Zroślicha jest młodziutka z zaszczepki, wypuściła dopiero ze 2 nowe listki a już tak bujne korzenie??
Wieczorem postaram się powklejać jakieś zdjęcia, zrobić sprawozdanie

Ojej - negocjuj, z pewnością Ci się uda. Trzymamy kciuki i czekamy na fotki.milkicja pisze:Mąż jeszcze mi nie zgrał zdjęća tylko na jego kompie można zgrywać
![]()
U mnie też listki wylądowały w woreczkach strunowych, to mój pierwszy taki eksperyment i trochę się obawiam czy listki to wytrzymają. A czy u Ciebie stosując taką metodę obyło się bez strat?milkicja pisze:oj Iwonko długo
Najpierw długo czekałam na korzonki, wyszły dopiero jak je powsadzałam do woreczków strunowych a listeczki pojawiły się ze 3 tyg po wypuszczeniu korzonków