły się namiętnie. Niestety zaczęły sie tez problemy :( Dzieci któregoś dnia łowiły piłkę z wody..... motyką. Efekt łatwy do przewidzenia - dziura do łatania, następnie pies urządził sobie kąpiel i znów łaty, ale wszystko było do opanowania. Widok kwitnących lilii wynagradzał wszystko , nawet odrobinę niższy stan wody :wink:
Obrazek

Obrazek
Nadeszła zima. Mrozy trwały dość długo i mój teść postanowił pomóc rybkom odzyskać dostęp do tlenu. Przebił lód, niestety razem z folią :(
Woda zeszła do połowy, ryby niestety nie przeżyły. Folia całkowicie do wymiany.
Rok w ogrodzie straszył pusty dół. na usprawiedliwienie dodam, że miałam bardzo kiepski rok i ogród poszedł całkowicie w odstawkę. Ale nie można było tego tak zostawić więc dwa lata temu zabrałam się do pracy. Usunięcie kamieni (och mój biedny kręgosłup), niezbędne poprawki, wyłożenie jednej warstwy folii (starej), na to kartony, stary chodnik i porządna ( i niestety bardzo droga) folia Gardeny. Aranżacja brzegów na nowo, niestety do budowy kaskady zabrakło budulca, ale przed zimą oczko już było zagospodarowane i folia zabezpieczona.
Teraz trochę techniki.
zawsze przerażały mnie te wszystkie filtry, lampy i inne ustrojstwa. Poczytałam i okazało sie, że można popróbować obyć się bez tych urządzeń. Postanowiłam, że w jeziorku będzie tylko pompa zasilająca kaskadę z nałożonym na nią filtrem i okazało się, że to działa.
Oczko jest obsadzone dużą ilością roślin i pływa w nim cala masa roślin natleniających. Okazuje się, że nawet w małym oczku można osiągnąć równowagę biologiczną i nie trzeba uciekać się do chemii. W kwietniu- maju oczywiście następuje wykwit glonów, ale te dwa tygodnie można wytrzymać i odławiać je mechanicznie. A potem samo się kręci. Kilka ryb (nie za dużo) dla ochrony przed komarami - zjadają larwy, dużo roślin to recepta na czysta wodę.
To już zdjęcia z tego roku
Obrazek

Obrazek

To jeszcze nie koniec :wink: cdn.....
Ogród - moje miejsce na ziemi
Zapraszam serdecznie - moje linki
Pozdrawiam, Dorota
Awatar użytkownika
pamelka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7280
Od: 30 gru 2009, o 00:34
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Lubelskie

Re: Ogródek Doroty - dodad cz.3

Post »

;:63 ;:63 ;:63 piękne fotki, ile to już razy się nimi zachwycałam ;:224 czekam na cdn :)
vita
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1272
Od: 5 sie 2009, o 20:08
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Lublin

Re: Ogródek Doroty - dodad cz.3

Post »

:;230 Wyglądało i wygląda nadal doskonale, jakie wspaniałe zdjęcia! No, a przygody zabawne...w każdym razie, kiedy się o nich czyta :;230 Czekam na cdn...
Pozdrawiam, Wiktoria

Tak to się plecie...
Awatar użytkownika
asia0809
1000p
1000p
Posty: 2279
Od: 27 lut 2007, o 00:34
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa

Re: Ogródek Doroty - dodad cz.3

Post »

Dorotko, czytam z zapartym tchem opowieść o oczku i choć momentami wieje grozą to i tak uważam, że woda w ogrodzie daje jakiś magiczny, nieuchwytny czar. I powiem Ci, dla takiego efektu warto było się pomęczyć.
Wiem co mówię bo to moje ulubione oczko na forum ;:108 .
Czekam na ciąg dalszy.
Pomiziaj ode mnie swoje kotki. Już im wybaczyłam brak zaangażowania w wiosenne tematy :D
Za to wieść o bocianach wielce budująca.
Awatar użytkownika
dodad
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5858
Od: 21 cze 2009, o 18:22
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: małopolska Gorlice

Re: Ogródek Doroty - dodad cz.3

Post »

Dzięki dziewczyny za miłe słowa ;:196
Teraz juz będzie nudno.
Pod koniec maja było już bardzo obiecująco
Obrazek
Niestety, Boże Ciało przyniosło u nas ulewne deszcze. Tak wyglądało moje oczko w piątek po całonocnych opadach
Obrazek
Przyznam się szczerze, że byłam załamana. Jak sobie pomyślałam o czyszczeniu z tego szlamu to ręce mi opadały. Ale jakoś się udało. Powiem, że przy wydatnej pomocy kijanek. Z reszta one są w ogóle niezastąpione wiosna przy wykwicie glonów. Czyszczą wodę aż miło
Trzeba było wreszcie zabrać się za budowę kaskady. Przyznam się, że pomysłu początkowo nie miałam. Wiedziałam tylko, ze będzie się składać raczej z dużych kamieni a nie otoczaków jak poprzedni strumień.
Pomocnika miałam, więc robota szła nam sprawnie :wink:
Obrazek

Obrazek
Troszkę musieliśmy nanieść poprawek, bo nam woda uciekała, ale wreszcie się udało ;:63
A to efekt końcowy
Obrazek

Obrazek

Obrazek

Trochę słaba jest wydajność starej pompy, ale ponieważ jeszcze działa więc szkoda mi kasy na nową.

A teraz rady dla chcących budować oczka u siebie.
- Dokładnie wypoziomować brzegi. ja niestety w jednym miejscu mam wyżej i musiałam męczyć się z maskowaniem folii na brzegu, bo było ją widać.
- Brzegi raczej łagodne, nie ma wtedy problemu ze zjeżdżającymi kamieniami czy żwirem.
- Dobrze przemyślane i odpowiednio szerokie półki na rośliny na różnych głębokościach. Potem ciężko to poprawić.
- Ściany wewnątrz jeziorka nie pionowe. Woda zamarzając rozpycha się i jak nie ma gdzie uciec w górę to rozwali folię. Ja niestety w pierwszej wersji popełniłam ten błąd i musiałam poprawiać. Sama nie wiem czy się udało do końca, czas pokaże.
Mam nadzieję, że was nie zanudziłam tymi wypocinami i może komuś się to przyda
Życzę wszystkim powodzenia w realizacji planów budowlanych. Trzeba w to wsadzić trochę kasy, ale moim zdanie warto. Miło usiąść na ławeczce przy wodzie, posłuchać żabek, poobserwować życie wodne. Jest fascynujące.
Miłego dnia wszystkim życzę ;:3
Jeśli ktoś ma jeszcze jakieś pytania, chętnie odpowiem jeśli tylko będę umieć.
Ogród - moje miejsce na ziemi
Zapraszam serdecznie - moje linki
Pozdrawiam, Dorota
Awatar użytkownika
oliwka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5839
Od: 24 mar 2008, o 13:31
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: woj. śląskie

Re: Ogródek Doroty - dodad cz.3

Post »

To oczko jest naprawdę świetne ;:63 Tak jak ktoś zauważył, bardzo naturalne.
Kwitnące lilie bajkowe, a w połączeniu z kaskadą to wszystko jest zachwycające.
Kawał dobrej roboty, a efekt wspaniały. ;:63
Pozdrawiam Walentyna
aktualny
spis treści
Siberia
---
Posty: 2310
Od: 5 lut 2010, o 10:01
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Ogródek Doroty - dodad cz.3

Post »

Bajeczny widok... i niedościgły wzór...
Masz talent, Kobieto :-) i zapał, a taka mieszanka daje nadspodziewane efekty :-)
x-d-a

Re: Ogródek Doroty - dodad cz.3

Post »

Dorotko, Twoje oczko od dawna podziwiam i ogladam fotki z niekłamaną przyjemnością :lol:
Tym większą, że ja od dawna marzę o oczku w ogrodzie, ale ciągle są inne rzeczy do zrobienia i oczko na razie musi poczekać...
Pozdrawiam cieplutko ;:7
Awatar użytkownika
katik
1000p
1000p
Posty: 1167
Od: 2 sty 2011, o 16:14
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: mazowieckie ok/Legionowa

Re: Ogródek Doroty - dodad cz.3

Post »

Świetna jest tak udokumentowana fotkami historia oczka ;:63
l
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”