Kasiu, super szklarnia Kaktusiki świetnie w niej wyglądają i czują się pewnie też znakomicie. Mając 200 egzemplarzy wcale nie dziwię się, że mówisz tylko tyle. Z pewnością jednak będziesz miała nie tylko 200 ale i więcej
A i ja skorzystam z rad Władka odnośnie rozmnożenia Crassuli muscosa, czas tą moją zagęścić ;)
Kasiu, szklarnia przetrwała dzisiejsze ulewy. Sprawdziła się, kaktusy suchutkie Coraz więcej plusów dla niej. Dziś na All zamówiłam sobie 7 kaktusków z rodzaju Gymnocalycium. Trzeba czymś tego foliaka zapełnić Władku znowu mnie złapałeś na gorącym uczynku. Właśnie taki sobie tu cel postawiłam. Rozsiewać wirusy sukulentowe na prawo i lewo Co się będę żałować. Wszyscy inni zarażają mnie czym tylko się da i nikt się mnie nie żałuje
Krystyna.F pisze:Tylko ciekawe, kto tu na kim się mści?
Właśnie, Krysiu.
Igorku, dziękuję Foliaczek jak najbardziej na dworku stoi. Podparłam go starym fotelem, coby się nie obalił . na razie stoi
Edytko, Elu dziękuję . Mnie niestety nie satysfakcjonuje zawartość foliaka. Jak zacznę być z niego dumna to wam powiem i pokażę
Aniu Fajnie, że zajrzałas. Zaraz będę się chwalić Crassulką od Ciebie. Nie dziękuję i nie chcę zapeszać ale ona jest piękna;:196
Co do foliaczka to,już tyle razy powtarzałam, ale jeszcze raz powiem, że naprawdę jest rewelacyjny. Nie żałuję zakupu i polecam go każdemu. Na balkon jak znalazł.
A to prezent od naszej kubusiowej mamy - Aniu, to więcej niż się spodziewałam. W paczuszce było jeszcze Kalanchoe tomentosa,. Fotkę cyknę jak je ukorzenię.
Cały czas oglądam crassule i znajduję nowe odmiany i jak tylko pomyślę, że to już chyba wszystkie, to znów coś mnie zaskakuje Przyjmę, że jest ich nieskończona ilość odmian ooo