Potrzebuje Waszej rady. Kilka dni temu dostałem Aktinidie od siostry. Była kupiona w jednym z marketów. Przyjechała do mnie zupełnie odchylona od pionu.
Tak wyglądały korzenie i ziemia:

Tak wyglądały liście
Ustawiłem ją na tarasie w taki sposób iż, sama doniczka z ziemią (P13) jest zasłonięta skrzynką która stoi przed nią. Z każdym dniem liście czernieją i opadają. Niektóre zawiązki kwiatów też poczerniały i opadły
Zdjęcia z dziś rano:




Urzędował na niej taki oto stwór. Ktoś wie co to ?? I czy jest groźny ??
Ponieważ ma teraz kilka kwiatów zastanawiam się czy:
- przesadzać ją już teraz czy poczekać aż przekwitnie ??
- czy to czernienie liści to nie efekt zbyt mocnego słońca ??
- jeśli to jakaś choroba to czym ją leczyć ??