Moje miejsce na ziemi - Agnieś

[100krotka]

A widzisz, a propos roślin, z którymi sie męczymy, bo źle im u nas...ja chyba właśnie muszę się pozbyć jukki, to chyba jedyna u mnie roślina, która tak fatalnie reaguje na wilgotną i ciężką ziemię prawie sie nie rozrasta, liście jej od spodu gniją...jeszcze ten sezon przemęczymy, ale jeśli nie będzie poprawy, to...kto chce sadoznkę jukki? ;-)

[Reni4]

Agnieś..same się hodują tylko jajek nie niosą;))))

[Monia68]

Agnieszko, ładne azalie wybrałaś Już niedługo zakwitną

[Agnieś]

Witajcie dziewczyny. Kolejny dzień pogoda do kitu. Nie chce mi się wychodzić nawet do ogrodu. I aparat rozładowany, więc zdjęć nie zrobię. Ech, chyba mam chandrę.

[malgocha1960]

U mnie dzisiaj słoneczko,ale siedze w sklepie. Wczesniej pójde do domu i chyba rozsadz,e sobie żurawki, bo dostałam dosyć dużą kępke.

[goryczka143]

Witaj AGNIESZKO!
Wszystkie duże kępy sasanek mi wygniły. Te, które pokazuję to są samosiewki w różnych
miejscach działki. Dobrze, że wyszły, to poprzesadzam bo bym ich wcale nie miała. Tak masz rację
ta zasiała się koło szczypiorku.

[malgocha1960]

Ja sasanki wysiałam jakiś czas temu,ale nie ma śladu po nich.

[Agnieś]

Wiesz co Gosiu, wydaje mi się, że je trzeba wysiać w tym roku, żeby zakwitły w przyszłym. Też kupiłam nasionka, ale wysieję je dopiero w maju, bo w domu brakuje mi miejsca na parapecie

[malgocha1960]

Chodzi o to,że w ogóle nie wyszły z zimi.

[Agnieś]

wyczytałam na moich sasankach, że trzeba wysiać w październiku, a w marcu i kwietniu powinna być już sadzonka do posadzenia na właściwe miejsce. Może te twoje za za krótko są w ziemi??

Mi też z nasionami nie zawsze wychodzi, ale z drugiej strony jak już coś wyrośnie, to mam satysfakcję

[malgocha1960]

Do tej pory wysiałam około 10 paczek jednorocznych,wzeszła tylko maciejka.

[dodad]

A w temacie siania. Czy można już wysiać aksamitki do gruntu?

[Agnieś]

Myślę, że można wysiać do inspektu. Do gruntu jeszcze byłoby ryzkownie, bo ew. przymrozki mogłyby uszkodzić siewki. Same nasiona są raczej odporne.

[paulinka09]

Dziękuję Agnieś za pomoc w sprawie powojników(w wątku dodad).Nie mam nic do stracenia ,więc ciachnę je porządnie i zobaczę co z tego będzie.
Pierwszy raz do ciebie trafiłam,pięknie się zieleni u ciebie wiosnę widać już na każdym kroku

[Agnieś]

Paulinko, cieszę się, że do mnie zajrzałaś
Z powojnikami mam taki sam problem jak ty, nie rosną zbyt dobrze. W tamtym roku zdecydowałam się na ostre cięcie i było widać efekty. Zaczęły wyrastać pędy od korzeni wreszcie.