Tak tylko, że mi chodziło o to by opryskać TYLKO rośliny bez zwilżania przy okazji całego substratu (wiadomo, że ziarna z wierzchu będą w jakimś stopniu mokre bo siewki to nie zwarta masa, ale opryskać tak, by woda nie przemieściła się wgłąb substratu do korzeni). Mamy na uwadze warunki jakie panują na zimowisku choć w pokoju także gdy np. substrat nie ma możliwość szybkiego przeschnięcia - zbyt długo utrzymująca się wilgoć = początek gnicia.moritius pisze:Wiesz, ja pryskam całość, więc rośliny też są spryskane ;). I stoją u mnie w pokoju, a pozostałe nasiona w dalszym ciągu-po 2 mies. od wysiewu- kiełkują(!)
Dzięki za wyjaśnienie, byłem przekonany, że one raczej przez korzonki pobierają wodę.
Co do pobierania wody. Tak, siewki pobierają wodę przez korzenie ale to nie jedyny sposób jaki 'stosują'. Również potrafią pobrać wodę w postaci rosy przez drobno 'owłosione(?)' ciernie. Tak przynajmniej kiedyś o tym mówiliśmy bodajże na forum.
. Nie podkreśliło mi, bo komórka nie ma takiej funkcji ;)
Jednak nikt nie jest nieomylny, gorzej jeśli powtórzy ten sam błąd...
