Ja też mam dość już deszczu siąpi u mnie już od rana, miałam dzisiaj w planie popryskać pomidory pod folią miedzianem , nie zrobię tego bo wydaje mi się ,że za duża wilgoć.
Justynko byłam wczoraj odwiedzić Twój ogródek, gratuluję maleństwa. Jak podrośnie i będzie smacznie spało na pewno znajdziesz czas na forum i ogródek, będziemy miały co oglądać. Czy kępa orlików kwitła tak pięknie jak w zeszłym roku, zawsze kojarzę Twój ogródek z tymi pięknymi kwiatami.
Ja powoli posprzątałam zniszczenia po gradobiciu, jeszcze zostały mi tylko trzy grządki, ale deszcz przeszkadza. Najgorzej wygląda las drzewa leżą, strażacy uprzątnęli jedynie te, które tarasowały drogę. Szczęście ,że Was ominęła ta nawałnica.
Miriam gdybym miała choć trochę takiej mocy to już bym deszcz zatrzymała, ale się nie da

Ja jeszcze pamiętam jak kilka tygodni temu patrzyłam prosząco w górę o małą kropelkę. Teraz mam wszystkie wiadra napełnione deszczówką, bo jak przyjdzie słońce to piasek od razu wyschnie. Początek wakacji niezbyt udany
Gabrysiu Renia ma założoną 2 część ogrodu, znajdziesz w linkach do ogrodów forumowiczów. Ostatnio widziałam posty Reni w ogrodzie Zosi, na pewno Ją odnajdziesz.
Aby rozjaśnić trochę nasze nastroje pokażę co u mnie jeszcze kwitnie
kocimiętka, moje kotki jak je dam do niej to wręcz uciekają ,jeżą się , czyli nie wszystkie koty lubią jej zapach

szałwia, prezent od Agaxkub

tawuła

przetacznik, dostałam w zeszłym rokuod Ani- Raczka

firletka, własnoręcznie siałam, ma już kilka lat, powoli się rozrasta
