Mała Rybka przedstawia swoje miejsce na ziemi (2008r.)

[MalaRybka]

Podejrzewam, że pierwszy sprzedawca może mieć od p. Marczyńskiego. Z kolei od clary_w kupiłam latem wiciokrzew Serotina. Właściwie to kupowałam w sklepie ogrodniczym w Bydgoszczy, ale producentem jest właśnie ten sprzedawca z allegro. Serotinkę troszkę przycięłam i wypuściła nowe gałązki, widać też dużo uśpionych pąków. Zobaczymy jak się będzie zachowywać po zimie. na razie przesadziłam ją do wielkiej donicy i sobie rosnie. Zastanawiam się czy ją zadołować z donicą.
Za chwilkę przejrzę wątek, który poleciłaś. Sama dziś jestem w domu, dzieci śpią, to troszkę sobie poczytam
aha, clarę_w można znaleźć w necie i zobaczyć pełną ofertę szkółki ;)

[gloriadei]

Wiciokrzew lepiej zadołować w donicy, lepiej dmuchać na zimne,
nie wiadomo jaka będzie zima.
dziękuję za wiadomości o Clara_w, poszukam ich stronę.
Coraz bardziej mnie kuszą te powojniki

[stasia109]

Mała Rybko

[MalaRybka]

Witaj Stasiu, do której w nocy dziś nie spałaś? Podziwiam, że ci się tak chce. Chodzę spać, srednio, ok g 24, potem jeszcze 2-3 razy musze wstać nakarmić synka. Czasem rano nie mam ochoty wstawać, a dziś nie miałam siły oczu otworzyć . Na szczęście jak juz wstałam (g. 6.30) to się rozkręciłam na tyle, że zbytnio nie myślę o milusiej poduszeczce :d

[stasia109]

Mała Rybko, karm synusia, karm, to będzie rósł zdrowo. Moja Mama nas karmiła do ok. 2 lat. Ja córcię ok. 6 m-cy, a synusia tylko 2 m-ce, bo mnie strasznie obgryzał. Rozumiem, że karmisz własna piersią, bo butelkowe się nie liczy. Ja tak sobie siedzę do czasu, aż mi się zachce spać, potem się kręcę, różnie - nawet do 2-ch godz. ale rano dla mnie to 8-8,30. Dlatego jak wszyscy ida spać i chrapią to ja moge sobie spokojnie poczytać, pooglądać, pomarzyć....A w ogóle to ze mnie nocny Marek. Ja jestem jak nietoperz, ślepa, prawie głucha, ale węch mam jeszcze dobry.
Pa, śpij dobrze i nie zapominaj o karmieniu synusia.

[MalaRybka]

Dziś piękne słonko było, bezwietrznie. Cudnie . Pogoda w sam raz na dłuuuugi spacerek, na którym zresztą byliśmy. Mały spał w wózku jak suseł
Z okazji tak miłego dnia zafundowałam sobie różę ;)




Uielbiam muffiki. Te są z kawałeczkami czekolady, gdy są jeszcze ciepłe czekolada jest płynna. Pyszotka.

[liska]

o tej porze! dziewczyno !

tak kusić

[stasia109]

Piękne, i zapewnie super smaczne, prosimy o przepis....

[MalaRybka]

Lisko, co ty chcesz?

Stasiu, proszę bardzo

Proporcje na 12 szt.
2 szkl. mąki
3/4 szkl. cukru
1-2 łyżeczki ciemnego kakao
1/4 łyżeczki soli
2 łyżeczki proszku do pieczenia
1/2 tabliczki posiekanej czekolady (ja daję prawie całą)

1 szkl. mleka
1/2 kostki rozpuszczonego masła
1 rozbełtane jajko
kilka kropli olejku waniliowego

Piekarnik rozgrzać do 190 stopni. Foremki natłuścić. W jednej misce wymieszać sypkie produkty, w drugiej płynne. Do suchych składników wlać płynne i krótko wymieszać, tylko do połączenia składników. Przełożyć do foremek. Piec 20-30 min (zależy od piekarnika). Sprawdzić patyczkiem czy sie upiekły.
Smacznego

[liska]

jak to co?
pewno trzeba będzie jutro zrobić

[stasia109]

MałaRybko, Foremki? Czy to są specjalne foremki w kształcie róży?

[MalaRybka]

Lisko, jeśli zrobisz daj znać czy ci smakowały. Najsmaczniejsze oczywiście są lekko ciełe. Drugiego dnia sa bardziej zwarte, ale ja je wstawiam na kilka sekund do mikrofali i są jak prosto z pieca

Stasiu, mam różne foremki do muffinek. Te różyczki to ostatni nabytek . Mam jeszcze takie pojedyncze czerwone (jedne i drugie sa silikonowe), oraz teflonową na 12 szt. Teflonowa jest fajna, ale te silikonowe są świetne. Można również kupić takie jednorazowe, papierowe foremki (wygldają jak te obok różyczek), ale jak się w nich piecze to nie wiem.

[stasia109]

dziękuję bardzo,kiedys sobie kupię takie silikonowe (to z tego robia sztuczne piersi?), a na razie wystarczą zwykle, prawda?
Pa, pa

[Comcia]

dziękuję bardzo,kiedys sobie kupię takie silikonowe (to z tego robia sztuczne piersi?), a na razie wystarczą zwykle, prawda?
Pa, pa

No nieeee
Sztuczne piersi i babeczki
Super skojarzenie

[MalaRybka]

ja z kolei wyobraziłam sobie piersi w kształcie róż. Chyba coś ze mną nie tak . Z silikonu wiele rzeczy się robi, nie tylko piersi