
Historia pewnej donicy.
- Mandragora
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4046
- Od: 25 maja 2008, o 16:18
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Beskid Śląski
Re: Historia pewnej donicy.
Z pomidorami nie pomogę, nie znam się.. Mi wyrósł jeden przypadkowo w kompostowniku, złamał się, ale zupełnie mu to nie przeszkadza i teraz zaczął kwitnąć. Winobluszcz z całą pewnością da sobie radę na balkonie - już kiedyś Ci pisałam, wiele lat hodowałam je na balkonie z powodzeniem. Dorwałam niedawno Star Showers, więc jak mi przypomnisz wiosną, spróbuję go dla Ciebie ukorzenić 

- Magdallena
- 1000p
- Posty: 2068
- Od: 26 lis 2010, o 23:51
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Historia pewnej donicy.
Halinko, tak mi się przypominało o tym winobluszczu. Pisałam kiedyś, że patyczki wsadzone do ziemi puściły listki ale podejrzewałam, że się nie ukorzeniły. I to prawda - wyjęłam jakiś czas temu taki patyczek z listkami bez korzeni. Nadal mam tylko jeden pęd, ale słabo rośnie więc pewnie też się nie ukorzenił.
Pomidorki cudne. zostaw je jeszcze trochę, niech korzystają z ładnej pogody.
Pomidorki cudne. zostaw je jeszcze trochę, niech korzystają z ładnej pogody.
- Amara
- 1000p
- Posty: 1924
- Od: 13 maja 2013, o 19:07
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: blisko morza :))))) zachodniopomorskie
Re: Historia pewnej donicy.
Tak narzekałaś na cynie to Ci pokazują że się myliłaś
Winobluszcz na pewno przezimuje a pomidorki zostaw na krzaczku na pewno złapią
jeszcze kolorki.


Winobluszcz na pewno przezimuje a pomidorki zostaw na krzaczku na pewno złapią
jeszcze kolorki.
- Alenka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2546
- Od: 5 lut 2013, o 15:11
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Białystok
Re: Historia pewnej donicy.
Robisz piękne zdjęcia
Aż można się zagapić
Też dojrzałam pięknego koleuska


Też dojrzałam pięknego koleuska

Mój balkonik -->Moja kolorowa oaza
*cz.3*, Początki hoyozy i inne roślinki Madzia 
Galerie zdjęć:*Moje pelargonie * Fuksje
Moje wątki


Galerie zdjęć:*Moje pelargonie * Fuksje
Moje wątki
-
- 1000p
- Posty: 1491
- Od: 24 maja 2009, o 22:09
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: południe Polski
Re: Historia pewnej donicy.
Dzień dobry

Milenko - jam ran Twoich nie godna całować. Dziękuję. Po cichu powiem, że z drugiej strony balkonu mam taką samą kratkę. Star Showers z pewnością będzie się tam pięknie prezentował.
Magdziu - ciekawa sytuacja. "Znalazłam" moje sadzonki winobluszcza wiosną, kiedy na roślinie zaczęły się pojawiać nowe przyrosty. Gałązki w słoiku bardzo szybko wypuściły korzenie.
Haniu i Alenko - dziękuję i zgadzam się z Wami. Coleus ma ładne kolorki. Sadzonki juz zrobione, juz rosną. W przyszłym roku ten koleus tez pojawi się na moim balkonie. Aczkolwiek jeszcze nie wiem, z czym go skomponuję.
Amarko - bardzo lubię cynie. Żałuję, że nie mam ogrodu.


Milenko - jam ran Twoich nie godna całować. Dziękuję. Po cichu powiem, że z drugiej strony balkonu mam taką samą kratkę. Star Showers z pewnością będzie się tam pięknie prezentował.
Magdziu - ciekawa sytuacja. "Znalazłam" moje sadzonki winobluszcza wiosną, kiedy na roślinie zaczęły się pojawiać nowe przyrosty. Gałązki w słoiku bardzo szybko wypuściły korzenie.
Haniu i Alenko - dziękuję i zgadzam się z Wami. Coleus ma ładne kolorki. Sadzonki juz zrobione, juz rosną. W przyszłym roku ten koleus tez pojawi się na moim balkonie. Aczkolwiek jeszcze nie wiem, z czym go skomponuję.
Amarko - bardzo lubię cynie. Żałuję, że nie mam ogrodu.
- Malachitek
- 1000p
- Posty: 1176
- Od: 13 kwie 2013, o 01:59
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Historia pewnej donicy.
Nie mogę się napatrzeć na te twoje pomidory, są takie gęste i zwarte, a nie wybujałe i obżarte przez owado-potwory jak moje... też bym je jeszcze zostawiła, zerwać zawsze zdążysz
Winobluszcz to w sumie fajny pomysł na pnącze na balkon, tylko jak z jego ekspansywnością? Nie zarośnie zaraz sąsiadów i połowy bloku?

Winobluszcz to w sumie fajny pomysł na pnącze na balkon, tylko jak z jego ekspansywnością? Nie zarośnie zaraz sąsiadów i połowy bloku?

- Alenka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2546
- Od: 5 lut 2013, o 15:11
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Białystok
Re: Historia pewnej donicy.
Tak jeszcze raz przyjrzałam się Twojemu koleusowi i też zaczynam go widzieć na swoim balkonie w następnym roku
Tylko właśnie z czym...Mamy rok na myślenie 


Mój balkonik -->Moja kolorowa oaza
*cz.3*, Początki hoyozy i inne roślinki Madzia 
Galerie zdjęć:*Moje pelargonie * Fuksje
Moje wątki


Galerie zdjęć:*Moje pelargonie * Fuksje
Moje wątki
-
- 1000p
- Posty: 1491
- Od: 24 maja 2009, o 22:09
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: południe Polski
Re: Historia pewnej donicy.
Dorotko - pomidorki rzeczywiście mam udane w tym roku ( taka nieskromna będę ). Zdecydowałam się, że w przyszłym roku będę hodować normalne wysokie pomidory. To dopiero będzie wyzwanie.
Alenko - to mówisz, że widzisz tego coleusa na swoim balkonie. Hmmm...
Coleusy dobrze komponują się między sobą - tzn koleusy o różnokolorowych liściach. Z pelargoniami, z cyniami, z szałwiami, z niskimi daliami.... Możliwości jest wiele. No, mamy nad czym mysleć.
Alenko - to mówisz, że widzisz tego coleusa na swoim balkonie. Hmmm...

Coleusy dobrze komponują się między sobą - tzn koleusy o różnokolorowych liściach. Z pelargoniami, z cyniami, z szałwiami, z niskimi daliami.... Możliwości jest wiele. No, mamy nad czym mysleć.
- Amara
- 1000p
- Posty: 1924
- Od: 13 maja 2013, o 19:07
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: blisko morza :))))) zachodniopomorskie
Re: Historia pewnej donicy.
Jaki żółtek śliczny
Madzia widzi twoje koleuski u siebie a ja pomidorki



Madzia widzi twoje koleuski u siebie a ja pomidorki


- Niunia1981
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 10747
- Od: 18 sie 2011, o 15:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Lubicz k/Torunia
Re: Historia pewnej donicy.
A ja się zastanawiam czy po powiększeniu kolekcji pelargonii będę widzieć podłogę balkonu
Halinko - zdjęcia cudne

Halinko - zdjęcia cudne

- Amara
- 1000p
- Posty: 1924
- Od: 13 maja 2013, o 19:07
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: blisko morza :))))) zachodniopomorskie
Re: Historia pewnej donicy.
Monika a po co ci widzeć podłoge przynajmniej nie będzie widac brudnych kafelków



- Paulii
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2462
- Od: 25 lut 2013, o 15:03
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: PsiaSkórka południowe mazowsze
Re: Historia pewnej donicy.


Piękną niespodziankę Ci Dimorfoteka zrobiła

Piękne pelargoniowe widoczki
Cynie pięknie jeszcze wyglądają
Oj i bratki jeszcze Ci pięknie kwitną
Piękne nemezje
Warzywniak smakowicie się prezentuje

To przykre, że niektóre roślinki musiałaś wyrzucić
Szkarłaty śliczne
Skalniaczek pięknie się prezentuje
Brawo dla nasturcji, która pięknie Ci zakwitła
Piękny kwiatuszek powoja
Cynie i mini kwiatach ładnie kwitną
Miłą niespodziankę Oregano zrobiło ładnie zakwitło
Piękne papryczki i pomidorki

Piękne wspomnienia i zdjęcia z wakacji

Piękne i śliczne storczyki

Piękne przygotowany do zimy skalniaczek
Pauli
"To możliwość spełnienia marzeń sprawia, że życie jest tak fascynujące"

-
- 1000p
- Posty: 1491
- Od: 24 maja 2009, o 22:09
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: południe Polski
Re: Historia pewnej donicy.
- Amara
- 1000p
- Posty: 1924
- Od: 13 maja 2013, o 19:07
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: blisko morza :))))) zachodniopomorskie
Re: Historia pewnej donicy.
Halinko ja swój balkonik szoruje raz w roku tak porządnie - po zimie,bo mam wtedy pozostałości
po ptakach (które dokarmiam) po śniegu (a zalega go sporo) i po sadzy (bo u mnie w bloku są piece )
po ptakach (które dokarmiam) po śniegu (a zalega go sporo) i po sadzy (bo u mnie w bloku są piece )