Jabłoń dyskusje ogólne

[karion]

Jakie są jabłonie późne podobne do Książę Albrecht z cienką skórką ,słodko kwaśne? Szukam takich uniwersalnych starych odmian z białym chrupiącym miążem które się nadaja do duszenia, do jedzenia na swieżo i na soki. Piros ze zdjęcia niedawno wygląda bardzo dobrze.

[kuneg]

Zdjąłem dziś jabłka M26, w smaku dalej gorzkie, soczyste cukier straciły,Następnym razem niech wiszą dla kwiczołów, kosów.

Zrób cydr.
Zawsze można dokwasić jakąś antonówką, czy renetą i dosłodzić

My od tygodnia zajadamy Melfree, bo to duże jabłka. Zdjęłam z drzew niedojrzałe owoce (tylko 15 szt./10 drzew), bo pojawiła się szklistość miąższu. Martwiłam się, że miąższ całkiem się rozpadnie. W międzyczasie, podczas leżenia w mieszkaniu, szklistość cofnęła się. Nie mam jeszcze innych jabłek do porównania, więc nie jestem pewna przyczyn. Stawiam jednak na zbyt wysokie temperatury w sierpniu, bo glebę przygotowałam zgodnie z zaleceniami OSChR.
Dla mnie to dowód na to, że klimat robi nam się zbyt ciepły...

[KamilK02]

5 jabłek było, to na cydr za mało

[leszkat76]

Ja swoją M26 zaoczkowałam i oczka się przyjęły. Jak gorzkie jabłka to ja nie będę jej trzymać na owoce.
A to aktualne zdjęcia Szampiona. Jabłka coraz większe, sucha chropowata skórka, niesymetryczny kształt, wszystko przemawia za...

[KamilK02]

Kasia zostaw do owocowania, zawsze może przydać się jako zapylacz, kwitnie późno, ptaki się ucieszą w zimie

[jb78]

Jak duża i w jakim czasie urośnie antonówka zwykła na podkładce M26? Np. ile będzie miała wzwyż i wszerz po 10 latach?

[Redvine]

To zależy jakie będzie miała warunki i jak będzie przycinana. U mnie 15 letnia kosztela miała koło 5m wysokości, 4m szerokości korony. Ale nie była nigdy cięta a raczej polecam cięcie i trzymanie w ryzach jabłonek na podkładkach półkarłowych. Bez cięcia takie jabłonki "dziadzieją" - jabłka drobnieją i drzewka nie mają nowych przyrostów. Nawet złe przycinanie jest lepsze niż nie przycinanie wcale wg. mnie.

[leszkat76]

A ja tu się pochwalę moją jabłonką, którą stworzyłam od nasionka.
Nasionko prawdopodobnie ze Starkinga.
Już roczna siewka nadawała się do szczepienia. Założyłam na niej latem 2 oczka z jabłonki prawdopodobnie Spartan. Oba się przyjęły.
Po 2 latach od szczepienia. Pień drzewka jest z podkładki a konarki są doszczepione.





Tyle urosło w 2 lata.

I myślę że może z tego być bardzo duże drzewo w przyszłości.

[jb78]

U mnie 15 letnia kosztela miała koło 5m wysokości, 4m szerokości korony. Ale nie była nigdy cięta

Tylko kosztela to jednak silnie rosnąca odmiana, a antonówka zwykła wymieniana jest raczej wśród słabo rosnących. A ja mam ją właśnie na M26 (taką już dostałam w prezencie) i trochę się obawiam, że skarlająca podkładka, plus słabo rosnąca odmiana, nawet po wielu latach da mi małe drzewko typu 2-3m nawet bez cięcia. Optymalnie bym chciała, aby miała kiedyś te powiedzmy 3-4x4m po cięciu i wyglądała jak normalne, małe drzewo. Czy takie wymiary są w ogóle możliwe przy antonówce zwykłej na M26?

Jeśli nie, to zastanawia mnie, czy podkopanie takiej jabłonki, aby miejsce szczepienia (obecnie jakieś 10-15cm nad ziemią) znalazło się pod ziemią i aby odmiana puściła swoje korzenie może się w tym przypadku udać (w sensie że zaczęłaby z czasem rosnąć trochę silniej), czy taki zabieg prędzej by jedynie zaszkodził drzewku i lepiej tak nie kombinować?

[gienia1230]

Z tym co się stało z tą ja Jabłonią spotkałam się pierwszy raz. U syna, jest to Mc Intosh na antonówce, jabłka już zostały zerwane. Było sucho, za sucho, nagle ulewy, i popatrzcie co się porobiło z korą!! Popękała nawet na konarach, drzewo raczej do usunięcia. Właściwie to nie „raczej” a na pewno do wycięcia. Pozostałym jabłonkom, Elstar, Gala i Wealthy nic się nie stało.





Fotki niewyraźne, bo wybrane z filmiku.

[Rysie]

Niezbyt widać, ale po kolorze sądząc to pod spodem to warstwa młodszej kory a nie pień, drewno.
Trzeba się przyjrzeć: jeśli nie odsłoniło gołego drewna to w porządku, wszak kora ma prawo się łuszczyć

[gienia1230]

Poproszę syna o wyraźniejsze fotki, bo te wyciągnęłam klatki z filmiku kręconego naprędce po dwudniowych ulewach ostatniego huraganu, który zahaczył o wschodnie Wybrzeże. Po prawdzie to nie lubiłam tej jabłoni, rosła jak oszalała, cięta, wybijało mnóstwo wilków. Tylko co teraz zapyli mi Whealthy? Elstar, Gala?

[Rysie]

Mackintoshem nie ma się co przejmować, podrośnie, zaowocuje i stanie, u mnie ze dwa razy mniejszy był niż silne odmiany. Nie przycinać, jakby co to lepiej usunąć całe konary.
A jak zawadza i miejsce ważniejsze to ciach nisko, zostawić jaki dolny konar a na górę naszczepić inne. Samo drzewo całkiem odporne mi się widzi.
A Wealthy zapyla się ze wszystkim średniej pory, spokojnie

[gienia1230]

Rysie bardzo mnie ucieszyło to ostatnie zdanie, że Wealthy będzie zapylone. I tak właśnie było jak sugerujesz, cięliśmy całe konary. I pojawiało się wilkow od groma. U syna za wielką wodą jestem wiosną i jesienią, nikt tego W między czasie nie ogarniał i nie ogarnia.
Dostałam fotki, jak drzewo obeschlo to nie wygląda tak tragicznie, ale wesoło też nie. Tak wygląda cały pien i wszystkie konary naokoło . Syn nie bardzo chce wycinać, duże drzewo - duży cień, tylko nie bierze pod uwagę, że to to trzeba opryskiwać, szkodników tu pełno, takich nawet w Polsce nie widziałam, no i rdza na liściach jabłoni czego w Polsce nie ma.

[kuneg]

To wygląda na spękania kory z powodu szybkiego przyrostu pnia na obwodzie. Pod spodem jest wyraźnie młoda kora.
To normalne, jak drzewo szybciej rośnie w danym sezonie. Stara korą już nie przyrasta, więc musi popękać.