Będą pąki kwiatowe jak przyjdzie na nich czas , nic na siłę ........Szkoda Jama11 , gdybyś mieszkała blisko mnie to bym podzieliła się z Tobą moimi dziwaczkami , mam ich trochę , będą póżniej kwitły ale to samosiejki ........
Witam jestem nowy w temacie . W zeszłym roku posadziłem dziwaczki i były przepiękne . kwitły mi do samej jesieni. w tym roku coś nie moga się ruszyć i iść w górę ale mam nadzieje ze zakwitna mi troszkę pożniej. Są to naprawdę ciekawe rośliny godne uwagi
O to dziwne że ci tylko dwa zeszły. Ja sadziłem do doniczek po dwa ziarenka i w wiekszości mi powschodziły wszystkie. Możę były jakieś niedojrzałe nasiona.
Witajcie, widzę, że dziwaczki już kwitną. Moją walkę ze ślimakami przeżyły cztery roślinki, nieco ponadgryzane, ale rosą. Wydaje mi się, że u dwóch pojawiły się zaczątki pączków. Może jednak doczekam się kwiatków. Trochę późno powsadzałam jeszcze kilka nasion do doniczek, przy innych kwiatach. Przesadzenie do gruntu przeżyła tylko jedna roślinka, reszty nie ruszam. teraz już tylko czekam choćby na kilka kwiatków.
Limonkaa, dzięki za dobre słowo.
Pozdrawiam wszystkich.
Lepiej nie - dziwaczki sieją ogromne ilości nasion i naprawdę nie wszystkie i nie w każdym ogródku przetrwają zimę. Wystarczy posiać na wiosnę, bo może się okazać ze z siewu jesiennego nie pozostało nic. To nie jest roślina z naszego klimatu.