Zielono mi... !cz.1

[miluck]

Moją passiflorę coś podgryza , wprawdzie żadnych robali nie wypatrzyłam ,ale wygląda jakby
jakaś gąsieniczka miała na niej ucztę.
Proszę o konsylium

[basga]

Ja nie wiem...może ją słonko poparzyło?A to jest ta biedronkowa bo moja ma takie normalne listki a z Twojej to jakiś egzotyk!

[miluck]

Słonko na nią wcale nie pada , więc o poparzeniu mowy nie ma.
Te jasne plamki są wygryzione z zielonego i zostaje taka powłoka jak pergamin.
Widziałam takie skutki po objedzeniu się gąsienic.
Obejrzałam dokładnie roślinkę (w okularach) i robalków nie widzę.
Psikłam "Owadum" zobaczę co będzie.
Egzotyczna Basiu ? Wysiałam ją z nasionek :P

[basga]

Pewnie Przemo albo inny guru coś podpowie,ale gdzie ona stoi że gąsiennice mogłyby ją dopaść?
Moja stoi w południowym oknie i od strony szyby właśnie ma pączuszki,zobaczyłam dzisiaj jak ją obróciłam,ale jak dostrzegłam pączki to postawiłam jak stała,bo jeszcze by opadły albo co!

[miluck]

Moja na balkonie sobie rośnie

[miluck]

Krótka relacja z ukorzeniania skrętnika.
Odciekłam dwa listki(18.06) jeden wsadziłam do wody ,drugi do pudełka z keramzytem,ziemią i piaskiem.
Ten w wodzie dużo szybciej puścił korzonki z został wsadzony do doniczki , maluchów jeszcze brak.Drugi z pudełka już się rozmnożył .
Oto dowód

[anoli]

Mi tak w podłożu nie udał się nigdy Gratulacje!

[treissi]

No, no -> mnie też się nie udało ukorzenić skrętnika w ten sposób. Ukorzeniały mi się w ziemi, ale jak wsadzałam tak zwyczajnie ogonkiem.

[basga]

Ty to potrafisz człowieka wpędzić w depresję!!!
Zaraz wyciągnę swoje pousychane listki i wyślę Ci do ukorzenienia! Mnie nie wychodzi...mało tego-dostałam już listka z malutkimi korzoneczkami,wsadziłam do ziemi i co?I usechł!Z tego wniosek jeden-ze skrętnikami to do piachu trzeba! :P

[treissi]

Basiu ten ode mnie Ci usechł? Jaka szkoda

[basga]

Ja durna też ogonkiem wsadziłam!Jeszcze siedzą w ziemi ale nad ziemią to już się prawie kruszą z tej suchości,wrrrrrrrrrrrrrr!Czyżby skrętniki tak jak i fiołki mnie nie lubiły?

[treissi]

Basiu ja właśnie ogonkami wsadzam i mi rosną. Próbowałam kiedyś tak jak Jagoda, ale mi wszystkie uschły.

[basga]

Ha...to nasuwa się tylko jeden wniosek...zero skrętników dla Basi!Buuuuu.....a tak mi się podobają...no mówi się trudno i...zbiera sukulenty!

[miluck]

Basiu nic się nie martw jak roślinki podrosną to zaraz Ci wyślę.
Od maleńkiego będę im mówiła,że mają się u Ciebie dobrze sprawować , a jak mówi przysłowie:
"Czym skorupka za młodu ...":D


Dzisiaj wsadziłam do piasku dwie inne odmiany skrętnika , zobaczymy jak sobie poradzą.

[miluck]

Dzisiejsza odsłona Aeschynanthusa