Czy wysiewacie już nasionka warzyw? Cz. 2

[dorota514]

Nie posiadam Grow Boxa. A dyniowate wysiałem za wszczęśnie ponieważ myślałem, że koniec lutego to dobry termin. (przesadzając do gruntu chciałbym aby miały już z 5 liści właściwych), za późno bo w kwietniu połowie, a w gruncie była dopiero w licu z 4 liśćmi i dynia miała tylko jedna 40kg i na dodatek ręcznie zapylana.

Lepsza młoda sadzonka niż "przerośnięta", która będzie miała gorszy start i w rezultacie ta młodsza ją wyprzedzi. A połowa kwietnia to idealny czas na wysiew dyniowatych do doniczek na rozsadę, szybciej wysiane będą się tylko męczyły.

[seba1999]

Seba masz jeszcze nasiona ? Spróbuj wsiać te ogórki tak jak Dorota mówi na początku kwietnia.
To najlepszy termin siewu dyniowatych.
Nawet arbuzom, które są bardzo kapryśne ten termin najbardziej pasuje

[sebago30]

Mam jeszcze nasiona, najwyżej będę miał dwa razy więcej roślinek.

[kaLo]

Podziwiam Twój optymizm . To co powiedział Einstein to prawda, jednak nie działa bezwarunkowo we wszystkich sytuacjach.

Za termiczne minimum rozwojowe dla ogórka przyjmuje się 12°C, ale rośliny reagują już na spadek temperatury poniżej 20°C. Na niską temperaturę wrażliwe są przede wszystkim młode rośliny. W warunkach długotrwałych chłodów, przy zahamowaniu procesu pobierania wody i nieustannie przebiegającej transpiracji, może dojść do więdnięcia roślin, a nawet do ich zamierania.

http://e-warzywnictwo.pl/index.php/wyma ... _4840.html

[sebago30]

Już tylko optymizm mi pozostał

[sebago30]

Od kwietnia do lipca urosły jej 4 liście w donicy? Matuńciu, moja dynia w miesiąc była już pokaźnym krzaczorem i takie sadziłam w połowie maja, przychodzi mi do głowy tylko, że podłoże Twojej dyni było skrajnie jałowe i niczym jej nie zasiliłeś, ewentualnie że była trzymana przy północnym parapecie? Co się z nią działo, że w ogóle nie rosła? Połowa kwietnia to dobry czas na sadzenie dyń na rozsadę.

Rosła ona w ziemi z Biedronki podlewałem tylko woda z kranu a potem deszczówką.

[dorotas24]

Może warto było lekko nawozić. Ja tak zrobiłam dwa lata temu, że chciałam wyhodować roślinki bez nawożenia i teraz już wiem że się nie da. Roślinki też muszą coś jeść.

[sebago30]

Nie rozważałem tej opcji, myślałem że ta ziemia jest dość zyzna.

[ZielonaZabka]

Posiałam dziś drugi raz selery, bo poprzednie nasionka nie wzeszły. Miałam czas i chęć, to pobawiłam się pęsetą i będą rosły w karnych szeregach w zbiorczej doniczce.

[aria]

Nasiona selerów najlepiej rozsypać na powierzchnię podlanej ziemi w pojemniczku, okryć folią i ustawić w ciepłym miejscu, wschody pewne po kilku dniach, wtedy lekko posypać ziemią, zdjąć folię i na parapet z nimi.

[Aguss85]

Ja też chyba posieję drugie, bo jak te dotrwają do kwietnia? A może można je trochę porozsadzać, jak seler to znosi i czy przesadzanie go dwa razy (raz w domu, drugi raz na grządkę) nie odbierze mu szansy na dużą ładną bulwę?

A siałam dokładnie tak jak pisze aria, wzeszły bardzo szybko.

[ZielonaZabka]

Zawsze sieję tak jak aria napisała, po prostu widać nasionka miały focha ;) Posiałam jeszcze sałaty - Lollo Bionda i Lollo Rossa, oraz namaczam bób - trzy odmiany: Bartek, White Windsor i Jankiel Biały. Dwie ostatnie od Legutko, ładne nasiona, a Bartek od "Bliżej Natury" - z 27 nasion cztery wywaliłam od razu, bo miały wielkie dziury po robalach, pozostałe tez nie wyglądają najlepiej, lekko popękane... Ogólny wygląd słaby, ale nic, kupione, zapłacone, zobaczymy.

[stefka]

Aguss85 seler przecudny, ja jeszcze nie wysiałam. Możesz spokojnie go przepikować ale najważniejsza jest głębokość sadzenia. Musi w nowym podłożu rosnąć na tej samej wysokości jak dotychczas - w ogrodzie również. Za głębokie sadzenie to brak bulwy. No i rozsada nie może podmarznąć bo roślina wystrzeli w nasiona ( jaryzacja ). Ja bym rozsadziła do pojedynczych doniczek i do maja skubała listki boczne a po połowie maja wysadziła do ogrodu.

[Aguss85]

Ela dzięki Ci wielkie za poradę, porozsadzam je tak jak piszesz. Mam nadzieję, że te biedne selery dożyją do połowy maja w doniczkach

[ZielonaZabka]

Posiałam bazylie - tajską, fioletową i cynamonową, oraz szpinak Zimowy Olbrzym. Do krążków torfowych wsadziłam pięć nasion karczocha. Wszystko to rozsada, szpinak będę traktować chyba jak rozsadę sałaty, czyli jak pokaże zielone to na dzień wylatuje na dwór. I skończyła mi się ziemia, przyniosę z ogródka nową, ale chwilę potrwa zanim się ogrzeje. W kolejce czeka szalotka, rabarbar, trawa cytrynowa i milion innych ziół do skrzynek...