U mnie akurat Amber Waves nie jest kapryśna. Zobaczę czy mam jakieś zdjęcia, część mi przepadła po awarii komputera.
Żurawki przesadzałam wiosną i bardzo ładnie się przyjęły.
Spróbuję prowadzić zeszyt, sama jestem ciekawa co z tego wyjdzie.
mariasen pisze:Piterek, zobacz jakie mamy perspektywy.
Czy twoje żurawki dobrze zimują? Jak często je odmładzasz?
Dobrze zimują, jak dotąd jedynie Ginger Ale odmówiła współpracy . Co do odmładzania to robię to jak rośliny tracą ładny pokrój, czyli gdzieś co jakieś 4 lata. Teraz na wiosnę będę odmładzać Reginę, Ring of Fire i dwie NN , bo już bidniutkie
Majko - nie będę oryginalna i niczego nowego co nie zostało u Ciebie powiedziane nie powiem.Dopisuję się do wszystkich opinii i stwierdzam - rewelacyjna kolekcja roślin.Większość z tych mało popularnych.Przynajmniej w moim regionie zamieszkania wielu z nich nie spotkałam.
No ale mnie powaliły najbardziej i nacieszyłam mój nie najlepszy już wzrok moje ukochane hosty,trawy,no i wiele wiele innych....świecznice,czy one tylko z sadzonek czy bywają również nasiona?Hosty masz nazwane a moje ..większość nn ale i tak się nimi cieszę i uważam,że są piękne.Na wiosnę wyruszę i będę nadal je zdobywać chociaż u żródeł z których korzystam są raczej bezimienne.Ale będę je prezentować w moim wątku to może ktoś mi je pomoże nazwać.Chociaż czy ja wiem...czy to takie ważne....?Bardzo się rozgadałam Majko u Ciebie ,miło mi było tutaj gościć.pozdrawiam.
Maria
Witaj Mario, miło mi, że odwiedziłaś mój ogród i że podobają Ci się rośliny, które zgromadziłam.
Świecznic nie rozmnażałam z nasion, kupowałam sadzonki. Podobno rozmnażane z nasion nie zawsze zachowują cechy rośliny matecznej. Jak chcesz to mogę zebrać dla Ciebie nasiona ale to dopiero jesienią. Tak bardzo lubię moja Brunette, że nie mogę się zdobyć na wykopanie jej i podzielenie, podobno tego nie lubią.
Mam dosyć dużo host ale od czasu jak dowiedziałam się, że mogą być zainfekowane wirusem HVX staram się nie kupować ich z niepewnych źródeł. Ten wirus może się ujawnić po kilku latach kiedy roślina jest najpiękniejsza i wtedy ta strata jest najbardziej dotkliwa. Na liściach mojej pięknej i dużej Regal Splendor były wiosną jakieś zmiany i muszę przyznać, że byłam zrozpaczona, że będę musiała ja wyrzucić. Na szczęście okazało się, że to nie wirus.
Nie wiem czy znasz ten temat, jest opisany na forum w części poświęconej hostom.
Zerknęłam do Twojego ogrodu i widziałam, że masz piękne zadbane rośliny. Bardzo ładnie je pokazałaś. Za chwile dokładniej sobie wszystko obejrzę.
To ja go mam od kilku lat. Bardzo ładnie przyrasta. Kilka razy był dzielony i wydawany.
Bardziej od kwiatów lubię jego liście, pod spodem omszałe i białe.
Po kilku latach tworzy ładną zwartą kępę.
Majko, żurawki nawet zimą masz wielkie i piękne (przynajmniej w porównaniu z moimi rocznymi cherlakami ) U mnie nawet Palace Purple - dosyć odporna chyba w porównaniu z innymi przez kilka lat 'rosła wstecz'. Zobaczę na wiosnę, czy reanimacja przyniosła efekty