Halinko , no własnie , serduszka ...
Jak zajrzałam do wątku to stwierdziłam , że trzeba zajrzec do serduszek które stoją jak zaklęte ponad rok
Dziś wywaliłam je z doniczek , z myślą że jak nic nie znajdę to chyba zasilą kompost i cóż - wybroniły się

, jedno puszcza jakiś kiełek z boku

, drugie bardzo pogrubiło część podziemną - to też jeszcze dostało szansę
Niestety nie pomyśłam żeby zrobić fotkę , tylko szybko z powrotem wsadziłam do doniczek .
Także długo to trwało ale jedno się puszcza
Basiu to prawda , śliczne ma te kwiatuszki , bardzo gustowne

Mam nadzieję , że w tym roku też zakwitnie i może szybciej niż jesienią
Ale masz dobre oko co porteczek na grusonku , chociaż ze streczem to trudno się go ubierało, co się pokłuliśmy - bo mąż pomagał gdyż to kawał grusonka jest
On stoi w półcieniu , razem z sansami w ceramicznych donicach , więc plastikowa mi nie pasowała ale za to jest lżejsza do przenoszenia kaktusa
