W końcu odzyskałam neta
Dorotko ja na tym zdjęciu nie widzę nic uśmiechniętego i radosnego

,a tamaryszek taki sobie urósł ja tylko pilnuję,by dołu nie zarastał,no bo jak ja się pod niego z kosiarą zmieszczę
Fragolciu ja nie straszę

,tylko przypominam poprzedni rok

i też wolałabym,by do wiosny było tak jak jest teraz

,a do tego przecie nie zdradziłam Wam,że na tym zdjęciu to ja
Tajeczko różowa róża była kupiona jako pnąca NN i taka u mnie pozostała

Kwitnie do przymrozków.
Marzanko niech Ci będzie ,że to mleczko

ale zsiadłe,bo jakoś tak wysoko i nierówno rozlane
Wiolka ja tylko wspominam

i mam nadzieję,że jeszcze dłuuugo nie będziemy na żywo oglądac zasp śnieżnych
