Paprocie ogrodowe Cz.1

[Jean]

Z przyjemnością oglądałem rosnąca na skałkach A. ruta-muraria. W tych szparach ta paproć ma bardzo nielicznych konkurentów.
U mnie 2 lata rosła pięknie w sztucznych niby skałkach a tej wiosny już zobaczyłem wyrastające, na razie nie rozpoznane drobne roślinki kwiatowe w zbitej kępce. Pewnie mój błąd polegał na nadgorliwości czyli daniu w tę szparę trochę ziemi ogrodowej i konkurent się znalazł.

Parę uwag o moim zmaganiu się z rozmnażaniem przez zarodniki na przykładzie 3 gatunków z 7 wysianych.

Cryptogramma crispa -gametofity wyrosły nie za gęsto, są dorodne i widać wyrastające sporofity. Problemów nie powinno być.

Asplenium adiantum-nigrum. Zdecydowanie za gęste wschody gametofitów. Niewiele sporofitów, chociaż pod lupą widać kolejne niezbyt liczne zaczątki sporofitów. A wydawało się, że nie wysiałem aż tyle. /niestety - są mikroskopijne/

Asplenium csikii. Sytuacja podobna do poprzedniej, jednak nieco więcej sporofitów, wprawdzie mniejszych ale bardziej równomiernie wyrastających.
Wniosek ogólny widać: za gęsty wysiew.

[TomekMr]

Jean , faktycznie nieźle Ci się sypnęło ,ale od nadmiaru głowa nie boli Niby powinno się wysiewać rzadziej,tylko jak tu utrafić, jak to taki pyłek?Też mam z tym spore problemy.
Ale dbaj o nie Szczególnie o Cryptogrammę...,bo jak podrośnie to chciałem się zapisać na jeden egzemplarz
U mnie fajnie powschodziło Athyrium plumosum cristata.Przy wysiewaniu dosypałem trochę zarodników Athyrium'Red Bauty' coby te"plumosiaste" liście nabrały barwy ...ale chyba nic to nie dało

A czy myjesz liście z których zbierasz zarodniki?Dobrze jest to zrobić.Ja dotychczas nie myłem i ciągle "doczepiają" się niechciane odmiany.Najczęściej Athyrium F.F.
Pozdrawiam-Tomek.

[mist]

Niby powinno się wysiewać rzadziej,tylko jak tu utrafić, jak to taki pyłek?Też mam z tym spore problemy.

Gdzieś czytałam, że aby drobne nasiona upadały rzadziej powinno się je mieszać z piaskiem i tak posypywać przygotowaną glebę. Nie wiem czy ten sposób można zastosować do "produkcji" paproci ?

[TomekMr]

Miłko,do zarodników to chyba lepiej dodać mąki albo cukru pudru

[Jean]

Tomku, jednak od nadmiaru głowa czasem boli , gęste wschody gametofitów, źle wpływają na ich wzrost i jak piszą na zapłodnienie. Wszystko ścieśnione, wręcz sprasowane, niestety.
Poruszyłeś też problem "onych obcych" w kuwecie. W roku ubiegłym, wśród Woodsia ilvensis wyrosło mi z 5-6 właśnie Ath. f.f. a ja ucieszony, że tak pięknie rosną wysadziłem szybko do doniczek a potem nawet do gruntu bo rosły błyskawicznie. Wśród P. lonchitys wyrosły mi 2 języczniki ale te od razu dały się poznać.
Jak należy myć liście; opłukać pod kranem? W naczyniu? Nie wypłuczą się i "dobre" zarodniki?

Miłka, też słyszałem i czytałem o mieszaniu z piaskiem drobnych nasion np. begonii, syningii ale w praktyce ogrodniczej nigdy nie widziałem. Natomiast widziałem, jak wykonywano takie siewy ze zgiętej karki papieru lekko stukając palcem.
Zarodniki paproci są jednak o wiele mniejsze od najdrobniejszych nasion i jeżeli będę wysiewał w przyszłym roku to chyba wybadam to mieszanie z drobnym piaskiem.

[TomekMr]

Jean ,na tej stronie fajnie pokazują pozyskiwanie zarodników http://nederlandse-varenvereniging.nl/

[Jean]

Tomku, super pokaz, nawet podają, jak długo w mikrofalówce sterylizować podłoże. Dzięki. Myślę, że i innym się przyda.

[mist]

Miłko,do zarodników to chyba lepiej dodać mąki albo cukru pudru

Może, ale myślę że zarodniki okleją ziarenko piasku i takie "paczuszki" luźniej zaścielą podłoże.

A w ogóle - posiąść umiejętność siania paproci to jakby ujarzmić wiatr i mieć na własne rozkazy. To więcej niż mieć "zielone palce"

[Burgund]

Prześledziłem z ciekawością cały wątek o paprociach i jestem pod wrażeniem ilości i piękności tych wszystkich paproci
Do tej pory znałem może pięć gatunków, a tu takie bogactwo i to wszystko rośnie w Polsce . Sam posiadam dwa gatunki jeden to oczywiście pióropusznik strusi, drugi jest mi nieznany z nazwy.
Bardzo mi się spodobały języczniki zwłaszcza te z karbowanymi liściami , może ktoś z forumowiczów mieszka blisko mnie i ma do odstąpienia jakieś paprocie z chęcią przygarnę , chyba zacznę tworzyć własną kolekcję , co prawda na razie skromnie bo najpierw trzeba mieć przygotowane stanowisko ale takiego języcznika z miłą chęcią przygarnę

[majek68]

Witam wszystkich PAPROCIARZY po przerwie .
Wiosna powoli wita nasze ogrody i budzi nasze nadzieje na nowe okazy.
Odwiedziłem 3 dni temu hobbystów i szkółki przywożąc fajne i nowe odmiany paproci .
Oto nowe trofea .
Polystichum setiferum ' Revolvens '
' Bevis '
' Gabeljurgel '
' Laxum '
' Mad.Patti '
' Nantes '
' Proliferum Gracile '
' Wollastonii '
' Cristato-Pinulum 2 '
' Hamlet '
' Otello '
' Rey Smith '
' Helena '
' Tripinanatum '
' Seestern '
Polypodium australe ' Richard Kayse '
vulgare ' Omnilacerum Superbum '
' Elegantissima '
glycyrrhiza ' Longicaudatum '
Arachniodes simplicior var.variegata
Dryopteris erythrosora var.prolifica
f.-m. ' Cristata Martindale '
f.-m. ' Barnesii '
Matteuccia struthiopteris ' Erosa '
Polystichum speciens nr.72
Czekam na nowe liście aby zrobić zdjęcia do naszej encyklopedii .
Pozdrawiam majek68

[x-p-k]

Ja też już czekam na świeże fotki (i nowe paprocie ), chciałoby się już podłubać przy encyklopedii

[TomekMr]

Podobne paprocie oferuje szkółka http://www.bluetenblatt.de/shop/

[mist]

Myślę, że powoli możemy odgrzebać z opadłych pozimowych liści nasz paprociowy wątek. Widzę bowiem nieznaczne ruchy wśród naszych pięknotek.

Wystarczył ciepły poranek, aby kilka zawijów Cyrtomium fortunei oswobodziło się z brązowych łusek:



Podobnież Adiantum pedatum 'Imbricatum' prostuje pastorały:



Gymnocarpium dryopteris rozlazło się na niewielką skupinę:



A co u Was szeleści w ściółce ?! ;)

[TomekMr]

U mnie poza wiatrem najbardziej szeleści Adiantum venustum

[mist]

Wow ... Tomku, u Ciebie to prawdziwa zadymka z kurzu ściółkowego !
;)